reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Witam

U nas dosc fajnie i zaraz idziemy na spacer :-)

Z tymi USG to roznie. Kazdy mowi inaczej. Wszystko zalezy od sprzetu i czy dzidzia chce sie pokaac nie ;-):-)

Nika77, LucyP, kwiatek84 witamy serdecznie :tak::-)

Dziama, Anavel, Meva trzymam kciuki za Wasze malenstwa:tak:
Badzcie dobrej myli :tak:

Meva ciesze sie ze dzidzia zdrowa i ruchliwa :tak::-)
Same dobre wiesci Super :tak::-):-)

Do potem ;-)
 
reklama
Sylwia dziękuje za wsparcie i miło mi że mieszkamy tak blisko siebie.
Poczytałem też o tym jak wile kobiet ma takie plamienia i udaje im się donosić ciąże i rodzą się zdrowe pociechy. Więc już tak się nie martwię.
Po co mam szkodzić tylko o tym mojemu maleństwu. Będzie wszystko ok - jak mogła by być inaczej jestem zdrowa dbam o siebie więc jestem pełna nadziei.
A po plamieniu dziś już śladu nie ma.
 
kwiatek 84 cieszę się, że już lepiej się czujesz oby krwawienie się już nie pojawiło, na pewno urodzimy zdrowe dzieci ja też ciągle na siebie uważam dla bezpieczeństwa nawet poszłam na L4 ponieważ mam ciężką prace i nie chciałam ryzykować zdrowia swego i maleństwa.
 
Masz racje Sylwia nie ma co ryzykować jak masz ciężką prace. Ja akurat mam prace bardzo spokojną i mało męczącą - jestem sekretarka w budżetowej instytucji. Na razie więc chodzę do pracy. Jak by się mi pogorszyło to też nie będę się wahać i od razu pójdę na zwolnienie.
Jejku dzisiaj tak chodzi za mną obiadek w postaci kotleta z piersi kurczaka w panierce, gotowana marchew i ziemniaczki mniam mniam:rofl2:
 
hejka kwiatek....ja mama termin na 28 czerwca więc podobnie....
a co do poronienie to raczej to nie jest, ja tez miałam puste jajo i powiem ci, ze jak następował rozpad kosmówki to bardzo bolało podbrzusze!!!!...ale nie plamiłam...
 
Czesc Dziewczyny,

Witam wszystkie nowe Czerwcoweczki:))))

Strasznie trudno za wami nadarzyc. Mam sporo do nadrobienia ale w weekend to najchetniej bym leniuchowala a caly czas nam wypadaja jakies imprezy u znajomych i niestety czasami glupio juz odmawiac. Ja sie troche uspokoilam mdlosci raz sa a raz ich nie ma ale to w miare normalne na tym etapie, plamie trohe mniej a i brzusio troche mi da odpoczac. Nadal mam tylko problemy ze spaniem bude sie o 5.30 a potem co 15 min chociaz z lozka musze sie zwlekac na sile.

Meva - ciesze sie ze wszystko ok.

Dziama Anavel- glowa do gory usimy wierzyc ze wsystko bedzie ok ale to fakt ze czasami same sie nakrecamy.

Martusia a u nas w Dublinie leje od rana. zreszta ja i tak na spacery chodze tylko po kanapke do pracy.

Podziwialam wasze brzuchy- ale fajnie !!!!!!!! Pixela Ty taka kruszynka jestes jak udzwignelas taka pilke? Rewelacja!

Kwiatek84- ja na mysl o smazonym miesie zatykam nos a jak robie cos na obiad to pote najcesciej tego nie jem bo mi brzydko pachnie. Zazdroszcze wam tych smakow.
 
Powiem Wam że ja to się cały czas zamartwiam, czy na pewno wszystko będzie dobrze...taki mały pesymista ze mnie. Dobrze, że kończę I trymestr....może się w końcu uspokoję. Poza tym jak czytam o Waszych problemach to doceniam to że u mnie takich problemów nie ma, ale trzymam za Was/Nas wszystkie kciuki żebyśmy zdrowe fasolki urodziły. A na dodatek mąż daleko więc trochę sama na siebie jestem zdana i to też mi nie pomaga...no ale takie życie :-)
Mam ochotę na coś kwaśnego...mmmm
 
Klueczka jaka tam ze mnie kruszynka mam 172 cm :-) haha, a brzuch był ciażki na maxa a od 35tc prawie w podołku go czułam...moze dlateg urodziłam w 38tc a nie w 40-tym....albo 42 jak moje znajome...omineły mnie najgorsze tygodnie ciaży, no ale cóż odeszły mi wody i urodziłam ...
 
reklama
witajcie w tak okrpny dzień, pada wieje i nic sie nie chce

miałam nadzieję że uda się i będę mieć w tym tyg usg, bym sie troszke uspokoiła a musze czekać i może w środe mi podadzą termin kolejnego usg

ostatnio cos mnie pobolewa podbrzusze, chyba bardziej z lewej strony, zauważyłam też że jak się nie wypróżnię to ból jest mocniejszy i tak sobie myślę czy te moje bóle podbrzusza nie są spowodowane np uciskiem jelit na macice albo co innego nie znam sie tak bardzo na tym
Ale nawet jak w ciazy nie byłam i miałam zaparcia to bolał brzuch wiec moze to to?!
 
Do góry