reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Cześć Dziewczyny!
U mnie wiek ciąży wyliczony z OM różnił się od tego z USG o 2 dni. Zapytałam gin, którą datę brać po uwagę, a ona odpowiedziała, że zwykle bierze się z OM, ponieważ przy USG trzeba brać również pod uwagę błędy - dzidzia mierzona jest od łebka do pupki (czyli bez nóżek), a punkty do pomiaru wyznaczane są przez lekarza kliknięciem. Wiadomo - można kliknąć ciut w jedną czy w drugą stronę.
Myślę, że ta argumentacja ma sens na początku ciąży, kiedy dzidzia jest malusia. Chociaż z drugiej strony, nawet przy 28-dniowych cyklach, u różnych kobiet może dojść do zapłodnienia i zagnieżdżenia dzidzi w terminach różnych niemal o tydzień.
Co do terminu wykonania USG, to ja bym raczej robiła później - moja gin, zlecając mi to USG, które robi się w 12-13 tygodniu, powiedziała "nie wcześniej niż tego i tego dnia, bo to nie ma sensu".

kalina_malina dzieki za tą odpowiedz:-) To ja w takim razie jeszcze poczekam i pojde w nastepnym tygodniu, wtedy wedlug ostatniego USG bedzie 12 tydzien.
:-D
 
reklama
Hej Mamuski!
U nas tez snieg ale deszczem wiec brzydko okropnie....zimno i wieje paskudne wiatrzysko nie ma szans bym wyszla dzis z domu...mam cicha nadzieje ze jutro bedzie lepiej bo przed 8.00 musze wyjsc do pracy....:-(
Tez mialam dzisiaj dziwne zawirowania bliskie omdlenia jak wstalam z lozka ale polozylam sie jeszcze i juz jest ok.
Tak sobie mysle ze wogole nie bede z pidzamy dzis wyskakiwac....bo pod kolderka tak milo i cieplutko...:tak:
Pozdrawiam Was Kochane i caluje mocno!:-)
 
Dzien dobry :-)

Wczoraj mega zalatany dzien mielismy :tak:
Ani chwili odpoczynku i cala sobota przeleciala normalnie przez palce. Ale fajnie bylo :tak::-) Dzis odpoczywamy w domku ;-)
Wczoraj dzidzia w gosciach chciala sie pokazac chyba i wiercila sie co chilke :tak:
Ale tak inaczej jakby mnie mrowki atakowaly :tak::-) Kolezanka wymacala brzusio ale nic nie czula.

Pixella77 pisze:
martusia78 czy pan doktor zerknał na płes? czy to przypadkiem nie facecika masz w brzuszku?????bo cos mi sie tak zdaje....
Pixella no co ty duzo za wczesni jeeszcze. Z Sandrusia powiedzieli tzn potwierdzili to co ja juz od dawna wiedzialam, ze bedzie dziewczynka dopiero jak bylam w 6msc ciazy.

Milego dnia :-)
 
Czesc, u nas tez zimno bo i zima przyszla wraz ze sniegiem:tak:. Jeszcze jestem zaziebiona i czasami mecza mnie mdlosci,ale juz jest zdecydowanie lepiej. Wkoncu kupilismy sobie nowa sypialnie, loze tym razem tak wielkie, ze jeszcze ze dwie osoby by sie zmiescily:-D:tak:. Jutro do pracy i tak az do polowy kwietnia, a pozniej zasluzony odpoczynek az do porodu,wlasciwie to juz bym mogla na niego isc, bo do pracy wcale juz mi sie nie chce i sily brakuje. My o plci malego dowiedzielismy sie rowniez pozno ok. 30 tyg. ciazy, lecz ja od samego poczatku mialam przeczucie, ze bedzie chlop:tak:. Tym razem chcialabym sie dowiedziec wczesniej i miejmy nadzieje,ze tak bedzie, bo ciekawosc mnie juz zrzera:tak: i pomyslec, ze najwczesniej dowiemy sie w 18 tyg...:tak:
 
witajcie kochane w zimowe popołudnie;-)
ja bardzo wczesnie poznałam płeć bo już na początku 15 tyg było super widać
to wszystko zalezy też od jakości usg im lepsze tym lepiej i szybciej można zobaczyć, moja kolezanka płeć poznała już w 13 tyg :tak:
 
Czesc przyszłe Mamy :)
Jestem tu nowa i wlasciwie nie wiem co mam napisać :) Nie bardzo jeszcze wiem jak się tym forum poruszać nawet, ale trening czyni mistrzem więc pewnie z dnia na dzień będzie lepiej :)
Kończę pierwszy trymestr, termin porodu mam na 9 czerwca 2009, więc będzie bliźniak...jak Tatus :) Jestem mega szczęśliwa....już bym chciała wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka :) Moze na kolejnym USG będzie już widać...za jakieś 2-3 tygodnie :)
Pozdrawiam wszystkie mamusie, zwłaszcza te przyszłe :)
 
Achhh znowu przyszło mi się wyżalić :-( coraz to nowe problemy...
Po bólach takich jak przed okresem, zaczęłam lekko plamić na brązowo i oczywiście wielki strach. Bo to chyba nie wróży nic dobrego.
W poniedziałek wyznaczam termin usg a we wtorek ze wzgledu na te plamienie do ginekologa.
Aż strach pomyśleć co jeszcze złego mi sie wydarzy ...
Tak na marginesie mówią ze ciąża to taki błogi stan dla kobiety i wspaniały, ale tą wspaniałość (jak narazie) przyćmiewają wszelkie zmartwienia i problemy z którymi idzie Nam sie mierzyć. I niestety nikt inny tego nie zrozumie kto nie byl w takiej sytuacji...
Idę zaspać te problemy może jutro będzie lepiej :-)
Dobranoc
 
No widze Dziama. ze podobnie jak u mnie.
W piatek mialam pierwsze plamienie i oby jedyne.
Nie wiem czy zwiazane jest z bardzo nerwowym tygodniem ktory mialam w pracy, ze zla pogoda czy cos nie tak z malenstwem. Ide jutro zapytac do przychodni. Mam nadzieje ze to nic zlego nie wrozy. A juz tak sie cieszylam ze mdlosci, bole, slinotoki itd. zaczely pomalu odpuszczac...:unsure:
 
reklama
Kochane, ja tym razem też z problemami.
Wczoraj późnym wieczorem zaczęłam krwawić świeżą czerwoną krwią, o północy dotarłam do szpitala. Nic mnie nie bolało a w szpitalu zbadali tylko mocz, ciśnienie i temperaturę, kazali wrócić do domu i przyjechać dziś - nie zrobili żadnego skanu.
Z badania moczu wyniklo że mam za dużo cukru, jednak późniejsze badanie krwi wyszło ok.
Dziś jadę tam na 10.00 i mam nadzieję że wykonają porządne badania i nic strasznego się nie dzieje. Krwawienie trochę ustało, jednak czuję napięcie macicy i bolesność przy dotyku - szczególnie jak leżę na plecach.
Trzymajcie się, i za mnie kciuki trzymajcie.
 
Do góry