reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Witajcie!:happy2:
Nika77 LucyP witajcie miło w naszym gronie no i życzę spokojnego wyczekiwania na maleństwo:tak:

Anavel, dziama, Meva
trzymam za Was i za maleństwa kciuki. Trzeba być dobrej myśli. Ja nie mam większych problemów na szczęście ale i tak cały czas żyje w obawie czy wszystko jest ok ,żeby nie było tak jak kiedyś.....:no:
 
reklama
Anavel, dziama, Meva ja tez trzymam kciuki....kurcze, wiem, przez co przechodzicie, plamiłam ponad miesiąc, teraz odliczam kolejne dzni bez plamień (piaty dzisiaj) ale nie odważę się stwierdzic że minęły i ciągle jeszcze z niepokojem zaglądam w bielizne....ehhh zgadzam się, że mamy niespokojny czas ostatnio. juz kiedys pisałam, że jak ne byłam w ciąży, to myslałam, że to tylko radosne oczekiwanie i głaskanie sie po brzuszku...a tak naprawdę to ciągłe naasłuchiwanie, obserwowanie, duzo niepokoju i ciągła mantra, byle dotrwać do końca 1 trymestru.....

Ale mam tez pozytywna wiadomość. Pisałam kiedys, że moja szwagierka plamiła od poczatku, miała bóle brzucha i jak była w 9 tyg (jakis miesiąc temu) zrobili jej usg, w panice połozyli w szpitalu i stwierdzili, że malenstwo jest za małe, w ogóle lekarz powiedział, że co prawda ciąża jest żywa, ale w każdej chwili może ją stracić, musiałaby leżec plackiem do końca a i wtedy nie ma gwarancji. Wróciła do Anglii, gdzie mieszka i w zeszłym tyg dostała od połoznej skierowanie na specjalistyczny skan i badania krwi. i co? I wczoraj dostałam wiadomość, że maluszek jest zdrowiutki. To tylko potwierdzenie, że nie każda ciąża jest książkowa, a nie każda fasolka rozwija się w okreslonym tempie. Widziałam to zdjęcie usg i sprzet był bezbadziejny, maleństwo wyglądało jak rozmazany cień, dopiero w szpitalu zrobili konkretne. Głowy do góry dziewczyny!!
 
Dzieki dziewczyny za te wszystkie mile slowa. :-)
Wlasnie przyszlam z przychodni, praktycznie nic mnie nie sprawdzili tylko umowili mnie na na Usg jutro rano.
Myslalam ze jak pierwszy trymestr sie skonczy to dolegliwosci zaczna odchodzic a tu nowe zmartwienia...
Meva z tym krwawieniem u Ciebie to dokladnie jak u mnie-tez swieza czerwona krew.
 
Cześć dziewczyny:-)
jestem u Was pierwszy raz
mam na imię magda i jestem z nowej soli
właśnie rozpoczął mi się 10 tc a termin mam na 29-30 czerwca
Mam podobne problemy do Was
Może najpierw zacznę od plamienia bo pozostałe moje objawy są normalne
Tak więc w środę byłam u gin na UDG dopochwowym i wszytko było w najlepszym porządku, w czwartek do południa pojawiało się plamienie 9brazowa ciemna krew):szok: dzwonilam do mojego lekarza uspokoił mnie trochei kazal zaczekac i zaobserwowac i ze to plamienei powinno zniknac w ciagu 2 - 3 dni
w piątek było juz lepiej prawie wogole go nie bylo, w sobote miałam steresujący dzięn i niestety znów pjjawiła sie ciemna krew
wczoraj czyli niedziele bylo tylko troche rozowej wydzieliny
dzisiaj jest czyto
Bardzo się boje :-(To moja pierwsza ciąża
Ciekawa jestem jak mozna poznać czy nie odszło do poronienia? Mamy które już niestety tego doświadczyły opiszcie m itroche tę sytuacje
Jakie się ma objawy?
 
Hej,
Właśnie wróciłam od lekarza i kamień spadł mi z serca. Maleństwo całe i zdrowe, pływa żabką i wierci się że trudno bylo zmierzyć, ale ma ok. 6.3cm. Lekarka przestraszyła mnie że macica mała, ale okazalo sie że wszystko w porządku. Prawdopodobnie jakaś żyłka pękła i stąd krwawienie, bo nie ma żadnych objawów poronienia. Martwię sie trochę tym napiętym brzuchem, muszę jakąś nospę kupić na wszelki wypadek. Tutaj do kobiet wciąży podchodzi sie mniej poważnie niż w Polsce, wszystko jest naturalne i tak ma być.
Z tym cukrem badania mogę zrobić dopiero w 15 - 16 t.c., więc bedę czekać co z tego wyjdzie.

Ale ta dzidzia świetnie pływa!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Meva świetne wiadomości . Bardzo się ciesze ze z dzidzią wszystko w porządeczku. Czasem same sobie potrafimy napędzić niezłego stracha ;-). Myślę że wszystko się unormuje i szczesliwie doczekasz do rozwiazania. Mówisz dzidzia swietnie pływa? Może będzie mały pływak ;-). Trzymaj sie cieplutko
 
Anavel, nie zrobili Ci usg?????
No niestety spotkalam sie tylko z pielegniarka, takie tu zwyczaje, ktora umowila mnie na jutrzejsze usg. Spytala mnie dlaczego od razu w weekend nie kontaktowalam sie z nia, po czym stwierdzila ze w sumie to by i tak niczego nie zmienilo...
Zbadala mi tylko cisnienie i mocz.
Meva bardzo sie ciesze ze juz wszystko w porzadku u Was.
 
reklama
Kwietek84 witam cię ja jestem z Zielonej Góry więc mieszkamy nie daleko, ja jestem po nieudanej ciąży miałam pusty pęcherzyk gdyby nie USG to bym o tym nie wiedziałam wszystko było ok zero plamienia i 11tc dostałam skierowanie do szpitala, wydaje mi się, ze często też z martwą ciążą na początku sytuacja wygląda podobnie, jeśli chodzi o poranienia to nie wiem jeśli dojdzie do niego to wydaje mi się, że kobieta odczuwa ból a krwawienie jest intensywne więc jeśli u ciebie jest niewielkie to nie masz powodów do obaw tym bardziej, że miałaś robione dzień wcześniej USG a lekarz kazał ci się nie martwić na pewno wszystko jest ok
 
Do góry