reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mondzi - powodzenia w usypianiu! A może pogodzicie się z Michałem i humorki się poprawią a wtedy ... może i przyjdzie ochota na seksik  :D
 
reklama
agast w streszczeniach jesteś dla mnie od dziś niezastąpiona ;D Dzięki ;)
Lila u nas stara bieda. Nic ciekawego... no może oprócz tego, że odliczamy do 1 września, bo wtedy wyjeżdżamy na długo oczekiwany urlop!!! Mary zdrowa, my zdrowi. Tylko do roboty trzeba chodzić ::)
Mondzi więcej fotek nie mam. Rozumiem Twoje rozdrażnienie... zwłaszcza to z braku seksu ;) Buziaki!

A co do scenerii zdjęć marysinych to oświadczam iż nie jest to nasze mieszkanie a kawalerka z aneksem kuchennym mojej koleżanki z pracy ;D
 
Aaa... było coś o telewizorze... Mary nie ogląda bajek ze względu na to, że mamy TV porażającej wielkości - 14 cali ;D Szkoda jej oczy męczyć ;)
A co do palenia to w knajpie jak jesteśmy na jakimś obiadku to nie robię afery. Natomiast w najbliższym otoczeniu nie mamy osób permanentnie uzależnionych od tytoniu ;) więc i nie ma problemu.
 
uff chyba nadrobiłam ;D


:) :) :)

Dziękuję za pocieszenie i miłe słowa Lili, Aletce, Modzi, PauliC, Mince 1, MagW, natka1977

PaulaC, Colletta - no to nasze dzieciaczki takie samo tempo w chodzeniu mają ;)

Lila - świetne zdjęcia, Miki już bardzo duży chłopak i zębulki śliczne ma

Agast - ja się martwię tylko nóżką Roberta, że jak chodzi to zarzuca nią tak jakby coś kosił.


telewizja - zdarzyło się kilka razy, że Roberto oglądał cos w telewizji ale ogólnie to u nas włączony telewizor do godz. 19.30 to rzadkość (no chyba że są jakieś mecze - mój mąz fanatyk sportu jest)). W tyg nie ma zbytnio czasu na oglądanie w weekendy tylko rano bo potem gdzieś zazwyczaj jedziemy lub idziemy na spacero-zakupy.

Minka1 - pani dr napisała w orzeczeniu, że jest to dyskretne i po kilku masażach powinno się wyrównać. Wczoraj chciałam go zarejestrować aby jak najszybciej zaczął te masaże a tu sezon urlopowy jeszcze 2 tyg. wrrr. jak długo chodziliście na masaże?

Modzi - to tylko dzięki pani doktor do której na wizytę namówiła mnie koleżanka.

easy1978 - słodziutka Martysia - i widać w tle piękną kuchnię super taka jaśniutka

Natka 1977 - wzoraj dzwoniłam do potencjalnej niani i umówiłam się,że 16.08 zadzwonię do niej i umówię się na spotkanko.

Wczoraj byłam u lekarki Roberta i mówię, że zaczął chodzić i prawą nóżkę układa jakby "trawę kosił" to pani stwierdziła, że to nic poważnego i nie należy się przejmować, wiec ja na troszkę na bezczelnego powiedziałam, że dr neurolog stwierdziła co innego i położyłam oświadczenie lekarskie - no i troszkę głupio się pani dr zrobiło. do końca wizyty nie popatrzyła mi w oczy. Tylko zapytała co ja od niej oczekuje to powiedziałam, że wypisanie skierowania na zaleconą rehabilitację - wypisała bez grymaszenia. Nie przejęła się tez tymi luźnymi kupkami Roberta, że tyle trwają, ale jak zapytałam o szczepienie to powiedziała, że dopóki się to nie wyjaśni to go nie zaszczepi. Chyba czas pomyśleć o zmianie lekarza

No i moj skarb miał wczoraj pierwszy poważniejszy upadek, zahaczył sie o moją stopę i upadł na buźkę rozcinając sobie wargę :( wielkiego płaczu z bólu, widoku krwi sie nie obeszło i opuchniętej wargi :( :( :(




 
Zawadko Wiki miała masaże juz dość dawno temu, ale na szyjkę, trwały 2 tygodnie, ale co drugi dzień, było ich 10. Lekarza faktycznie chyba trzeba zmienić, jakis niekompetentny chyba ::)
Bedzie dobrze, zobaczysz, troszke masaży i reh. i wszystk sie wyrówna. My dziś też mamy wizytę naszej reh. U nas nadal lekka asymetria, a właściwie słabsze mięsnie jednej strony.
Asiu Fajnie, że z teściowa się dogadujecie, szkoda tylko, że musiało coś takiego sie stać, żeby zrozumiała, że nie ma racji co do swoich zachowań. mam nadzieję, że badania wszystko wyjaśnią. Buziaki :)
Zawadko, Paula, Mag, Coletta Ja słyszałam, że dziecko ma czas do 18 miesięcy na chodzenie, więc spokojnie. :)
Mag Dziękuję za miłe slowa :)

O, i lece, bo WIki nie chce zasnąć, chyba zrobi się nam 1 drzemka zamiast jak do tej pory dwóch.
A, nie bylismy wczoraj u ortopedy, bo nie zdążylibyśmy do dermatologa, taka była kolejka. Idziemy za tydzień.
 
Dzien dobry :)

Zawadko no pewnie,ze czas zmienic pania doktor!!I wspolczuje upadku, Mikulec juz mial takicxh kilka ::)

Lece narazie,bo mam duzo do zrobienia!!
 
Aletko - ehh nie chciałabym już więcej tego przezywać choć wiem,że tego się nie uniknie no chyba,że chów pod "kloszem". za chwilke zobacze mego szkarba to go od Ciebie usciskam - dziekuje ;)

Lila - oby były to już Mikiego wszystkie upadki jakie są mu przypisane ;)
 
Lila - jaki Twój Mikulec duży...niesamowite jak wydoroślał! :D

Easy - zdjęcia jak zwykle ekstra, no i komentarze - "za misia się już nie mieszczę" rozśmieszyło mnie na maxa (ze względu na szelmowską minę Mary również) ;D

Agast - też byś mi mogła czasem coś streścić na gg ;)

Wczoraj nie pisałam, bo nie miałam kompletnie siły. Przedwczoraj mały przy szczepionce zachowywał się super, znów wywołał zdziwienie swoim spokojem i piękną skórą (nie ma jak Oilatum i dobra mamina dieta). Wczoraj jednak gorączkował i marudził, dostał czopek i potem trochę przeszło. Przez ostatnie noce poza tym powtarza nadmorski schemat spania. Budzi się około 2 w nocy na karmienie, potem o 4-tej, a potem się wierci i wzdycha, źle śpi ostatnio i to mnie martwi. Przed wyjazdem nad morze spał zazwyczaj od 21.30 (22.00) do 4.00 lub max do 5.00 rano non stop. Teraz ma jakąś zmianę i chodzę permanentnie śpiąca. Czy któraś z Was też miała dawniej takie jazdy? ::)
 
Zawadko współczuję upadku Roberta, a lekarza zmień koniecznie!!!

Agast ja tam się nie martwię, że Szymek nie chodzi, ale wolałabym, żeby jakoś niedługo zaczął. W planie w końcu następny maluszek dlatego super by było gdyby Szymek na przykład wychodził po schodach trzymany za rączkę.  :)

Easy Mary oszałamiająca wprost!

Lila rany, ale masz dostęp do strasznych historii. Dla mnie pewne rzeczy nie mieszą się w głowie. Życie to cud, tyle osób chce mieć dzieci i nie może, a mają Ci co nie powinni mieć.

Mondzi mam nadzieję, że dzisiaj już ochłonełaś i się wyspaliście  ;)

Jucia no jasne, że tak! Szymek w wieku Julka potrafił się obudzić nie raz 6 razy w ciągu nocy. Za to gorączki nie było nigdy.
 
reklama
W pierwszym okresie życia Julek budził się co 2 godziny i jadł przez godzinę...Potem mu się zmieniło i pierwszy sen po kąpieli i karmieniu trwał minimum 5 godzin non stop. Dlatego trudno mi się przestawić znowu na gorszy wariant ::) Ale dzięki za pocieszenie...zanim to się zmieni czeka nas ząbkowanie :(
 
Do góry