reklama
agast w streszczeniach jesteś dla mnie od dziś niezastąpiona ;D Dzięki
Lila u nas stara bieda. Nic ciekawego... no może oprócz tego, że odliczamy do 1 września, bo wtedy wyjeżdżamy na długo oczekiwany urlop!!! Mary zdrowa, my zdrowi. Tylko do roboty trzeba chodzić :
Mondzi więcej fotek nie mam. Rozumiem Twoje rozdrażnienie... zwłaszcza to z braku seksu Buziaki!
A co do scenerii zdjęć marysinych to oświadczam iż nie jest to nasze mieszkanie a kawalerka z aneksem kuchennym mojej koleżanki z pracy ;D
Lila u nas stara bieda. Nic ciekawego... no może oprócz tego, że odliczamy do 1 września, bo wtedy wyjeżdżamy na długo oczekiwany urlop!!! Mary zdrowa, my zdrowi. Tylko do roboty trzeba chodzić :
Mondzi więcej fotek nie mam. Rozumiem Twoje rozdrażnienie... zwłaszcza to z braku seksu Buziaki!
A co do scenerii zdjęć marysinych to oświadczam iż nie jest to nasze mieszkanie a kawalerka z aneksem kuchennym mojej koleżanki z pracy ;D
Aaa... było coś o telewizorze... Mary nie ogląda bajek ze względu na to, że mamy TV porażającej wielkości - 14 cali ;D Szkoda jej oczy męczyć
A co do palenia to w knajpie jak jesteśmy na jakimś obiadku to nie robię afery. Natomiast w najbliższym otoczeniu nie mamy osób permanentnie uzależnionych od tytoniu więc i nie ma problemu.
A co do palenia to w knajpie jak jesteśmy na jakimś obiadku to nie robię afery. Natomiast w najbliższym otoczeniu nie mamy osób permanentnie uzależnionych od tytoniu więc i nie ma problemu.
zawadka
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2006
- Postów
- 433
uff chyba nadrobiłam ;D
Dziękuję za pocieszenie i miłe słowa Lili, Aletce, Modzi, PauliC, Mince 1, MagW, natka1977
PaulaC, Colletta - no to nasze dzieciaczki takie samo tempo w chodzeniu mają
Lila - świetne zdjęcia, Miki już bardzo duży chłopak i zębulki śliczne ma
Agast - ja się martwię tylko nóżką Roberta, że jak chodzi to zarzuca nią tak jakby coś kosił.
telewizja - zdarzyło się kilka razy, że Roberto oglądał cos w telewizji ale ogólnie to u nas włączony telewizor do godz. 19.30 to rzadkość (no chyba że są jakieś mecze - mój mąz fanatyk sportu jest)). W tyg nie ma zbytnio czasu na oglądanie w weekendy tylko rano bo potem gdzieś zazwyczaj jedziemy lub idziemy na spacero-zakupy.
Minka1 - pani dr napisała w orzeczeniu, że jest to dyskretne i po kilku masażach powinno się wyrównać. Wczoraj chciałam go zarejestrować aby jak najszybciej zaczął te masaże a tu sezon urlopowy jeszcze 2 tyg. wrrr. jak długo chodziliście na masaże?
Modzi - to tylko dzięki pani doktor do której na wizytę namówiła mnie koleżanka.
easy1978 - słodziutka Martysia - i widać w tle piękną kuchnię super taka jaśniutka
Natka 1977 - wzoraj dzwoniłam do potencjalnej niani i umówiłam się,że 16.08 zadzwonię do niej i umówię się na spotkanko.
Wczoraj byłam u lekarki Roberta i mówię, że zaczął chodzić i prawą nóżkę układa jakby "trawę kosił" to pani stwierdziła, że to nic poważnego i nie należy się przejmować, wiec ja na troszkę na bezczelnego powiedziałam, że dr neurolog stwierdziła co innego i położyłam oświadczenie lekarskie - no i troszkę głupio się pani dr zrobiło. do końca wizyty nie popatrzyła mi w oczy. Tylko zapytała co ja od niej oczekuje to powiedziałam, że wypisanie skierowania na zaleconą rehabilitację - wypisała bez grymaszenia. Nie przejęła się tez tymi luźnymi kupkami Roberta, że tyle trwają, ale jak zapytałam o szczepienie to powiedziała, że dopóki się to nie wyjaśni to go nie zaszczepi. Chyba czas pomyśleć o zmianie lekarza
No i moj skarb miał wczoraj pierwszy poważniejszy upadek, zahaczył sie o moją stopę i upadł na buźkę rozcinając sobie wargę wielkiego płaczu z bólu, widoku krwi sie nie obeszło i opuchniętej wargi
Dziękuję za pocieszenie i miłe słowa Lili, Aletce, Modzi, PauliC, Mince 1, MagW, natka1977
PaulaC, Colletta - no to nasze dzieciaczki takie samo tempo w chodzeniu mają
Lila - świetne zdjęcia, Miki już bardzo duży chłopak i zębulki śliczne ma
Agast - ja się martwię tylko nóżką Roberta, że jak chodzi to zarzuca nią tak jakby coś kosił.
telewizja - zdarzyło się kilka razy, że Roberto oglądał cos w telewizji ale ogólnie to u nas włączony telewizor do godz. 19.30 to rzadkość (no chyba że są jakieś mecze - mój mąz fanatyk sportu jest)). W tyg nie ma zbytnio czasu na oglądanie w weekendy tylko rano bo potem gdzieś zazwyczaj jedziemy lub idziemy na spacero-zakupy.
Minka1 - pani dr napisała w orzeczeniu, że jest to dyskretne i po kilku masażach powinno się wyrównać. Wczoraj chciałam go zarejestrować aby jak najszybciej zaczął te masaże a tu sezon urlopowy jeszcze 2 tyg. wrrr. jak długo chodziliście na masaże?
Modzi - to tylko dzięki pani doktor do której na wizytę namówiła mnie koleżanka.
easy1978 - słodziutka Martysia - i widać w tle piękną kuchnię super taka jaśniutka
Natka 1977 - wzoraj dzwoniłam do potencjalnej niani i umówiłam się,że 16.08 zadzwonię do niej i umówię się na spotkanko.
Wczoraj byłam u lekarki Roberta i mówię, że zaczął chodzić i prawą nóżkę układa jakby "trawę kosił" to pani stwierdziła, że to nic poważnego i nie należy się przejmować, wiec ja na troszkę na bezczelnego powiedziałam, że dr neurolog stwierdziła co innego i położyłam oświadczenie lekarskie - no i troszkę głupio się pani dr zrobiło. do końca wizyty nie popatrzyła mi w oczy. Tylko zapytała co ja od niej oczekuje to powiedziałam, że wypisanie skierowania na zaleconą rehabilitację - wypisała bez grymaszenia. Nie przejęła się tez tymi luźnymi kupkami Roberta, że tyle trwają, ale jak zapytałam o szczepienie to powiedziała, że dopóki się to nie wyjaśni to go nie zaszczepi. Chyba czas pomyśleć o zmianie lekarza
No i moj skarb miał wczoraj pierwszy poważniejszy upadek, zahaczył sie o moją stopę i upadł na buźkę rozcinając sobie wargę wielkiego płaczu z bólu, widoku krwi sie nie obeszło i opuchniętej wargi
Zawadko Wiki miała masaże juz dość dawno temu, ale na szyjkę, trwały 2 tygodnie, ale co drugi dzień, było ich 10. Lekarza faktycznie chyba trzeba zmienić, jakis niekompetentny chyba :
Bedzie dobrze, zobaczysz, troszke masaży i reh. i wszystk sie wyrówna. My dziś też mamy wizytę naszej reh. U nas nadal lekka asymetria, a właściwie słabsze mięsnie jednej strony.
Asiu Fajnie, że z teściowa się dogadujecie, szkoda tylko, że musiało coś takiego sie stać, żeby zrozumiała, że nie ma racji co do swoich zachowań. mam nadzieję, że badania wszystko wyjaśnią. Buziaki
Zawadko, Paula, Mag, Coletta Ja słyszałam, że dziecko ma czas do 18 miesięcy na chodzenie, więc spokojnie.
Mag Dziękuję za miłe slowa
O, i lece, bo WIki nie chce zasnąć, chyba zrobi się nam 1 drzemka zamiast jak do tej pory dwóch.
A, nie bylismy wczoraj u ortopedy, bo nie zdążylibyśmy do dermatologa, taka była kolejka. Idziemy za tydzień.
Bedzie dobrze, zobaczysz, troszke masaży i reh. i wszystk sie wyrówna. My dziś też mamy wizytę naszej reh. U nas nadal lekka asymetria, a właściwie słabsze mięsnie jednej strony.
Asiu Fajnie, że z teściowa się dogadujecie, szkoda tylko, że musiało coś takiego sie stać, żeby zrozumiała, że nie ma racji co do swoich zachowań. mam nadzieję, że badania wszystko wyjaśnią. Buziaki
Zawadko, Paula, Mag, Coletta Ja słyszałam, że dziecko ma czas do 18 miesięcy na chodzenie, więc spokojnie.
Mag Dziękuję za miłe slowa
O, i lece, bo WIki nie chce zasnąć, chyba zrobi się nam 1 drzemka zamiast jak do tej pory dwóch.
A, nie bylismy wczoraj u ortopedy, bo nie zdążylibyśmy do dermatologa, taka była kolejka. Idziemy za tydzień.
zawadka
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2006
- Postów
- 433
Aletko - ehh nie chciałabym już więcej tego przezywać choć wiem,że tego się nie uniknie no chyba,że chów pod "kloszem". za chwilke zobacze mego szkarba to go od Ciebie usciskam - dziekuje
Lila - oby były to już Mikiego wszystkie upadki jakie są mu przypisane
Lila - oby były to już Mikiego wszystkie upadki jakie są mu przypisane
Lila - jaki Twój Mikulec duży...niesamowite jak wydoroślał!
Easy - zdjęcia jak zwykle ekstra, no i komentarze - "za misia się już nie mieszczę" rozśmieszyło mnie na maxa (ze względu na szelmowską minę Mary również) ;D
Agast - też byś mi mogła czasem coś streścić na gg
Wczoraj nie pisałam, bo nie miałam kompletnie siły. Przedwczoraj mały przy szczepionce zachowywał się super, znów wywołał zdziwienie swoim spokojem i piękną skórą (nie ma jak Oilatum i dobra mamina dieta). Wczoraj jednak gorączkował i marudził, dostał czopek i potem trochę przeszło. Przez ostatnie noce poza tym powtarza nadmorski schemat spania. Budzi się około 2 w nocy na karmienie, potem o 4-tej, a potem się wierci i wzdycha, źle śpi ostatnio i to mnie martwi. Przed wyjazdem nad morze spał zazwyczaj od 21.30 (22.00) do 4.00 lub max do 5.00 rano non stop. Teraz ma jakąś zmianę i chodzę permanentnie śpiąca. Czy któraś z Was też miała dawniej takie jazdy? :
Easy - zdjęcia jak zwykle ekstra, no i komentarze - "za misia się już nie mieszczę" rozśmieszyło mnie na maxa (ze względu na szelmowską minę Mary również) ;D
Agast - też byś mi mogła czasem coś streścić na gg
Wczoraj nie pisałam, bo nie miałam kompletnie siły. Przedwczoraj mały przy szczepionce zachowywał się super, znów wywołał zdziwienie swoim spokojem i piękną skórą (nie ma jak Oilatum i dobra mamina dieta). Wczoraj jednak gorączkował i marudził, dostał czopek i potem trochę przeszło. Przez ostatnie noce poza tym powtarza nadmorski schemat spania. Budzi się około 2 w nocy na karmienie, potem o 4-tej, a potem się wierci i wzdycha, źle śpi ostatnio i to mnie martwi. Przed wyjazdem nad morze spał zazwyczaj od 21.30 (22.00) do 4.00 lub max do 5.00 rano non stop. Teraz ma jakąś zmianę i chodzę permanentnie śpiąca. Czy któraś z Was też miała dawniej takie jazdy? :
Zawadko współczuję upadku Roberta, a lekarza zmień koniecznie!!!
Agast ja tam się nie martwię, że Szymek nie chodzi, ale wolałabym, żeby jakoś niedługo zaczął. W planie w końcu następny maluszek dlatego super by było gdyby Szymek na przykład wychodził po schodach trzymany za rączkę.
Easy Mary oszałamiająca wprost!
Lila rany, ale masz dostęp do strasznych historii. Dla mnie pewne rzeczy nie mieszą się w głowie. Życie to cud, tyle osób chce mieć dzieci i nie może, a mają Ci co nie powinni mieć.
Mondzi mam nadzieję, że dzisiaj już ochłonełaś i się wyspaliście
Jucia no jasne, że tak! Szymek w wieku Julka potrafił się obudzić nie raz 6 razy w ciągu nocy. Za to gorączki nie było nigdy.
Agast ja tam się nie martwię, że Szymek nie chodzi, ale wolałabym, żeby jakoś niedługo zaczął. W planie w końcu następny maluszek dlatego super by było gdyby Szymek na przykład wychodził po schodach trzymany za rączkę.
Easy Mary oszałamiająca wprost!
Lila rany, ale masz dostęp do strasznych historii. Dla mnie pewne rzeczy nie mieszą się w głowie. Życie to cud, tyle osób chce mieć dzieci i nie może, a mają Ci co nie powinni mieć.
Mondzi mam nadzieję, że dzisiaj już ochłonełaś i się wyspaliście
Jucia no jasne, że tak! Szymek w wieku Julka potrafił się obudzić nie raz 6 razy w ciągu nocy. Za to gorączki nie było nigdy.
reklama
W pierwszym okresie życia Julek budził się co 2 godziny i jadł przez godzinę...Potem mu się zmieniło i pierwszy sen po kąpieli i karmieniu trwał minimum 5 godzin non stop. Dlatego trudno mi się przestawić znowu na gorszy wariant : Ale dzięki za pocieszenie...zanim to się zmieni czeka nas ząbkowanie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 265
- Wyświetleń
- 53 tys
- Zamknięty
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 9 tys
M
- Odpowiedzi
- 365
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: