reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Ja tylko na momencik. Ostatnio nie piszę bo nie mam czasu, sił i nie chcę wam smęcić.
Mam cholernie ciężki okres w pracy. W domu też nieciekawie - Maciuś mi się popsuł, w dzień prawie nie śpi (0,5 - 1h) a wieczorem odstawia istny koncert. Nie mam już sił, jestem kompletnie wyczerpana i załamana.

Przepraszam że tylko tyle i tylko o sobie. Jak mi wróci lepszy humor to się poprawię

Dobranoc
 
reklama
Julek słodzizna!!!!!! Juciu gratuluje!!!!

U nas weekend minął spokojnie, oprócz tego, ze ja zrobiłam sie niebezpieczna dla siebie i dla otoczenia. W piatek wieczorem chciałam sobie nos zakropic takimi kroplami, które się wstrzykuje do nosa. Lenistwo sprawiło, ze nie zauważyłam, że sa zatkane małym białym koreczkiem, więc koreczek wystrzeliłam sobie pod cisnieniem do prawej dziurki. Normalnie jak zauwazyłam, że mam cos w nosie to zbladłam, bo takie rzeczy to robia chyba tylko dzieci. Powiedziałam mojemu mężowi, ze mam cos małego, plastikowego w nosie, a on myślał, że żartuje i zaczął sie śmiac, no i ja wtedy też. Ale powoli udało mi sie jakos ten korek wysmarkac, choc juz sie szykowałam żeby jechac do laryngologa.
Za to w sobote przez moja nieuwage Gosia o mały włos nie spadłaby z wysokiego krzesła na podłoge. Ja głupia sama ja tam posadziłam i gadałam z tesciową, a ona wychyliła sie za psem. Gdyby mój mąz nie krzyknął to nawet nie zdażyłabym jej złapac. złapałam ja w locie 10 cm od podłogi. Biedulka tak si wystraszyła, bo złapałam ja za mocno, że płakała, a ja razem z nia. Najgorsze, że to by sie stało tylko i wyłącznie przez moja nieuwage i głupote. Aż mnie ciarki pzechodza jako tym pomysle, brrrrrr.

Lila słayszałam, ze na cellulit bardzo dobrze działa masowanie sie taka gruboziarnista solą, jak do kapieli, ale trzeba to robic codziennie. Powiedziała mi to babeczka, która ma ponad 60 i robi tak od zawsze i nie ma cellulitu, ani nigdy nie miała.
 
Sto latek dla Hani, Szymka i Jasia!!! :D

Lila Ja ostatnio kupiłam jakis krem z Avonu na celulit, ale czy pomaga, trudno owiedzieć, bo jakoś nieregularnie go stosuję ;D
Agast Śliczna Hania z mamunią! :)
Beatusku Igorek schodzący z kanapy rewelacja!!! Alez on to szybko robi :D
Mamogosi Współczuję przeżyć, dobrze, że nic się nie stało.

Wszystkim stawiającym pierwsze kroczki maluchom gratulacje, a tu my też na chodząco, ale za rączki ;)
chodz__z_mam_.jpg
 
Hej! Hej! Jestem już po tym całym komunijnym zamieszaniu :) I dobrze, bo straszny haos był w domu przez te dni. Trójka dzieci brata piętro niżej, no same wiecie, człowiek nie przyzwyczajony do takiego zamieszania. Efektem tego wszystkiego jest to, że chyba pójdę dzisiaj z Tymciem do lekarza. Kicha, kaszle, no i nudzi, i tak już od wczoraj, żal mi go, ale jakieś zasady muszą przecież obowiązywać.

Lila, no Ty to ciągle imprezujesz. I zazdroszczę Ci tego, bo my mamy kawałek ogródka, a i tak nie ma gdzie usiąść, bo mama sadzi jakieś jarzyny, no i pies szczeka jak walnięty, jak tylko wyjdzie na dwór.

Szkrabiku, to o ile większe wzięłaś te butki. Ja kupiłam rozmiar 20. Są niewiele większe, ale jak przymierzyłam 21, to paluszków wogóle nie było Tymciowi widać.

Asioczek, teraz jeszcze dobra pora na spacery. Jak zrobi się całkiem gorąco, to w szczycie dnia trzeba będzie siedzieć w domu, a to trochę dobija.

Beatko, gratuluję stojącego Mateuszka. TYmek też się "puszcza" jak sobie zapomnie.

Aletko, o tylu godzinach snu, to Ty lepiej mi nie pisz. Ciekawe czy Tymek będzie kiedyś śpiochem.

Narazie tyle, bo skuczy :(
 
czesc dziewuszki ;)

Wszystko nadrobiłam zdjątka fajowe !!! wszystkie
U nas cięzka nocka więc padam Robertowi wychodzi zabek,dostal do tego katar i się męczy nocami.Zasnął mi dopiero o 3 rano!! i wstał o 5 :mad: Teraz zasnął a ja się muszę za sprzątanko zabrać,bo ajk nie śpi to nie mam jak posprzątać.Ogólnie spędzamy dzień aktywnie na podwórku ;D wyciągłam Robertowi chodaczek po podwórku bo na kolankach to chyba jeszcze niebardzo,a chodzic po dworze na nóżkach to widzę ze sie troszke boi pewnie dlatego ze w bucikach.No a dzisiaj ide do koscioła łatwic chrzciny i zapytam czy musimy odrazu koscielny tak mysle ze na 28 maja..

A to moja mała smutna księzniczka:

dsc028455ut.jpg


dsc028470ry.jpg


dsc028503pb.jpg


dsc028915ay.jpg


A zapomniałm napisać sąsiedzi z dołu się we wrzesniu się pobierają i wcozraj poprosili czy Waneska mogłaby nieśc w kościele obrączki na poduszce bo taka ładna jest ;D Chętnie bysmy się zgodzili tylko czy ona da sobie radę??
 
Wszystkiego najsłodszego i najsłoneczniejszego dla Magdusi (wczorajszej Jubilatki  ;)) oraz dla Hani, Szymka i Jasia!

Po weekendzie wracam na łono forum.  ;)
Ale fajnie było! W sobotę zostawiłam Wojtka pod opieką tatusia i spokojna o niego wypuściłam się na 'kulturalny' podbój. Byłyśmy z koleżanką (też mamusią 7,5-miesięcznego Kubusia) na kawce, a potem w kinie na "Jasminum".  ;D  Film był suuuuper, no a ploteczki... mmmmmm, miód dla duszy!  ;) ;D Po powrocie do domku okazało się, że moi panowie świetnie sobie poradzili beze mnie, wyszumieli się na dworze, a Wojtek jak tylko mnie zobaczył, to mu się pysio roześmiało, wyciągnął do mnie łapki i na mnie wskoczył, żeby się poprzytulać. :D Jak ja go strasznie kocham!  :D A w niedzielę wybralismy się na stare miasto na spacerek i kawkę.  :) Wojtek w weekend znalazł się świetnie i dał nam pospać do 7:30  :), ale dziś już jest poniedziałek, dzień roboczy, więc... nie ma zmiłuj, pobudka o 6:30  ;) , ale to i tak świetnie. :)

A, no i wzbogaciliśmy się o 2. ząbek, lewą dolną jedynkę.  :)

Juciu,no doczekałam się sesji zdjęciowej Julka!  :) Śliczny ten Twój facecik jak cukiereczek! I jaki duży w swojej maleńkości!  ;) Ty równieżwyglądasz rewelacyjnie. :) Szybkiego zagojenia życzę, żebyś mogła wyruszyć z Juleczkiem na podbój świata! :)

Asioczku, pogoda sprzyja spacerkom, super, że możecie korzystać z niej! Podpis słodziutki, jejku, Maja ma już 2 miesiące?! Kiedy to zleciało?! A może uraczysz nas jeszcze jakimiś fotkami swojego Skarbu? ;)

Tiili, Ty się tu nie kryguj, tylko dawaj foty!  ;D Dobrze wiesz, że uwielbiamy je oglądać! ;) Są rewelacyjne, świetnie, że tak się dobrze bawiliście i że pogoda Wam dopisała!

Beatusku, no normalnie masz małego Wyczynowca!  :laugh:

Lileczko, fajny podpisik!

Rita, wygląda na to, że spróbujemy z tym żlobkiem.Byliśmy tam jeszcze raz, Wojtusiowi się podoba, zaraz pędzi do zabawek. :) A że trafi tam akurat na lato, więc sporo czasu będzie spędzał na dworze i mam nadzieję, że nie będzie mu mnie bardzo brakowało... Za to ja chyba się kompletnie rozkleję, jak będę musiała go zostawić na tyle godzin  :( :( :(, już teraz jak zaczynam o tym myśleć, to ściska mnie w gardle i łzy mi stają w oczach...  :(

Beatko,gratuluję utraty wagi!  :)

Nenyah,chyba i tak się wszyscy domyslamy!  ;) Trzymam kciuki, niech wszystko Wam się dobrze ułoży!  :)

natko, przytulki ślę! :-*
 
Hmmm,Nenyah, niezłego zabiłaś mi ćwieka... :laugh: Teraz wymyśliłam, że może chcesz zacząć jakieś studia? Albo może kupujecie działeczkę czy cóś? Wiem, wiem, tak sobie tylko spekuluję ;) i to wcale nie jest prowokacja, żebyś zdradziła tę tajemnicę. ;) W każdym razie jeszcze raz napiszę, że trzymam mocno kciuki, zwłaszcza, że jak piszesz, ma Cię to uszczęśliwić. :)

Aha, było jeszcze o prezentach na roczek. Na razie od jednych dziadków Wojtuś ma dostać rowerek. A ja się zastanawiam nad bujakiem od nas. Ale przed nami jeszcze Dzień Dziecka! I na to jeszcze nie mam pomysłu, wiem tylko, że najprawdopodobniej wybierzemy się do tego żłobka na imprezkę. :D
 
Hej

1000 buziaczków i najlepszych życzeń dla Madzi, Szymka, Hani i Jasia !

W pracy posucha, mogę napisać - a strasznie chcę i chciałam już wcześniej...
Moja siostra - As będzie mamusią !! Żebyście miały wyobrażenie co to za hit, dodam, że ostatnim dzieckiem w naszej rodzinie była właśnie owa siostra - 26 lat temu - a potem dopiero nasza Majunia. Zostaje trzecia siostra - Marta, której nieco pilniej ale cierpliwie czekamy :) Strasznie mnie to cieszy, i chciałabym całemu światu :)) Kochana, martwiła się, czy po Mai - swojej chrześnicy będzie tak kochać swoje własne ale ja nie mam o to najmniejszych obaw :) Super! super! super !
Najśmieszniejsze, że mój mąż wiedział od jej męża pół dnia wcześniej :) - nie chciała przez telefon a mi pozwoliła tylko jednej osobie więc prawo skwapliwie wykorzystałam :)

Aletko - nauczyłam Maję schodzić z łóżka !! Ależ z siebie dumna! Dziś przebiła się jej pierwsza lewa jedynka - zaczynamy niestety akcję ząbkowanie - oj dała czadu w nocy :( Jestem ciekawa kiedy Kornelii wyszedł pierwszy ząbek, skoro ma ich już aż tyle.

Asiu - Waneska prześliczna, oj wystawiłabym takie cudo na pokaz z tymi obrączkami  ;D Robercik w podpisie boski - super złapana taka dziecięca otwarta świetnie buźka!

Asioczku, Rita dzięki
Jucia- śliczny śpiący koteczek, wspaniałe majowe z balkonu widoki! Więcej koteczka! Więcej koteczka!
Tilli - wspaniałe zdjęcia z wspaniałego wypoczynku, ależ przyszła na morze ochota! I co ja teraz z nią zrobię??? Więcej zdjątek!!!
Agast - ależ ta Hania ma sliczna buzię, robi wrażenie bardzo dużej dziewczynki, jaki ma wzrost? fajnie sobie piknikowałyście
Natko - serdecznie współczuję...
MamoGosi - niezły  numer wycięłaś z tą zatyczką - naprawdę niezły i małośmieszny choć śmieszny  ::) niestety takie przykre wypadki jak ten co opisałaś jednak będą się nam czasem zdarzać, choć trudno się z tym pogodzić -  wyobrażam sobie ile przywaliło Ci adrenaliny :( Ja też małoostrożna wczoraj byłam - pokazywałyśmy sobie z Majunią zęby - ona kłapie paszczką - ja kłapię - i ona mi niespodziewanie włożyła paluszek i ja go cak :( Normalnie w szoku była a potem w ryk, wredna mama ją ugryzła :(
Minko my też na razie tak sobie wędrujemy ale takiego super zdjątka niestety jeszcze nie mam
Nenyah - no to myśl, myśl i kombinuj tak, żeby wyszło Tobie na szczęście długoterminowe :)
 
reklama
MagW- serdeczne gratulacje dla siostry!!! No to teraz będzie więcej dzieciaczków w rodzinie, fajnie!
Za koplementy dziekujemy ;D A wzrostu przy ostatnim mierzeniu bylo 80cm :D No ale ja wielka baba, mąż też...
No i gratuluję ząbka ;D


Niech mnie ktoś przytuli :-[
 
Do góry