CZERWCÓWKOLAND ;)

[Shirleyka]

Mad konkrety - proszę bardzo: Geant na Puławskiej, alejka z odżywkami dla dzieci, dział z warzywkami od 5 miesiąca, półka pod kremem szpinakowym z ziemniakiem a nad młodą marchewką bio z ziemniakiem - to współrzędne dyni z ziemniakiem HiPPa ;D Gerber też w tych okolicach, tylko bardziej w stronę kaszek

A resztę później, bo teraz Mąż mi serwuje obiad

 

[Shirleyka]

No to już jestem

Nasze czerwcowe kobietki Wikunia i Mary piękne Wklejajcie zdjęć dalej jak najwięcej, bo ja na nie mogę patrzeć godzinami

Frotko przykro mi z powodu kotka

Easy uoho, no to obydwie propozycje kuszące - gratulacje Decyzja co prawda trudna, to fakt, ale na pewno wybierzesz dobrze i podniesie Ci się komfort życia

Co do sylwestra, to my też mamy problem. Mamy co prawda jednych znajomych z małym dzieckiem, ale oni bez problemu zostawiają je z babcią i idą balować - a u nas jedna babcia zagranicą, a druga idzie na balety ze swoim amantem No a reszta odpada. Także na razie wygląda na to, że zostaniemy sami w domu.
A w zeszłym roku poszliśmy ze znajomymi do restauracji - było całkiem fajnie, bo mnóstwo pysznego jedzenia (a ja będąc wtedy w drugim trymestrze dodatkowo doceniałam takie rozrywki ) i nawet kreację jakąś udało mi się zmajstrować, chociaż spódnica była w rozmiarze 46 :laugh:

Ech, dziewczyny, czy nie ma już tu żadnych amatorek wieczornego Karmi przed komputerem?

 

[Colletta]

hehe zagadkę też bym odgadła ...któż by nie poznał fajniutniego Tymusia Mondzi

 

[easy1978]

Shirley amatorka musiała dziecko spać położyć ;-) Dziś obnizyliśmy poziom - zobaczymy jak będzie jej się spało.
Co do propozycji to niestety tylko przy jednej podniesie się komfort życia, ale z wielu wzgledów chyba na tą się nie zdecyduję... Przede mną jeszcze rozmowa w tej sprawie, więc zobaczymy.



ZAGADKA

i kto sie nam ukrył w kocyku??

 

[Frotka]

Beatko, okropny sen Ale na szczęście tylko sen i masz Matusia przy sobie

Easy, no no... To chyba będę do Ciebie pisać Pani Prezes

A mi Wojtek płacze i płacze. Szkoda, że nie płakał, jak robiłam obiad. No ale tak: tatusiowy żołądek najważniejszy na świecie a na mamy nerwach to sobie można pograć, co za niewdzięczne dziecko Idę go trochę popieszczochować

 

[easy1978]

Easy, no no... To chyba będę do Ciebie pisać Pani Prezes

No raczej nie będziesz, bo chyba ta opcja dyrektorska własnie odpadnie... ;-)

 

[Shirleyka]

Easy e tam - w jednym wypadku podniósłby Ci się jak rozumiem komfort ekonomiczny, ale w drugim miałabyś dwa kroki do pracy, a to też bardzo komfortowa sytuacja W każdym razie powodzenia
I my też właśnie dziś obniżyliśmy poziom   Bo ja się naczytałam strasznych historii o nagle wstających i wypadających dzieciach  :

 

[easy1978]

Shirleyko w sumie masz rację z tym komfortem ;-) A nasze dzieci ... coż... od dziś na niższym poziomie :-)))

 

[Yariva]

Jucia ja w zeszłym roku byłam na Sylwestrze w Zakopcu. Ogólnie było fajnie, ale nie polecam. Na Noworodku był o tym wątek. Podobno jeśli się trafi na Halny, to są później problemy z ciążą. Nie wiem czy to na pewno prawda, ale faktem jest, że zaraz potem musiałam pójść na zwolnienie, na którym zostałm juz do końca. A w tym roku zostajemy w domu, bo jakoś nie wyobrażam sobie abym mogła zostawić synka w jego pierwszego Sylwestra  

Easy no to gratuluję serdecznie!! Jestem pewna, że podejmiesz właściwą decyzję. Zdjęcia oczywiście rewelka  ;D

Frotko powiadasz, że do Poloneza chodzisz?  ;D Nie wiedziałam, że tu można z małymi dziećmi. Tak już dawno chodziłabym z Kubą. Mam basen pod nosem, a chciałam jeździć na Wolę  : W sobotę dowiem sie o szczegóły.

A my dziś po szczepieniu. Kubuś zniósł je dzielnie, ale za to daje mi w domu popalić  : On nawet nie płacze, tylko wrzeszczy. I to bez względu na to czy jest na rękach, czy w łóżeczku   Przed chwilą usnął, ale nie wiem na jak długo.
A mierzy już sobie 67 cm i waży 7500g  ;D
A mam pytanie: czy te przenosiny to juz na stałe? Jakoś Noworodek wydaje mi się fajniejszy i bardziej czytelny ......

 

[wiolinka]

Rety, coś mojej córy dziś wieczorem nie rozumiem  Nie wiem czy zdążę odpisać zanim jej zupełnie szajba odbije  ...
Frotko, ten basen chyba jednak dla nas za daleko  Znalazłam w necie taki blisko Fieldorffa i drugi w Wesołej, ale jeszcze nic więcej nie wiem. Zobaczymy.
Agast, witaj! Nie zostawiaj nas!
Shirleyko, jak to nie ma amatorek  Mi się nawet parę tygodni temu zdarzyło drina z mężem wypić wieczorkiem :-[
Beatko, Minko, Easy, dzięki za gratki dot. pełzania  :laugh: Ona tak śmiesznie właściwie czołga na łokciach  :laugh:
Easy, zdjęcia extra. a co do propozycji... Jakby mi w moim banku ktoś proponował zostanie dyr. oddziału to za żadne skarby świata bym się nie zgodziła. Chyba że tylko na miesiąc i miałabym zagwarantowane conajmniej 100tys do łapki i za miesiąc zarezerwowane wizyty u psychiatry, psychologa czy kogo tam od ciężkich nerwic    To nie dla mnie. Ale może u was jest lepiej...
Mad, gratulujemy Olce świadomych przewrotów
Asia, twoja teściowa chyba oszalała!!!!!!!!!! Dać czekoladę półrocznemu dziecku??????????
Beatko, całe szczęście, że to był tylko sen...
Yariva, przyłączam, się: no właśnie, czy to na stałe? Mam nadzieję, że Kubuś pośpi do rana

Kurczę, nie chcę siedzieć w Sylwestra w domu...

Acha. Zapomniałam się pochwalić: od kilku dni NIE NOSZĘ WKŁADEK W CYCONOSZU!!! Wreszcie się ich pozbyłam i nic nie przecieka!!!

A teraz spadam kąpać Gusię zanim zje klawiaturę
Ps: Forum nie działało, napisałam to ok.20 i dopiero teraz mogę wysłać