reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Na początek spóźnione życzenia dla Szymka i Hani! Cudownego dzieciństwa, samych wesołych chwil spędzonych na zabawie!


No i bardziej aktualne życzenia dla Olki i Mateusza! Rośnijcie zdrowo i pięknie bez zmartwień!!!

Rita, to nie musi być nie wiadomo jaki ten supermarket. Wystarczy zwykły sklep, choc wydaje mi sie, że dla nich wszystkie sklepy "z koszykami" to supermarkety, podczas gdy nam się supermarkety kojarzą z czymś tak dużym jak Auchan czy Leclerc, etc, z kilometrami półek. Ważne, żeby ten sklep miał "zwykłe" ceny, a nie puszka coli za 2 euro... Jeżeli w ofercie hotelu napiszą coś o supermarkecie, to na pewno będzie OK.
Co do łóżeczek:
- nie we wszystkich hotelach łóżeczko ze szczebelkami dla dziecka w wieku 0-2 jest bezpłatne, więc zwróć na to uwagę, bo to może być i 5 euro za dobę
- Wojtek ma już 2 latka, więc za niego tak czy siak płacicie; wtedy jeżeli będziesz chciała łóżeczko ze szczebelkami zamiast zwykłego tapczanika, to nie powinnaś za nie płacić; ja na Twoim miejscu chyba wzięłabym takie ze szczebelkami, nie będziesz się martwić, czy spadnie w nocy;
- jeżeli chodzi o gondolę, to moj wózek jest ciężki, ale nie liczy się w kilogramach do bagażu; sama gondolka jest lekka, tylko stelaż ciężki; oddaje się wózek przy samolocie, bezpośrednio na lotnisku i odbiera też jak tylko wyjdziesz z samolotu na płytę lotniska; nie miałam dylematu ze spacerówką, ponieważ takiej nie posiadam, tzn. wymienia się u mnie tylko "wkład" - gondola na ten "spacerowy", więc zostałam przy gondoli
- ja nie brałam w hotelu drugiego łóżeczka ze szczebelkami, bo nie chciałam sobie pokoju zagracać, wózek nam do spania w zupełności wystarczał, i tak często Gabi spała z nami w łóżku, bo nie chciałam, żeby mi Gusię w nocy budziła no i z lenistwa :-p - nie chciało mi się tam w nocy siedzieć i czekać, aż ona zje i ją odkładać do wózeczka, wolałam się z nią położyć;
- dowiedz się dokładnie o ilość przysługującego bagażu, dziecku dwuletniemu też przysługuje, ale np. połowa kilogramów;
- apteczka: plasterki, czopki przeciwgorączkowe... i chyba tyle? (oczywiście oprócz kremów do opalania i po opalaniu)
- mleka nie braliśmy, bo poranną butlę właśnie na wyjeździe odstawiliśmy i Aga teraz i tak malutko pije mleka w dzień, nabiał nadrabia serami, jogurtami, kefirem... ale w zeszłym roku braliśmy mleko z Polski, w końcu nie tak dużo tego potrzeba, a latanie na miejscu i szukanie po sklepach to by była porażka :-p
Generalnie biuro podróży na Twoją prośbę powinno mailowo czy telefonicznie wszystko z hotelem ustalić i rozwiać wszelkie Twoje wątpliwości. U nas tak było. Dobra. Chyba się rozpisałam :tak:

Czarnulko, fajną masz teściową, że Ci takie cudeńka robi!
Witaj, Megan! Pisz teraz częściej, bo się niepokoić będziemy ;-):-p Jeśli chodzi o butlę, to u nas sprawdziła się metoda "drastyczna", ale związana z wyjazdem, zmianą otoczenia. Jeśli przed urodzeniem córeczki Ci się nie uda, to nie przejmuj się, jeszcze zdążysz. A postępów nocnikowych gratuluję! Jeśli chodzi o wyniki to mnie normalnie wmurowało!!! Przecież to TWOJE wyniki, TWOJE badania!!! To nie masz prawa ich odebrać???????? :szok::szok::szok: Ooo... doczytałam o finale zmagań... czyli jednak można... A 25 będę trzymać kciuki!!!! No!!!! Wydaje mi się, że warto by było chyba doczekać... Potem będzie Ci trudniej się do szanownej komisji wybrać...
Agast, dobre z tym kapeluszem :-D I fajnie, że udało się bez problemu to zdjęcie zrobić. A wynik we wtorek :no: Szkoda gadać. Jak Gusi wkręciłam nogę w szprychę od roweru i bałam sie, że ma skręconą, to jakoś wynik był od razu w szpitalu na miejscu...!!!
Lila, wentylatora nie mamy.
Frotko, my też piątek nie mamy i wcale się tym nie martwię.
Minko, o ile ar to 100m2 to działka ma 12, bo ma 1200m2 Jeżeli macie 3 razy mniej to to dla mnie straaaaaasznie malusieńko. Czy tam oprócz domu jest jeszcze ogródek????? Ja tam najchętniej miałabym ze 2000m2, ale niestety, nie udało się na razie... Powodzenia z prawkiem!
Mondzi, wierszyk przepiękny! A z warzywami zrobiłabym pewnie tak jak Ty, również na basen bym pewnie polazła. Co do piaskownic, to nie wiem, tej plastikowej bym pewnie nie kupiła, może inną (te 2 części mnie nie przekonują - po co 2), ta drewniana ciekawa, tylko te ławeczki to dla opiekunów?
Natko, cieszę się, że działeczka się podoba :-D Dziękuję. Gratuluję Maciusiowi umiejętności jeżdżenia na rowerku i siusiania na sedes! Aga rower dostała od dziadków i jest w skorwronkach. Mam nadzieję, że szytko załapie, jak się kręci pedałami.
Magdulku, śliczne fotki!

Wysyłam, bo jak mi wetnie tego gigant posta, to się wkurzę gorzej jak Szkrabik...
 
reklama
Beatko, Agast, Wasze zdjęcia też super!!! Jaki Mateusz przystojny! A z Hani jaka dama! Bombowe to zdjęcie na tle nieba! Mam nadzieję, że to taki jednorazowy wybryk Hani z tym niespaniem... Nie wyobrażam sobie, żeby Aga mi w dzień nie spała :confused2:
Beatko, dzielna byłaś z tymi przygotowaniami! A teksty teściowej... boki zrywać :laugh2:
Rita, na razie Aga śpi w jednym pokoju, a Gabi z nami w drugim. Jak się przeprowadzimy (ale to nastąpi dopiero za rok, na co mam spore z resztą nadzieje), to umieścimy dziewczyny razem. Kąpiele to różnie nam wychodzą, czesem nie kąpię Gabi wcale :zawstydzona/y: Np. dziś padła mi na tym grillu gdzieś między 19 a 20 i do tej pory śpi, no to już jej dziś nie wykąpię...
Megan, gdzie chodzicie na te zajęcia z maluchami? Co to jest?
Mamamisi, ja też o porządku powoli zapominam... :zawstydzona/y:

Na zakończenie jeszcze Wam się pochwalę, jaką mam super córkę :-D:tak: Wczoraj był ślub mojego brata ciotecznego. Najpierw był uroczysty obiad dla najbliższej rodziny. Jak dojeżdżaliśmy, Gabi zasnęła w foteliku samochodowym. Zabraliśmy ją tam, postawiliśmy na parapecie i przespała caaaały obiad (dobre 1,5 godzinki). Potem ją nakarmiłam i poszliśmy małą grupką na spacer po Starówce. Wesele zaczynało się o 20.30, więc akurat jak przyszliśmy, to gdzieś przed 21 zaczęłam ją karmić. Ominął mnie więc niestety uroczysty walc na otwarcie, ale za to po odłożeniu do fotelika Gabi PRZESPAŁA DO 3 W NOCY A JA W TYM CZASIE BALOWAŁAM!!! :-D:-D:-D Dodam, że Agę wywieźliśmy do Mińska, więc wybawiłam się super! Byłam w domu o 4.30. Dawno nie pamiętam, żebym gdzieś tak się wybawiła! :tak: I wiecie gdzie ona spała? Przy jednych z zamkniętych drzwi balkonowych (z hallu można było wyjść na taras i się przewietrzyć, posiedzieć - super sprawa). Obok siadywali sobie co jakiś czas ludzie i gadali, z sali obok huczała muzyka... No ekstra jest Gabi, co by tu mówić. Nie sądzę, aby z Guśką mi się coś takiego udało, jak miała 3 miesiące... Za 2 tygodnie ślub mojej siostry, ciekawe, jak pójdzie :-D
Dziś grill urodzinowy też udany, tak jak mówiłam, więcej jak 20 osób to nie było, bo część bawiła na poprawinach. Trochę żałuję, że na nich nie byłam, ale zależało mi na tych urodzinach Agnieszki.

Dobra, lecę spać, padam na nos po tym weekendzie, ale warto było :-D
 
Dla Gusi i Natana najlepsze życzenia samych słonecznych dni!

Wiolinko, no super masz córkę :-D Cod o basenu, to chodzimy tutaj: AQUA MASTER: Program szkolenia niemowl�t

Z butlą u nas jest taki problem, że ja ją muszę odstawić w nocy, ale w ogóle nie mogę, bo Piotrek na krowie mleko jest uczulony i poza mlekiem z butli nie dostaje żadnego "nabiału", więc rano i wieczorem butla być musi. Wczoraj nocka super i bez pobudki a dziś o 5 niestety "meko" no i dałam, bo mnie łeb trzaskał tak, że nie miałam siły na walkę :zawstydzona/y:
 
Dla Agnieszki i Natiego najlepsze życzenia urodzinowe! Fajowych prezentów i świetnej zabawy :)

Mam za sobą taki weekend, że już marzę tylko, aby nadszedł czas Wojtka drzemki - w sobotę mieliśmy gości urodzinowych mojego męża, impreza do 3 rano (świetna zresztą). W niedzielę egzamin o 12, potem o 16 ślub mojej przyjaciółki, na którym Wojtek zrobił kupkę i niestety pieluszka przesiąkła - więc biegiem do domu (przez pół miasta...) żeby go przebrac, oddac mojej siostrze na noc i na wesele. Wróciliśmy do domu o 1, bo już nie dawaliśmy rady. Ale miałam dużą korzyśc, bo przynajmniej troszkę potańczyłam, co notuję jako sukces, bo mój mąż jest tańca zdecydowanym przeciwnikiem. Ale tak mu marudziłam, że nie dośc, że w końcu dał się namówic, to jeszcze o jakimś kursie przebąkuje. Chyba się nie czuje zbyt pewnie na parkiecie, biedak :(

Chyba pójdziemy na spacer, bo go dzisiaj w domu nie opanuję.
 
Wszystkiego najlepszego dla Oli i Mateusza oraz Gusi i Natana, wszystkiego dobrego dzieciaczki!!!:-)

Sliczne dzieci widzialam na zdjeciach!!

Dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam!
 
Hej

DLA AGNIESZKI I NATANA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI SKOŃCZENIA 2 LAT!!!!!


Jeszcze raz bardzo dziękuję za zyczenia

Agast ją to tak, ale ze względu na pozostałe osoby wypadało mi się postarać;-) Taka jest, już się do tego przyzwyczaiłam:baffled:

Jestem dzisiaj nie do zycia....

a i liczyłam M. ząbki ma ich 20
Kiedy wychodzą zatem szóstki?
 
reklama
Do góry