Świeżynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 316
Najlepsze życzenia miesięcznicowe dla Hani, Szymka i Jasia! Ale Wy już duzi jesteście! :laugh:
Shirleyko, gratuluję osiągnięć Smoka!
Lila, mam nadzieję, że Miki zdrów jak rybka?
Paula, ja wcale nie jestem przekonana, czy Szymek jest największym leniuszkiem "ruchowym" wśród czerwcowych dzieci. Mam wrażenie, że Wojtuś śmiało mógłby iść z nim w zawody. Dokładnie tak samo jak Szymek obraca się wokół własnej osi, nie raczkuje (a co to jest? 8)), nie wstaje, a siada tylko, jak się może za coś podciągnąć. Poza tym jak juz siedzi, to czasem 'zapomina', że trzeba utrzymywać równowagę i wtedy leeeci! No i ząbka ani jednego, a w dodatku do "mama" daleko. Na razie ćwiczy zapamiętale bu-bu-bu i ba-ba-ba (babcia jest wniebowzięta ). Przyznam szczerze, że czasem troszkę zazdroszczę wyczynów czerwcówiątek , ale przecież Wojtek jest zdrowy, radosny i po prostu ma swoje tempo (żółwika ). No i jeszcze jedna ważna rzecz: Paula, dzięki za przepis na kisielek! ;D Wojtek po prostu uwielbia ten deserek i paszczę otwiera jak może najszerzej.
Beatko, rany, współczuję tego bólu! A to Cię mały gryzoń urządził! Mam nadzieję, że szybciutko wyzdrowiejesz i uda Ci się Matiego 'ustawić', żeby nie gryzł Mamuni.
Shirleyko, gratuluję osiągnięć Smoka!
Lila, mam nadzieję, że Miki zdrów jak rybka?
Paula, ja wcale nie jestem przekonana, czy Szymek jest największym leniuszkiem "ruchowym" wśród czerwcowych dzieci. Mam wrażenie, że Wojtuś śmiało mógłby iść z nim w zawody. Dokładnie tak samo jak Szymek obraca się wokół własnej osi, nie raczkuje (a co to jest? 8)), nie wstaje, a siada tylko, jak się może za coś podciągnąć. Poza tym jak juz siedzi, to czasem 'zapomina', że trzeba utrzymywać równowagę i wtedy leeeci! No i ząbka ani jednego, a w dodatku do "mama" daleko. Na razie ćwiczy zapamiętale bu-bu-bu i ba-ba-ba (babcia jest wniebowzięta ). Przyznam szczerze, że czasem troszkę zazdroszczę wyczynów czerwcówiątek , ale przecież Wojtek jest zdrowy, radosny i po prostu ma swoje tempo (żółwika ). No i jeszcze jedna ważna rzecz: Paula, dzięki za przepis na kisielek! ;D Wojtek po prostu uwielbia ten deserek i paszczę otwiera jak może najszerzej.
Beatko, rany, współczuję tego bólu! A to Cię mały gryzoń urządził! Mam nadzieję, że szybciutko wyzdrowiejesz i uda Ci się Matiego 'ustawić', żeby nie gryzł Mamuni.