reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Hej foremki, mam dziś humorek ok bo bartek czuje się lepiej! Dziękuje za wszystkie opinie o kupkach. A dziś wyskoczyła mu wysypka, głównie na karku, brzuchu i plecach, takie jasnoróżowe plamki, miejscami zlewające się w większe. A moze to była trzydniówka???BO potówki chyba inaczej wygladaja, ?
Jest nadzieja więc ze w srode nie wyjdzie nam salmonella. Na wszelki wypadek bede mu jeszcze podawać ten nifuroksazyd, bo do tego starego lekarza jade w sezonie 2 godziny, najlepiej do niego zadzwonie. Bo nasz pediatra wczoraj nawet bartka nie obejrzał, tylko radził jak go zywić i ze jak ma salmonelle to już na całe życie bedzie nosicielem, więc chyba nie ma co do niego jechac z wysypką.

My tez uzywamy lirene do opalania ale kupiłam 35 faktor bo ten 69 wydał mi się przesadzony.
Ale na twarz używamy nivea 30 bo podobno nie nalezy do tego uzywac specyfików do opalania.

Nad jeziorkiem bartek latał na golasa, a do zabaw w piasku ubierałam mu same majteczki.
jeżeli nawet jakis zbok na niego patrzy to my tego nie odczuwamy a wiec nam nie przeszkadza, a krzywdy mu nie zrobi bo nie zostawiam go samego nawet na chwile.



 
reklama
Rita, nie omawiałam sprawy faktora z pediatrą... tak jak innych rzeczy zresztą. Intuicyjnie podjęłam decyzję stojąc przed półką pełną różnych specyfików. Tak jak napisałam - Mary jest opalona pomimo stosowania tak wysokiego faktora, co dla mnie oznacza, że nie jest on za wysoki. Ale inną rzeczą jest to, że ja nie stronię od słońca. Dlatego wolę tak niż potem mieć wyrzuty ;)
Annka nie pomogę, bo ani jednego, ani drugiego Maria nie miała.

Mary zaliczyła własnie pierwszą drzemkę we własnym pokoju. Spała standardowo - 50 minut. Obudziła się spokojna. Teraz próba wieczorna pt. samodzielne zasypianie w nowym pokoju...

Raf mnie namówił na wyjazd nad wodę... Zaraz wybywamy, więc miłego dzionka życzę!
 
Cześć.

Postaram się nadrobić w telegraficznym skrócie. Nie walnę mega posta, bo jestem połamana kompletnie. Obudziłam się rano wrzeszcząc. Nawiasem mówiąc dopadł mnie koszmar. Wiem, że w ciąży to normalne, ale ten był wyjątkowo realistyczny. Chcę o nim jak najszybciej zapomnieć.

Jeśli chodzi o bieganie na golaska - to ja Tymkowi nie pozwalam. Ma pieluszkę do pływania Huggies i w niej sobie pomyka (ale nie na pełnym słońcu).

Co do wystawiania dzieci na pełne słońce - to u nas to praktycznie nie występuje. Przed wyjściem z domu smaruję Tymka kremem z filtrem, zakładam czapeczkę, a jeśli słońce świeci akurat na Niego to stawiam budkę od wózka.

Mad, mam nadzieję, że niedługo Kwiatek będzie zjadała to co inne dzieci i nie będzie miała po tym żadnej alergii :)

Juciu, nie wiem, czy Cię nie dobiję, ale mój Tymek od ukończenia pół roku przesypia całe noce. Początkowo spał już od 18, a pobudka była ok. 7. Teraz zasypia ok. 21-22, ale wstaje ok. 9  :p

Annka, Tymek miał dwa razy trzydniówkę i wysypka wyglądała tak, jak u Twojego Bartusia. Cieszę się, że lepiej się już czuje :)

Easy, miłego plumkania ;) I dawaj foty ;D

Idę zmierzyć się z dzisiejszym dniem  8) Pozdrawiam Was upalnie :)
 
rita, olka aż się trzęsie za szczoteczką do zębów. nie mam oczywiście złudzeń, że cały fun polega na dokładnym wysysaniu pasty ze szczoteczki, ale że pasta bez fluoru, to - myślę sobie - dobre i to. najważniejsze, że "mycie zębó" nie kojarzy jej się z jakąś nuuuudą lub co gorsza, torturą. z czasem, mam nadzieję, samą technike mycia ulepszymy. spróbuj może jednak z pastą. pokaż jak sama myjesz zęby, spróbuj zrobić z tego zabawę.

annka, no właśnie te najbardziej banalne pytania (potówki to czynie potówki) są najtrudniejsze. ::) ja bym stawiała, że to właśnie potówki, ale - lojalnie uprzedzam - wysypki potrzydniówkowej na oczy nie widziałam. z drugiej strony, kiedy ostatnio pokazałam alergolożce ewidentną - moim zdaniem - wysypkę alergiczną, stwierdziła, że tak właśnie wyglądają potówki u dzieci skłonnych do alergii. ::) więc pewnie szkrabik ma rację.

szkrabik, dzięki za dbre słowo. trzymaj się, brzuchatko. :D

easy, ja drżę. z niecierpliwości, kiedy zobaczę kolejne ekstra fociaki marry-małej szelmy.

a. ktoś pytał o krem z faktorem. my używamy nieperfumowanego chicco 40.nie polecam jakoś sczególnie, bo tłuste toto i zostawia na skórze taki biały film. ale może mleczko z tej serii lepsze... nie wiem, my smarujemy tym tłuścielcem kremem.
 
Witam w upalne południe!

Nenyah - u dentysty jeszcze nie byliśmy więc nie mam pojęcia kiedy należy lakierować ząbki. Chętnie się czegoś dowiem. A i zdrówka życzę, bo nie wiedziałam, że byłaś chora.

Rita - my systematycznie myjemy zębole bo mam na ich punkcie chopla. I Maciuś ma już ich 8 (całych). A najlepszą metodą jest wspólne mycie zębów, ty mujesz maluchowi a on tobie. U nas sprawdza się to świetnie. Zresztą Maciuś nawet sam myje sobie ząbki (można tak powiedzieć, bo wygląda to tak jak opisała Mad).

Easy
- super z tym wyjazdem nad wodę. I czekamy na zdjęcia
 
Mad, dzięki, póki co trzymam się blatu biurka :D Od poniedziałku mam tydzień urlopu, więc dzisiaj robię przedurlopowe porządki przygotowawcze ;)

O kurczaki, nie wypatrzyłam, że o krem na słońce ktoś pytał. My używamy Ivostin z faktorem 50, a kiedy się skończy (już niedługo  8)) będziemy używać Ziajki z faktorem 30 (od pierwszych dni życia, więc dla Amelki też będzie dobry).
 
szkrabik, pytałaś kiedyś o te polisy. zainteresowały nas szczegóły takich typowo posagowych polis i... te szczegóły do reszty nas zniechęciły do tej formy oszczędzania i utwierdziły w przekonaniu o wyższości funduszy inwestycyjnych. :p
otóż: wyobraź sobie, że pieniądze, które sumiennie będziesz wpłacać na taką polisę posagową należą wyłącznie do beneficjenta polisy, czyli dzieciaczka. wyłącznosć ta jest tak rygorystycznie przestrzegana, że jeśli z jakiś powodów zdecydujesz się na zerwanie polisy i wypłacenie powierzonych środków przed 18 urodzinami dziecka, nie masz do tego prawa. zrobić to może tylko dziecko, a jako niepełnoletnie - nie zrobi. potrzebna jest - uwaga - zgoda sądu rodzinnego. 8) ::)
 
reklama
Elo!

Brdzo dziękuję za odpowiedzi w sprawie plażowania golasków. Zaopatrzyłam juz Hannę w kostium kapielowy więc raczej nago biegac nie bedzie ;D

Zawadko- Hania bardzo lubiła żyrafke, ale teraz juz jej się chyba znudziła. Uważam ze to fajna zabawka ;)

Beatko- szkoda ze nie napisałaś wczesniej jakie tereny nadmorskie Cię interesują. My byliśmy w zeszłym roku w Darłówku. Wynajmowalismy mieszkanie w domu wielorodzinnym od jednej ze styczniówek z Noworodka. To był pokój, kuchnia i łazienka. Płaciliśmy 100zł za dobę za 3 osoby czyli po około 33 za osobę. Do morza było 50 metrów 8)

Anka- jak na mój gust to trzydniówka, ale Hanka nie przechodziła wiec nie wiem.

A ja mam dzisiaj słaby dzień bo pożyczyłam sobie od koleżanki naszyjniek z masy perłowej bo juto idziemy na chrzciny i nie miałam co na szyje założyć, no i upadł mi na tarakote i się rozstrzaskał w drobny mak :-[

 
Do góry