reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

noooo ...moje kumpele maja tu domki...samo siedzenie na ogrodzie relaksuje!
mielismy miec gosci na jablecznik , ale i im zakupy sie wydluzyly i nam..
sis wpadla na chwilke do dzieci i jej zapakowalam kawalek;P
 
reklama
jakbyscie teraz widzialy jak ja pisze ...no A sika z nas- ze mnie i Gracka...wlasnie sie przebudzil i siedzi mi na kolanach i klika...tak przeszkadza..no maly komputerowiec!
 
Rusiu wyobrażam sobie jak to musi uroczo wyglądać. Jeszcze trochę i zacznie Ci odłączać kabel tak jak to czyni Ala, albo zabierać myszkę i uciekać z nią po całym mieszkaniu.

A co do domków, tak to fajna sprawa. Ogródek to jest to. Dobrze, że teściowa kupiła działeczkę to chociaż tam można uciec.
 
Tak, znajomi z domkiem to jest to. Fredzia, my też cieszymy się z posiadania działki przez teściów. Zawsze to coś.
U nas takie ciepło, że szok. I chyba przez to drugi dzień boli mnie głowa...
 
nie mialas ochoty tez jechac?...ja bym nie odpuscila;)

my dzis mielismy znajomych - zrobilam ciasto..no i Klaudii towarzystwo tez podpasowalo;)
 
A my rano basen, po południu odwiedziny u moich dziadków, a na kolacji byli u nas moi rodzice.

Zaczynam powoli myśleć o naszej zbliżającej sie wycieczce. No bo już w tą środę lecimy z chłopcami do Brukseli do mojej koleżanki, a potem jedziemy do Luxemburga do drgiej koleżanki. Ja póki co nie mam przeciwskazań ciążowych. Wojtek od piątku na wszelki wypadek nie chodzi do przedszkola, żeby się czymś nie zarazić. Mam nadzieję, że wszystko wypali. :-)
Jeszcze trzy dni pracy i cały ten sajgon w biurze zostawiam za sobą :-)

A mi sie przyplątało zapalenie spojówek. No ciągle coś ostatnio...
 
Ojj Mamootku zdrowka!! i udanego wyjazdu-widze ze solidnie sie przegotujecie wiec z pewnoscia obedzie sie bez niemilych niespodzianek ;)))

Dorcia wlasnie ze mi sie nie chcialo :-) woallam pobyczyc sie troche w domu sama-potrzebowalam juz tego ...a teraz na weekend do tropical island mamy jechac-ale mi ten pomysl wogole sie nie podoba...
 
reklama
Do góry