reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
nie wiem własnie co mnie tak zajmuje na nic nie mam czasu musze się przeorganizowac,

jeździmy na rowerach, spacerujemy po naszych bezkresnych truskawkowych polach i łakach, szukamy gniazd ptaków, obserwujemy zające i sarny pajeczyny z kroplami rosy tez są przecudne i tak mijajaa mi wieczory i popołudnia no i do tego jeszcze zaczynam letnia produkcję dzemów truskawkowych.
 
Sylwia, takie plany to musimy na przyszły rok odłożyć niestety. Po pierwsze, przez te wszystkie kredyty z kasą słabo, mamy do wydania max 2000, i raczej nie uda mi się na trójkę oferty za taką cenę znaleźć. I tak dobrze, że w maju założyli nam księgę wieczystą, i w zeszłym tygodniu wreszcie wpisali hipotekę, dzięki temu od lipca nam rata kredytu spadnie, gdyby nie to, w ogóle byśmy tyłków z domu nie ruszyli nie wiedząc do kiedy raty będą wyższe. A po drugie, to nawet nie wiem, kiedy będę miała urlop, bo jak znam tych naszych niemców, to tydzień przed przyjazdem podadzą termin.
Bardziej nastawiamy się na góry, w zeszłym roku byliśmy w Szklarskiej Porębie na 4 dni, udało się trafić na pogodę, i nawet bez spinania się wydaliśmy dużo mniej niż zakładaliśmy.
 
Ostatnia edycja:
A to mnie zaskoczyłaś, jak tak na szybko patrzyłam jakiś czas temu to mnie przeraziły ceny. Ale skoro tak piszesz, to popatrzę bardziej wnikliwie.

Ja produkcję dżemów i soków truskawkowych będę uskuteczniać jutro z mamą.
 
Kasia mysle ze stanowczo tansze beda gory...moja rodzina byla w tamtym roku i u milej pani znalezli pokoje za 15zl.od osoby...bez sniadan i z wspolna lazienka co prawda ale byli bardzo zadowoleni...
 
A tak na marginesie to ja nie wiem co bedzie z naszym urlopem... jakos tak nic nie idzie w dobrym kierunku... A nie wiemy gdzie oddac mloda...na tyle dni...mama adama pracuje i tata tez zaczal po chorobowym...i pracuje nawet po 15 godz. moja mama ma urlop ale to sie wiaze znowu ze bedzie musiala tylko uwazac na mloda,zero odpoczynku,no i my bedziemu museli taki kawal zas jechac czyli dodatkowe 2tys.km.zeby zawiezc i odebrac...wiec koszty tez sa bo 300euro same zawiezienie z zostawieniem jakiegos kieszonkowego.. plus nasz urlop tez 2500euro... i chodzby mi kto mowil ze da sie taniej to ja w to nie uwierze bo teraz na sam jeden weekend wyszlo nas 600 euro a nic wielkiego nie robilismy!!! i to tylko dwie doby w hotelu...ale plus paliwo,zawiezc mloda do babci ,obiadki drineczki i kasa poprostu prezz palce wyciekla... wiec na same urlopy od marca do teraz (moj urlop w Pl.A w Miami,teraz weekend i 4tys.euro polecialo) jeszcze na roczek mielismy do mojego brata synka üprzyjechac ale juz nie jedziemy ...przekaze przy okazji prezent...Kuzwa gdzie te osly co pieniedzmi sraja!!!????
 
Jak juz tak o urlopach mowa to u nas tez wszystko dogory nogami i plany pod duzym znakiem zapytania. My sporo jezdzimy i w zwiazku z tym za hotelami nie przepadam..toleruje na dzien lub dwa ale stanowczo na dluzej wole fajne mieszkanko albo dom. Nawet na wakacje szukamy zazwyczaj takich opcji i sami sobie organizujemy czas. No i w tym roku Z lokum w Californii nie byloby problemu ale w CH. H ktore jest mala miescina nic znalezc nie mozemy. Tzn. nic fajnego a w hotelu 3 tygodnie siedziec nie chce wiec chyba zostane w dziecmi w Europie i polece na tydzien czy dwa do Polski. Czas mi teraz schodzi na planowanie, szukanie i myslenie o zmianach....ciagle licze ze moze cos wyskoczy fajnego ne rynek ale chyba to takie marzenie scietej glowy i pomalu musze wdrazac inne opcje.
A w Polsce z chceia pojechalabym na tydzien gdzies na Podlase...nad Biebrze, Narew albo do Bialowiezy najchetniej...do takiej starej chaty na odludziu coby dzieciaki troche od realiow oderwac:-)

Pati 4 tys z wyjazdem do Miami wlacznie to i tak dobrze...spodziewalabym sie ze sam wyjazd to jakies 2-3. No i pochwal sie zmianami...moze i natchnienia dodasz..

Fredzia ty znajdz jakas opcje i sprobuj sie wyrwac do lekarza. Lykanie apapu to nie sposob....zreszta sama o tym wiesz. a tesciowa chyba masz niedaleko?
 
Cicha jakimi zmianami ?
A urlop w miami wyszedl tanio bo mieli wielki apartament i dzielili cene na 4...no i bilety udalo sie wyhaczyc za 750 euro dla dwoch osob :-)
 
reklama
Pati zmianami w pokoju u Noemi:-) Mnie by sie przydalo u dzieci cos wymyslic ale jakos sie zabrac nie moge. Zresztato nasze nowe lokum jakos mnie nie nastraja tworczo..i ogolnie chwilowo 'nie chwyta za serce' :-(
 
Do góry