reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

O rany Sylwia:szok:U nas cały czas sypie i powoli zaczyna to być tragiczne, zwłaszcza, że dróg nie odśnieżają. Ja narazie nigdzie się nie ruszam ale w czwartek już będę musiała :dry:Wczoraj byliśmy na dniu babci i dziadka, który zorganizowała nasza sołtys. Moje dzieci się strasznie wybawiły od 14 do 19 także Matek ledwo chciał sam wracać w tym śniegu. A w domku odrazu lulu:tak:
 
reklama
U nas też sporo napadało. Z rana popsuł mi się duży wózek i musiałam wszędzie z Alicją chodzić w spacerówce. Istny koszmar. A ludzie jak konie pędzą przed siebie na oślep. Jak szłam z Olą do przedszkola to mało jej nie przewrócili. Nikt nie patrzy, że idzie kobieta z wózkiem i drugim dzieckiem u boku. Po co. Dopiero zaczynali się budzić jak ich bryką kilka razy stuknęłam. Aż mi się chciało powiedzieć co się patrzysz matole... ale po co sobie poranek psuć.
 
U nas przyszla odwilz...masakra...chlapa koszmarna...moje buty przemakaja w 5 min...Dzis jak odebralam mloda to za glowe sie zlapalam jakie miala przemoczone buty...Pojechalam wiec z nia do sklepu i kupilysmy dzis kalosze ocieplane w srodku korzuszkiem...
Ciekawe co to bedzie jutro na ulicach albo jeszcze dzis bo jak wracalam z zerowej temp.zrobilo sie -2....ale jak dla mnie niech juz spizdza ten snieg cholerny...nie ma gdzie zaparkowac...jak ulice odsniezaja to pod samochody wszystko laduje a potem czlowiek grzeznie jak w blocie....
 
U nas nadal lekko na minusie ale warunki drogowe koszmarne, ja siedzę w domu i się nie ruszam.

A śniegowce dobra rzecz tez mamy inaczej po kilku minutach buty byłyby mokre
 
A u nas w końcu przyzwoicie: lekki mróz, ale bez ślizgawicy i w końcu nie sypie. Piekna zima. :tak:
Jutro u Wojtka bal przebierańców. Wojciach będzie kotkiem.:-)
 
Udanej zabawy Wojciach :-)

A ja sie biore za siebie!!! Zaczelam od dzis rana....czyli rzucilam papierochy...Wiem,wiem nie raz juz rzucalam i dupa...ale tym razem bede walczyc!!!Jak mialam kryzys zarzucalam sobie gume nicorette-rzulam polowke prawie caly dzien...tzn.rzulam i jak mi przechdzilo odkladalam:-D potem zas se porzulam ;-)
i zapijalam woda...Dalo mi do myslenia jak bylismy w niedziele na sankach-jedno wejsc pod gore a ja juz brak sliny i zadycha...a szale przelal dzis tekst "mama fuj,ty smierdzisz:zawstydzona/y:) wiec wlasnie wyszlam z wanny po 2 godzinach -peeleng,maseczki,depilacja,pedicure,wyszorowanie wlosow,maseczka na wlosy ,balsamowanie itp...full servic ;-)
Od jutra zmieniam tez styl odzywiania...przesadzalam ostatnio...zakaski typu chipsy tositos zapiekane z serem do piwa...Koniec z alkoholem!!tylko okazjonalnie a nie codzienie po butelce piwa czy dwoch...i trzy kilo musze zjechac bo mi sie na dupie osadzilo i w bokach...wygladam w tym miejscu fatalnie....
Aha jeszcze ograniczam kawe ,a chce pic wiecej wody!!!!
 
reklama
Do góry