reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czerwcowe ploteczki :D

O rany Sylwia:szok:U nas cały czas sypie i powoli zaczyna to być tragiczne, zwłaszcza, że dróg nie odśnieżają. Ja narazie nigdzie się nie ruszam ale w czwartek już będę musiała :dry:Wczoraj byliśmy na dniu babci i dziadka, który zorganizowała nasza sołtys. Moje dzieci się strasznie wybawiły od 14 do 19 także Matek ledwo chciał sam wracać w tym śniegu. A w domku odrazu lulu:tak:
 
reklama
U nas też sporo napadało. Z rana popsuł mi się duży wózek i musiałam wszędzie z Alicją chodzić w spacerówce. Istny koszmar. A ludzie jak konie pędzą przed siebie na oślep. Jak szłam z Olą do przedszkola to mało jej nie przewrócili. Nikt nie patrzy, że idzie kobieta z wózkiem i drugim dzieckiem u boku. Po co. Dopiero zaczynali się budzić jak ich bryką kilka razy stuknęłam. Aż mi się chciało powiedzieć co się patrzysz matole... ale po co sobie poranek psuć.
 
U nas przyszla odwilz...masakra...chlapa koszmarna...moje buty przemakaja w 5 min...Dzis jak odebralam mloda to za glowe sie zlapalam jakie miala przemoczone buty...Pojechalam wiec z nia do sklepu i kupilysmy dzis kalosze ocieplane w srodku korzuszkiem...
Ciekawe co to bedzie jutro na ulicach albo jeszcze dzis bo jak wracalam z zerowej temp.zrobilo sie -2....ale jak dla mnie niech juz spizdza ten snieg cholerny...nie ma gdzie zaparkowac...jak ulice odsniezaja to pod samochody wszystko laduje a potem czlowiek grzeznie jak w blocie....
 
U nas nadal lekko na minusie ale warunki drogowe koszmarne, ja siedzę w domu i się nie ruszam.

A śniegowce dobra rzecz tez mamy inaczej po kilku minutach buty byłyby mokre
 
A u nas w końcu przyzwoicie: lekki mróz, ale bez ślizgawicy i w końcu nie sypie. Piekna zima. :tak:
Jutro u Wojtka bal przebierańców. Wojciach będzie kotkiem.:-)
 
Udanej zabawy Wojciach :-)

A ja sie biore za siebie!!! Zaczelam od dzis rana....czyli rzucilam papierochy...Wiem,wiem nie raz juz rzucalam i dupa...ale tym razem bede walczyc!!!Jak mialam kryzys zarzucalam sobie gume nicorette-rzulam polowke prawie caly dzien...tzn.rzulam i jak mi przechdzilo odkladalam:-D potem zas se porzulam ;-)
i zapijalam woda...Dalo mi do myslenia jak bylismy w niedziele na sankach-jedno wejsc pod gore a ja juz brak sliny i zadycha...a szale przelal dzis tekst "mama fuj,ty smierdzisz:zawstydzona/y:) wiec wlasnie wyszlam z wanny po 2 godzinach -peeleng,maseczki,depilacja,pedicure,wyszorowanie wlosow,maseczka na wlosy ,balsamowanie itp...full servic ;-)
Od jutra zmieniam tez styl odzywiania...przesadzalam ostatnio...zakaski typu chipsy tositos zapiekane z serem do piwa...Koniec z alkoholem!!tylko okazjonalnie a nie codzienie po butelce piwa czy dwoch...i trzy kilo musze zjechac bo mi sie na dupie osadzilo i w bokach...wygladam w tym miejscu fatalnie....
Aha jeszcze ograniczam kawe ,a chce pic wiecej wody!!!!
 
reklama
Do góry