reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Pati :szok::-D:-D:-D
Ja tam wolę się nie zastanawiać co w basenie pływa.:-p

A mi już po tym rwaniu lepiej. Wzięłam sobie na noc Ibuprom i nic mnie nie bolało. Teraz troszkę boli, jak przy wyrzynaniu ósemek - więc żaden ból. Tylko cała jakaś taka "rozbita" jestem i najchętniej bym się w kłębek zwinęła pod kocykiem. A tu trzeba iść niedługo ze Stasiem na spacer. Przewietrzę głowę to mi się lepiej zrobi.
 
Pati:-D:-D:szok::-D U nas na basenie jest specjalny środek dodawany tak że jeśli ktoś się zsiusia to woda wokół niego się zabarwi na kolorowo i odpowiada się za to grzywną a poza tym kuzyni są nurkami i pracują tam często przy oczyszczaniu więc wiem kiedy jest teren skażony a kiedy czyściutki
Mamoot dobrze że już po oby się szybko goiło:tak:
 
a mi sie wydawało że to w każdym basenie się barwi jak ktoś sie zsika...no a Lolo miał swimmersa pod kąpielówkami bo nie posądzam go żeby wytrzymał w zimnej wodzie bez sikania albo żeby zawołał na czas :) no a poza tym chloru tyle dają że wszystko przeżera - tzn wiem ze nie jest idealnie - pewnie często tak jak mówi Pati, ale ja chodzę na basen od 6 roku życia cały czas regularnie i nigdy nic mi od tego nie było, za to od wody w jeziorze i w zalewie (kwitła, może benzyna, jakieś skażenia???) juz niejednokrotnie byłam wysypana...więc ja mam po prostu inne preferencje :)
 
poczytałam waszych wypowiedzi i ble odechciało mi się chodzić na basen. Tak naprawde nigdy nie myślałam nad zawartością wody. Teraz to się zaczęłam zastanawiać nad tym co piję - wisełkę bleee:sorry2:. Czasem tak od niej wali, że nie da się przejść spokojnie wałem. I ten żółty nalocik, samo zdrowie.
 
Ja juz nie bede w sprawie basenu sie wypowiadac,ale dodam tylko tyle,ze tam przed baenem tez pytali ludzi co sadza na temat czystosci tego basenu i tam bla bla bla...I ludzie tak samio,ja tu od dawna chodze,ja tu widze jak sprzataja,ja tu,ja tu-a potem okazuje sie ze w dujdach sie kapiemy:-D
 
reklama
Do góry