reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

od najmłodszego dziecka nie lubiłam cyrków:baffled:...byłam jeszcze jako małe dziecko i płakałam, ze tam meczą zwierzeta:baffled:
 
reklama
Ja jak byłam mała to lubiłam chodzić do cyrku kiedyś nawet z Madzią byłam ale cyrk to już nie to samo. Kiedyś to były ogromne namioty i świetne widowiska a teraz wezmą kilka psów na scene i nic wielkiego a bilety okropnie drogie
 
a mi klimat cyrków w ogóle nie spasował od dzieciństwa, w sumie tylko raz byłam w naprawde dobrym cyrku w Koln, a tak to nic szczególnego, biedne tylko te zwierzeta, podobaja mi sie aczkolwiek pokazy akrobatów:tak:
 
ja tam do cyrku lubiłam chodzić, raz widziałam w nim tak piękne wielbłądy, że szok, te w ZOO to wyglądały przy nich jak inny gatunek ;-):-D
ciekawa jestem reakcji Wojtusia, :tak::-)

a co do sylwestra to mąż w tym roku obiecywał mi bal, no ale teraz to niewiadomo, zobaczymy jak się będę czuła:tak::-)
 
Ja juz wystaraczajacy mam cyrk w domu....:rofl2:
Ale kiedys pewnie zabiore tam Noemi :-)

Syla co z Twoim wyjazdem do Berlina z pracy? Odbedzie sie?????
 
Pizgnelam ta organizacja wyjazduw kosmos bo finansowy sie czepia do wszystkiego więc niech się wala na ryj raczej nic z tego

A ja uwielbialam cyrk patrzylam na pokazy z otwartą buzia i wypiekami na twarzy:-)
 
reklama
Do góry