Wczoraj nasz maluszek udowodnił nam jak bardzo nienarodzone dziecko reaguje na otoczenie. Wieczorem mieliśby burzę a właściwie nie jedną a 2. Ja się tego boję i chociaż tłumaczyłam sobie że jest ok i tatuś obok to jednak po każdym błysku aż podskakiwałam. Maluszek doskonale to wyczuł, że coś jest nie tak i przez cały wieczórbył bardzo niespokojny. Jak nigdy. Nie pomogło nawet to że się poszłam położyć. I jeszcze z tego czkawki dostał co też mu się żadko zdarza. Sprytne te nasze maluchy. A ludziom wydaje się, że taki to nic nie rozumie i nie czuje.
reklama
Ja też nie zamierzam niczego specjalnie przyspieszać. Mam termin na 17 czerwca a 3 czerwca jesteśmy na weselu - jak dam rade sie tam zakulać ! I jesli tyko brzuszek mi na to pozwoli to chce sie wybawic i wytańcować bo to ostatnia taka okazja w najblizszym czasie, no a co najważniejsze jesli maleństwo zdecyduje sie po tych hulankach przyjsc na swiat to juz bedzie donoszone :laugh:
Dzisiaj moj ginekolog powiedzial ze bezpiecznie to juz w 36 tygodniu mozna rodzic...)
Pytalam sie do kiedy mam cwiczyc, a on ze do konca, a pod koniec to jeszcze wiecej nawet - latwiej urodzic))))
A polzona mowila zeby nie wymigiwac sie od mycia podlogi na kolanach, to tez dla nas dobre....ale ja mam mopa..??????
Do 36 tygodnia niech Mateuszek sie ladnie rozwija w brzuszku u mamusi a pozniej zobaczymy))))
Pytalam sie do kiedy mam cwiczyc, a on ze do konca, a pod koniec to jeszcze wiecej nawet - latwiej urodzic))))
A polzona mowila zeby nie wymigiwac sie od mycia podlogi na kolanach, to tez dla nas dobre....ale ja mam mopa..??????
Do 36 tygodnia niech Mateuszek sie ladnie rozwija w brzuszku u mamusi a pozniej zobaczymy))))
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
myc podloge na kolanach?hmmm tez mam mopa ;D
ja cwicze podnoszac rzeczy z podlogi hehe, ciagle mi cos spada i nie schylam sie, tylko przykucam, zeby oszczedzac kregoslup, jakos mi to weszlo w krew
dzisiaj sie dowiedzialam o termin egzaminow i mam jeden 08/06 a drugi 13/06 no i bardzo bym chciala miec z nimi spokoj zeby moc sobie spokojnie poleniuchowac do konca wrzesnia w Polsce, a nie wracac na sesje poprawkowa.
co do innych ambitnych planow to 30/08 jest koncert Pearl Jam, na ktory BAAAARDZO chce isc, bo marzylam o tym od dawna, a oni prawie wcale tras koncertowych nie robia.....bedzie trzeba jakas opiekunke znalesc
ja cwicze podnoszac rzeczy z podlogi hehe, ciagle mi cos spada i nie schylam sie, tylko przykucam, zeby oszczedzac kregoslup, jakos mi to weszlo w krew
dzisiaj sie dowiedzialam o termin egzaminow i mam jeden 08/06 a drugi 13/06 no i bardzo bym chciala miec z nimi spokoj zeby moc sobie spokojnie poleniuchowac do konca wrzesnia w Polsce, a nie wracac na sesje poprawkowa.
co do innych ambitnych planow to 30/08 jest koncert Pearl Jam, na ktory BAAAARDZO chce isc, bo marzylam o tym od dawna, a oni prawie wcale tras koncertowych nie robia.....bedzie trzeba jakas opiekunke znalesc
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
No proszę jakie będziemy mieć w czerwcu wyczyszczone podłogi. A swoją drogą ja też mam mopa ale i tak zawsze na kolanach, bo tylko do własnych łapek mam zaufanie. hehe ;D ;D ;D
A ja dzis po wizycie u gina. Szyjka zamknięta na cztery spusty, twardnienie przeszło, więc lekarz prosił rzebym choć trochę ponarzekała, a ja czuję się świetnie, nawet ciśnienie mam rewelacyjne więc nie mam na co. Trochę sie zdziewiłam, bo wczoraj dostałam od kadrówki wniosek o świadczenie rehabilitacyjne który muszę złożyć w ZUS. Nie lubię takiej papierkowej roboty brrrr...
A i mam już odstawić wszystkie witaminy i żelazo ;D ;D ;D ;D zostaje tylko magnez
A ja dzis po wizycie u gina. Szyjka zamknięta na cztery spusty, twardnienie przeszło, więc lekarz prosił rzebym choć trochę ponarzekała, a ja czuję się świetnie, nawet ciśnienie mam rewelacyjne więc nie mam na co. Trochę sie zdziewiłam, bo wczoraj dostałam od kadrówki wniosek o świadczenie rehabilitacyjne który muszę złożyć w ZUS. Nie lubię takiej papierkowej roboty brrrr...
A i mam już odstawić wszystkie witaminy i żelazo ;D ;D ;D ;D zostaje tylko magnez
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
moze jednak duzo sexu zamiast tego mycia podlogi na kolanach? ;D
ja wlasnie jestem w drodze do pralki, zeby powiesic kolejna porcje prania
a wczoraj i dzisiaj szylam sobie ciuszki na PO CIAZY ;D
jakos ostatnio wstepuje we mnie duch dzialania ;D
i dobrze, bo moja mama przyjezdza w sobote wiec szykuja sie wielkie porzadki!!!
ja wlasnie jestem w drodze do pralki, zeby powiesic kolejna porcje prania
a wczoraj i dzisiaj szylam sobie ciuszki na PO CIAZY ;D
jakos ostatnio wstepuje we mnie duch dzialania ;D
i dobrze, bo moja mama przyjezdza w sobote wiec szykuja sie wielkie porzadki!!!
ponoc na przyspieszenie porodu także działa - mycie okien - i przy dwóch moich kolezankach - podziałało- o ten tydz wczesniej urodziły..np. jedna wczoraj córeczkę
a jesli chodzi o mycie podłóg..ja równiez mam mopa..a i tak na kolanach podłogi szoruję
a jesli chodzi o mycie podłóg..ja równiez mam mopa..a i tak na kolanach podłogi szoruję
aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Z ploteczek - opiszę Wam, co ostatnio wymyślił mój mąż, bo usmiech dalej z ust mi nie schodzi, jak tylko sobie o tym przypomną
W sobote robiliśmy ciąg dalszy zakupów dla Oli i między innymi kupiliśmy szczotkę do czyszczenia butelek i szczoteczkę do włosków z koziego włosia, która strasznie trudno było nam wybrać. Po powrocie do domu wrzuciłam to wszystko do pudła czekającego na Maleńką i szybko o tym zapomniałam. Następnego dnia przy obiedzie Krzysiek nagle wypalił: "super ta szczoteczkę kupiliśmy". Zdziwiłam się, co go tak naszło, ale cóż... "ten grzebyczek w komplecie też fajny"-podjęłam temat. A na to mój mężuś"Ale nie ta szczoteczka. Myślę o tek do butelek. Umyłem nią rano słoik po ogórkach kiszonych i fajnie się myło"
Oczywiście zrobiłam oczy sześć na dziewięć, ale okazało się, że nie żartował. Wybuchnęłam śmiechem i zaczęłam go uświadamiać, że Ola powinna mieć swoją szczotkę nie skalaną ogórasami kiszonymi. Był tak szczerze zaskoczony, że nie uwierzycie Taki to ten mój mężuś bywa nieżyciowy Ale przynajmniej się z nim nie nudzę A takich wyskoków to on ma sporo
W sobote robiliśmy ciąg dalszy zakupów dla Oli i między innymi kupiliśmy szczotkę do czyszczenia butelek i szczoteczkę do włosków z koziego włosia, która strasznie trudno było nam wybrać. Po powrocie do domu wrzuciłam to wszystko do pudła czekającego na Maleńką i szybko o tym zapomniałam. Następnego dnia przy obiedzie Krzysiek nagle wypalił: "super ta szczoteczkę kupiliśmy". Zdziwiłam się, co go tak naszło, ale cóż... "ten grzebyczek w komplecie też fajny"-podjęłam temat. A na to mój mężuś"Ale nie ta szczoteczka. Myślę o tek do butelek. Umyłem nią rano słoik po ogórkach kiszonych i fajnie się myło"
Oczywiście zrobiłam oczy sześć na dziewięć, ale okazało się, że nie żartował. Wybuchnęłam śmiechem i zaczęłam go uświadamiać, że Ola powinna mieć swoją szczotkę nie skalaną ogórasami kiszonymi. Był tak szczerze zaskoczony, że nie uwierzycie Taki to ten mój mężuś bywa nieżyciowy Ale przynajmniej się z nim nie nudzę A takich wyskoków to on ma sporo
reklama
Nemezis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 609
Witam dziewczynki!
Dzięki za trzymanie kciuków - wczoraj zdałam drugi egzam. To oznacza że z 8 został mi już tylko jeden ale za to jaki! Pediatria!! Co do szorowania na kolanach to dajcie spokój. Mopem to też robota a po co stawy sobie nadwyrężać!
Co do terminu porodu to wiecie jakoś nic nie planuję. Ja się urodziłam 2 tyg przed czasem ( mama poszła do lasu zbierać poziomki popracowała, pozginała się i dostała skurczów...). Tata nie wierzył że ona zamierza urodzić, bo twierdził -jak to? Termin za 2 tyg. ;D ;D ;D Więc ja mam nadzieję dociągnąć do 36 tyg. a potem "niech się dzieje wola nieba"! A wiecie-byłam na usg i Mała się przekręciła. Będziemy rodzić naturalnie!!! Hurra!! ;D
Dzięki za trzymanie kciuków - wczoraj zdałam drugi egzam. To oznacza że z 8 został mi już tylko jeden ale za to jaki! Pediatria!! Co do szorowania na kolanach to dajcie spokój. Mopem to też robota a po co stawy sobie nadwyrężać!
Co do terminu porodu to wiecie jakoś nic nie planuję. Ja się urodziłam 2 tyg przed czasem ( mama poszła do lasu zbierać poziomki popracowała, pozginała się i dostała skurczów...). Tata nie wierzył że ona zamierza urodzić, bo twierdził -jak to? Termin za 2 tyg. ;D ;D ;D Więc ja mam nadzieję dociągnąć do 36 tyg. a potem "niech się dzieje wola nieba"! A wiecie-byłam na usg i Mała się przekręciła. Będziemy rodzić naturalnie!!! Hurra!! ;D
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 355
- Wyświetleń
- 43 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 164 tys
M
- Odpowiedzi
- 467
- Wyświetleń
- 22 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: