reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

U nas był dzień mamy w grupie Stasia i zakończenie roku u niego.
Stas wystąpił z pierwszym wierszykiem na wstęp i potem wyrecytował swojego konkursowego "Nietoperza". Uroczo było :-) Te śpiewy i tańce! :-D
 
reklama
Nie mam cholera. :angry: Wszystko przygotowałam, zdjęcia wywaliłam z aparatu, baterię naładowałam. A jednak nie wszystko, bo jak się nie usunie filmów z kosza, to sie nie kasują. No i nie było miejsca na karcie wrrrr....
Ale w pamięci mam Stasia :-)
 
U nas zakończenie roku szkolnego jest 28 czerwca. Dzisiaj Ola miała wycieczkę do lasu. Mimo koszmarnej pogody dzieciaki wróciły z uśmiechami na twarzy. A dzień mamy i taty mamy za 2 tygodnie.
Mamoot szkoda, że nie ma fotek. Jednak wierzę, że występ był bardzo udany.
 
Ufff.... przezyłam do końca tygodnia. A w poniedziałek myślałam, ze nie dozyję ;-)
I po Stasiowych urodzinach :-) Mój 4 latek cały szczęśliwy, objedzony tortem, zafascynowany prezentami :-)
Jutro za to czeka nas piknik rodzinny w przedszkolu. Oby tylko nie padało...
 
Piknik się udał, pogoda była :-) Mam już to z głowy, tylko jeszcze rozliczenia pieniędzy składkowych (bo wzięłam to na siebie). Na pikniku grupa Wojtka miała pokaz tańca i pokaz karate. Były różne zabawy sportowe, plastyczne, malowanie buziek, klown z balonami, przyjechali zaprzyjaźnieni policjanci na motorze, więc można było wsiąść na policyjny motor, no i masa pyszności do kupienia. :-)
Ale po tym wszystkim jak wróciłam do domu to padłam i spałam :-)

JutroMarcin wyjeżdża do Hanoveru i wraca dopiero w czwartek (albo w nocy ze środy na czwartek). Więc znów będę sobie radzić sama. Postanowiłam, że w środę, nie czekając jego na powrót wsiadam w samochód i jade na Mazury. Chce wyruszyć wczesnym popołudniem, żeby zdązyć przed dużym ruchem. Szczegolnie, że już się EURO zaczyna.
Marcin pewnie dołaczy do nas w czwartek. A na Mazurach będa moi rodzice, więc nie będę sama z dziećmi.
 
Mamoot, ja widzę, że Ty nie zła organizatorka jesteś! I odważna kobitka - z 3 dzieci, sama na Mazury:szok:
Sylwia, mów szybko co to za pilkę ustrzeliłaś - pokazaną na FB
 
Kasiu, wcale mi sie to nie uśmiecha, ale wolę jechać niż siedzieć tu z dzieciarnią w domu :-)
Dziś Wojtek miał w przedszkolu oficjalne zakońćzenie roku. I znów porcja śpiewów, tańców i wierszy :-) Ponad godzinne występy!
A jutro Wojtek jedzie na wycieczkę autokarową. Grupa Stasia tez miała jechać, ale sporo maluszków zachorowało na ospę i wycieczka jest przełożona na 25 czerwca. A my być może wtedy będziemy na Mazurach. Czuję, ze jutro będzie Stasiowa rozpacz...
 
reklama
Do góry