czerwcowe ploteczki :D

[KasiaDe]

No prosze, co to za alkoholizowanie się na noc
Mamoot, fajnie, że taka kasa wpadła. Przynajmniej wiesz za co pracowałaś
Ja o podwyżkach też nic nie słyszałam
Pati, ostatnio chciałam jej zrobić zdjęcie telefonem jak wyskoczyła na granatowy fotel - nie było jej w ogóle widaćAle zrobiłam potem aparatem i coś widać ;-) Wrzucę po południu

 

[patrycja24berlin]

pijaczyny Wy jedne )))

U nas jednak zmiana planow co do wyjazdu walentynkowego...Mielismy jechac ze znajomymi ale oni jednak nie moga sie wyrwac...mama tego kolegi podupadla strasznie na zdrowiu-dostala przerzutow raka juz na kosci i nie chca sie ruszac-co oczywiscie bardzo rozumiem... wiec bierzemy mloda i ruszymy gdzies na strone polska do fajnego hoteliku ze Spa tak zeby mnie "obrobili" od stop do glow w tym hamburgu dosc drogo bo sama doba w hotelu od 200 euro...jakbym jeszcze chciala ze Spa skozystac to mysle ze taki weekend wyszedlby nas jakies 500-600euro a w pl.z pewnoscia za polowe dam rade

 

[sylwia i wojtuś]

U mnie termometr pokazuje minus 23 na zewnątrz i plus 23 wewnątrz masakra!

Wziełam sie za prasowanie przy okazji ogladam film i mam ochote na winooooo jest tam kto?

 

[KasiaDe]

Zimno jest pierońsko. Ja mam ochotę spać - coś mnie jeszcze głowa pobolewa

 

[sylwia i wojtuś]

Rozgrzej sie w wannie najlepiej z olejkiem albo sola do kapieli mnie wczoraj pomogło

 

[baśka]

no ja housa ogladam i tak na deske doprasowania spogladam....
a chłopaki jeszcze nie śpią - mają na dobranoc kino w sypialni bo auta oglądają...

 

[patrycja24berlin]

Ja zaraz ide sie myc i spac... mimo ze dzis przespalam pol dnia jakos mi zimno i juz do lozka mnie ciagnie
Dzis musialam wina pochowac z balkonu bo zaczynaly korki wystrzeliwac!!! zapomialam ze mialam je na balkonie

 

[Mamoot]

Ja też dzis zasypiam cały dzień.
Ale poki co znów winko sączę - jeszcze co nieco po imprezie zostało. Z resztą konkurencji do picia nie mam, bo Marcin znów na antybiotyku. Poprzedni antybiotyk nie ubił mu paciorkowców anginowych i ma nawrót.
A jutro nie idę do pracy. Od 3 tygodni planowałam pracę w trybie 4 dni po 5 godzin, ale ciąle było tyle roboty, ze chodziłam codziennie. Ale dziś się udało zamknąć robotę i jutro mam wolne - juhuuu... :-)

 

[sylwia i wojtuś]

Ja sobie chyba tez daruje jutro bo okropny mroz i leń mi sie właczył a Wojtek też kaszle i jest jakis taki niewyrażny

 

[Fredka1]

Oj tak mróz jest spory. Ola od przedwczoraj siedzi w domciu. Nie chciałam jej puszczać, żeby mi nie przemarzła. A moje samopoczucie jakoś siada. Głowa coś mnie boli i wszystko powoli wkurza.