reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2025

ja też nie należę do osób szczupłych i gdzieś tak sobie wbiłam do głowy, że przez to mogę nie donosić, jak byłam na wywołaniu poronienia przy poprzedniej ciąży, to położna powiedziała, że jak schudnę to na pewno zostanę mama, i chyba to też mi siadło na głowę.
Głupota... Znam osoby szczupłe, z pozoru okazy zdrowia a zmagające się z niepłodnością. Znam też osoby z troszkę większą ilością kg i nie mają problemu z zajściem w ciążę i donoszeniem.
 
reklama
Ja sama nie jestem bardzo szczupła, tak na granicy nadwagi a udało mi się zajść w ciążę 2x za pierwszym razem. Przed ciążą się nastawiałam psychicznie, że pewnie to potrwa a problemów z zajściem nie było żadnych.
 
Głupota... Znam osoby szczupłe, z pozoru okazy zdrowia a zmagające się z niepłodnością. Znam też osoby z troszkę większą ilością kg i nie mają problemu z zajściem w ciążę i donoszeniem.
Też teraz dopiero słyszę tu na forum ,że osoby szczupłe szybciej zachodzą w ciążę.
 
ja też nie należę do osób szczupłych i gdzieś tak sobie wbiłam do głowy, że przez to mogę nie donosić, jak byłam na wywołaniu poronienia przy poprzedniej ciąży, to położna powiedziała, że jak schudnę to na pewno zostanę mama, i chyba to też mi siadło na głowę.
Nie wierzę że ktoś mógł Ci tak powiedziec i to w takim momencie….ja powiem na swoim przykładzie, gdzie mam sporą nadwagę, całe życie męczę się z problemami z odżywianiem, i na pewno dodatkowe kilogramy nie są jakoś specjalnie pomocne w ciąży, zresztą i bez ciąży nadwaga / otyłość to problem, mysle też że przez moją wagę bardzo puchły mi stopy, bolał mnie bardziej kręgosłup i kolana, niby internety piszą też ze może być ciężej zajść w ciążę, ja akurat z tym problemu nie miałam ani przy pierwszej ani teraz przy drugiej ciąży. Natomiast spotkałam się z nieprzyjemnymi komentarzami w stylu “ale ma pani ciężkie warunki, przez brzuch na pewno nic nie zobaczymy” na pierwszym skanie i powtórzenie jeszcze jakie to mam złe warunki 10 razy podczas wizyty 😅 nauczyłam się już że po mnie to spływa.
 
Nie wierzę że ktoś mógł Ci tak powiedziec i to w takim momencie….ja powiem na swoim przykładzie, gdzie mam sporą nadwagę, całe życie męczę się z problemami z odżywianiem, i na pewno dodatkowe kilogramy nie są jakoś specjalnie pomocne w ciąży, zresztą i bez ciąży nadwaga / otyłość to problem, mysle też że przez moją wagę bardzo puchły mi stopy, bolał mnie bardziej kręgosłup i kolana, niby internety piszą też ze może być ciężej zajść w ciążę, ja akurat z tym problemu nie miałam ani przy pierwszej ani teraz przy drugiej ciąży. Natomiast spotkałam się z nieprzyjemnymi komentarzami w stylu “ale ma pani ciężkie warunki, przez brzuch na pewno nic nie zobaczymy” na pierwszym skanie i powtórzenie jeszcze jakie to mam złe warunki 10 razy podczas wizyty 😅 nauczyłam się już że po mnie to spływa.
To bardzo przykre, że dalej ludzie sobie pozwalają na takie komentarze…

Co do detektora to kusił mnie, ale boję się, że coś źle go przyłożę i będzie powodował u mnie większy stres.

Ja mam stresik w oczekiwaniu na wyniki. Powinny być w czwartek.

Następna wizyta to prenatalne 23.11🫣
 
To bardzo przykre, że dalej ludzie sobie pozwalają na takie komentarze…

Co do detektora to kusił mnie, ale boję się, że coś źle go przyłożę i będzie powodował u mnie większy stres.

Ja mam stresik w oczekiwaniu na wyniki. Powinny być w czwartek.

Następna wizyta to prenatalne 23.11🫣
Trzymam kciuki, by wszystko było w porządku☺️
Wynik nifty będziesz mieć już po tygodniu? Ja jeszcze o badaniach prenatalnych nie rozmawiałam szczegółowo z moją gin, ale w necie widziałam info o 10 dniach oczekiwania. Super, że to jednak szybciej.
 
Ten detektor jest super, zarówno w tej, jak i poprzedniej ciąży wyłapał mega wcześnie tętno bobasa. Z tym że jestem dość szczupła i podobno to ma wpływ, no albo wyłapuję jakieś cuda na kiju, taka możliwość też istnieje 😂
Ja mega szczupła nie jestem, raczej taka normalnej budowy i moj detektor zawsze coś pokazuje 😅 juz sobie myslalam, że te wartości między 130-140 to to tętno ale jednak nie 🙈 muszę chyba troszkę poczekać
 
reklama
ja też nie należę do osób szczupłych i gdzieś tak sobie wbiłam do głowy, że przez to mogę nie donosić, jak byłam na wywołaniu poronienia przy poprzedniej ciąży, to położna powiedziała, że jak schudnę to na pewno zostanę mama, i chyba to też mi siadło na głowę.
Nie powinna Ci w ogóle tak powiedzieć. Często nadwagę czy otyłość wiąże się z chorobami współistniejącymi, które mogą do tego prowadzić, myślę że może o to jej chodziło. Moim zdaniem sama waga nie ma nic do rzeczy. Znam osoby szczupłe, które jak się okazało okazami zdrowia nie były i niestety miały problem już z samym zajściem w ciaze. Na to nie ma reguły.
Musimy zacząć myśleć pozytywnie, bo się wykończymy do czerwca 😅🙈
 
Do góry