U mnie trochę już widać w kurtce.Nigdy nie sądziłam,że będę się tak jarać dużym brzuchem.Jedyna część mojego ciała,która mi się teraz podoba.Jest po prostu śliczny,mój malutki Krystianek
co najlepsze, wyrżnęłam się w domu nie wiem czy to nie kwestia ciśnienia, bo jak karetka przyjechała miałam 80/60Ojoj trzymaj się i uważaj.Ja co roku jeżdżę na łyżwach bo to uwielbiam A w tym roku nawet chłopak mi zabronił .Trzeba uważać bo ta zima jest wyjątkowo śliska.