reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Witam jestem tutaj nowa. Stwierdziłam że muszę się wygadać. Zacznę od tego że jestem w 11 tygodniu ciąży. Dwa tygodnie temu trafiłam do szpitala z wielkim krwotokiem, myślałam że to koniec mojej ciąży, zostawili mnie na 3 dni na obserwacji dostałam Nospe i Duphaston. Na wypisie napisane krwawienie z nieznanego powodu, wczoraj dostałam brązowego plamienia, szybko udałam się do mojej Pani doktor, która stwierdziła krwiaka. Ja byłam w takim szoku że nie zapytałam czy ten krwiak się oczyszcza i stąd ta brązowa krew?? Czy wtedy ten krwotok mógł być spowodowany przez pęknięty krwiak?? Czy któraś z was miała podobnie?? Czy ten krwiak jest duży ? Jak myślicie?? Kazała mi leżeć i dalej brać Duphaston 3 razy dziennie.
Przepraszam może napisałam chaotycznie ale to chyba z nerwów.
Hej, myślę, że powinnas być spokojna. Ja tydzień temu w, można powiedzieć, książkowej ciąży ni stąd ni z owad dostałam intensywnego krwawienia. Nie plamienia, tylko krwawienia. Podjechałam na sor w myślach żegnając się z ciąża i okazało się, że najprawdopodobniej miałam właśnie krwiaka, którego tydzień wcześniej na wizycie nie było. Został po nim tylko taki mały ślad jak na Twoim zaznaczeniu, ale u mnie był mniejszy - 12x2mm. W nocy po tym miałam jeszcze kilka kropel plamienia, potem przerwę i z dzień czy dwa później minimalnie takie lekko brązowe właśnie, ale się nie przejmowałam. Dostałam jednorazowo 3 dawki duphastonu i tyle [emoji6] na drugi dzień tez miałam usg i maluszek był niewzruszony moimi przebojami. Myślę, że Twój krwiak mógł się nie oczyścić do końca i po prostu jeszcze trochę daje o sobie znać. Dobrze by było, żebyś wiedziała ile go jeszcze zostało, bo poprzednie krwawienie na pewno mogło być jego wynikiem.
 
reklama
Cześć dziewczyny, powodzenia na dzisiejszych wizytach 😘😊

Ja jakoś niefortunnie zrobiłam sobie dzisiaj zastrzyk z heparyny. Jak wyjęłam igłę to w miejscu wklucia pojawiła się ogromną kropla krwi, teraz wyszedł spory siniak taki podłużny. Chyba wbilam się w jakaś żyłkę albo coś 🥴 pół brzucha mam obolałe przez to 🙈
A wiesz ze mam to samo 😱 takie zgrubieniw mam w tym miejscu 😱
 
Byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie (13+3) i łożysko całkowicie zasłania szyjkę macicy. Niby wiem, że jest spora szansa że to się jeszcze przesunie, ale kuurczę, ciągle jakiś stres i niepokój :( Ja to chyba mam poczucie że mnie psychicznie ta ciąża wykończy, czuję się wyjątkowo depresyjnie i już nie wiem, czy to kwestia ciąży/hormonów, pogody czy ogólnie po prostu mnie...
ale co to może oznaczać?
 
Hej, myślę, że powinnas być spokojna. Ja tydzień temu w, można powiedzieć, książkowej ciąży ni stąd ni z owad dostałam intensywnego krwawienia. Nie plamienia, tylko krwawienia. Podjechałam na sor w myślach żegnając się z ciąża i okazało się, że najprawdopodobniej miałam właśnie krwiaka, którego tydzień wcześniej na wizycie nie było. Został po nim tylko taki mały ślad jak na Twoim zaznaczeniu, ale u mnie był mniejszy - 12x2mm. W nocy po tym miałam jeszcze kilka kropel plamienia, potem przerwę i z dzień czy dwa później minimalnie takie lekko brązowe właśnie, ale się nie przejmowałam. Dostałam jednorazowo 3 dawki duphastonu i tyle [emoji6] na drugi dzień tez miałam usg i maluszek był niewzruszony moimi przebojami. Myślę, że Twój krwiak mógł się nie oczyścić do końca i po prostu jeszcze trochę daje o sobie znać. Dobrze by było, żebyś wiedziała ile go jeszcze zostało, bo poprzednie krwawienie na pewno mogło być jego wynikiem.
Dziękuję za słowa otuchy, ja też jak jechałam do szpitala to myślałam o najgorszym. Następną wizytę mam 9 grudnia i do wizyty będę leżeć plackiem. Dodam, że mam już dwójkę dzieci, jedno ma 12 lat a drugie 10. Więc ta trzecia perełka to taka nasza niespodzianka, ale wyczekana niespodzianka. Wcześniej nie miałam problemów w ciąży, dlatego może tak się teraz denerwuje.
 
Byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie (13+3) i łożysko całkowicie zasłania szyjkę macicy. Niby wiem, że jest spora szansa że to się jeszcze przesunie, ale kuurczę, ciągle jakiś stres i niepokój :( Ja to chyba mam poczucie że mnie psychicznie ta ciąża wykończy, czuję się wyjątkowo depresyjnie i już nie wiem, czy to kwestia ciąży/hormonów, pogody czy ogólnie po prostu mnie...
Nie martw się na zapas. U mnie też łożysko lekko nachodzi na szyjkę ale lekarze mówią, że jest sporo czasu by się podniosło wraz ze wzrostem macicy. Trzeba być dobre myśli!
 
Dziękuję za słowa otuchy, ja też jak jechałam do szpitala to myślałam o najgorszym. Następną wizytę mam 9 grudnia i do wizyty będę leżeć plackiem. Dodam, że mam już dwójkę dzieci, jedno ma 12 lat a drugie 10. Więc ta trzecia perełka to taka nasza niespodzianka, ale wyczekana niespodzianka. Wcześniej nie miałam problemów w ciąży, dlatego może tak się teraz denerwuje.
Miałam krwiaka w 6 tygodniu. Również miałam intensywne krwawienie i myślałam o najgorszym. Na szczęście szybko się wchłonął. Dużo odpoczywaj i będzie dobrze :)
 
Z synem miałam podwójna ciąże, jeden z bliźniaków obumarł i się wchlonal( po porodzie okazało się, se nie całkiem), zrobił się ogromny krwiak. Od 9tc do 33 tc byłam na podtrzymaniu, nie krwawiłam, tylko miałam krwotoki żywa krwią. Wstałam, to dosłownie chlustalo . Syn ma 14 lat i ma się świetnie :) miałam luteinę, duphaston, jakiś kwas, nagnez kroplówka , fenoterol, buscopan, potas, clexane I już nie pamietam, co jeszcze. Lekarze sami do końca nie wiedzieli, skąd te krwotoki u mnie były . W 26tc młody dostał sterydy na rozwój płuc . Urodził się w 33 tc, z 8 pkt :) odjęli mu za kolor .
A ja, ile leków a ja się tu martwię. 14 lat to na pewno już zbuntowany nastolatek. Mój ma prawie 13 i zaczyna pokazywać rogi. 😊
Miałam krwiaka w 6 tygodniu. Również miałam intensywne krwawienie i myślałam o najgorszym. Na szczęście szybko się wchłonął. Dużo odpoczywaj i będzie dobrze :)
 
Byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie (13+3) i łożysko całkowicie zasłania szyjkę macicy. Niby wiem, że jest spora szansa że to się jeszcze przesunie, ale kuurczę, ciągle jakiś stres i niepokój :( Ja to chyba mam poczucie że mnie psychicznie ta ciąża wykończy, czuję się wyjątkowo depresyjnie i już nie wiem, czy to kwestia ciąży/hormonów, pogody czy ogólnie po prostu mnie...
Spokojnie ja też tak miałam w pierwszej ciąży. Pamiętam, że byłam na wizycie ok 16 tygodnia i dalej zasłaniało a na połówkowych w 20 tygodniu już było ok, więc jeszcze nic nie jest przesądzone.
 
reklama
14.12 mam wizytę u mojego i wtedy muszę mieć wyniki. Czytałam że na toxo 1-2dni się czeka więc do czwartku muszę się wybrać a tam jeszcze kolejki są zawsze ogromne... Jak dostałam skierowanie na badania to będę coś płacić?
Jeśli to skierowanie od lekarza NFZ to nie bedziesz nic płacić 🙂
Byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie (13+3) i łożysko całkowicie zasłania szyjkę macicy. Niby wiem, że jest spora szansa że to się jeszcze przesunie, ale kuurczę, ciągle jakiś stres i niepokój :( Ja to chyba mam poczucie że mnie psychicznie ta ciąża wykończy, czuję się wyjątkowo depresyjnie i już nie wiem, czy to kwestia ciąży/hormonów, pogody czy ogólnie po prostu mnie...
A co to oznacza w praktyce? Istnieje jakieś zagrożenie? Nie znam się na tym 😔
A wiesz ze mam to samo 😱 takie zgrubieniw mam w tym miejscu 😱
Daj spokój, cała powierzchnia tego siniaka jest taka wypukła i twarda 🤦‍♀️ wygląda to strasznie 🙈
 
Do góry