- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2018
- Postów
- 3
Hej, dobry wieczór
Chciałam polajkować, a na małym ekranie wcisnęło mi się „niezbyt mądre”, proszę nie brać tego osobiście!
Do rzeczy, odkryłam dziś na 10 sekund przed wyjściem w gości - i natychmiast spanikowałam - że żadne z jeansów już się nie dopinają na brzuchu. I jedyna spódnica także. Latając już w nerwach w majtkach i podkolanówkach przebiegałam koło szafy tz i... bingo.. jego świeżo wyprane jeansy leżały na wierzchu i prosiły o danie im szansy
Pupa pasuje, talia pasuje, nogawki nieco przydługie, ale ujdą. Po co mi spodnie ciążowe?
Chciałam polajkować, a na małym ekranie wcisnęło mi się „niezbyt mądre”, proszę nie brać tego osobiście!
Do rzeczy, odkryłam dziś na 10 sekund przed wyjściem w gości - i natychmiast spanikowałam - że żadne z jeansów już się nie dopinają na brzuchu. I jedyna spódnica także. Latając już w nerwach w majtkach i podkolanówkach przebiegałam koło szafy tz i... bingo.. jego świeżo wyprane jeansy leżały na wierzchu i prosiły o danie im szansy
Pupa pasuje, talia pasuje, nogawki nieco przydługie, ale ujdą. Po co mi spodnie ciążowe?