reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Hej! :) co do wyprawki to zamierzam od stycznia/lutego kompletować. A ja nareszcie powiedziałam w pracy o ciąży! Od razu kamień z serca :D tylko dziwnie było mi mówić jak nie czuje się ciążowo :(
 
reklama
Cześć dziewczyny :)
Powiedzcie mi .. czy Wy już coś kupujecie do wyprawki? Jakieś butelki, smoczki, itp? :)

A muszę Wam powiedzieć, że wczoraj udało mi się złapać tętno dzidziola za pomocą detektora :)
Zapiernicza jak pociąg :D
Miód na uszy, a i jaki spokój ... :)
Ja jeszcze nic nie kupuje, wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie... Gdzieś koło 25-30 tygodnia zamierzam.
 
No więc update: położna przyjęła mnie w trybie pilnym, wszystko wygląda dobrze, to może być zwykle podrażnienie ale na wszelki wypadek jutro rano mam usg w szpitalu, żeby nie czekać do poniedziałku kiedy mam prenatalne. Ufff.. Opieka tutaj wcale jednak nie jest taka zła :)
A wyniki wszystkie mam super, chwaliły za żelazo!

Co do wyprawki, ja muszę kupić wszystko od zera, może coś dostanę od siostry i szwagierki, dlatego zaczynam już powoli przymierzać się do kupna wózka i po trochu ubranek :)
To jutro już całkiem będzie po strachu :) trzymam kciuki
 
No więc update: położna przyjęła mnie w trybie pilnym, wszystko wygląda dobrze, to może być zwykle podrażnienie ale na wszelki wypadek jutro rano mam usg w szpitalu, żeby nie czekać do poniedziałku kiedy mam prenatalne. Ufff.. Opieka tutaj wcale jednak nie jest taka zła :)
A wyniki wszystkie mam super, chwaliły za żelazo!

Co do wyprawki, ja muszę kupić wszystko od zera, może coś dostanę od siostry i szwagierki, dlatego zaczynam już powoli przymierzać się do kupna wózka i po trochu ubranek :)
świetna wiadomość:) mozesz odetchnąć- a my razem z Toba :):*
 
Ft3 i ft4 mam w normie tylko tsh bardzo zawyżone. Ale dzisiaj mam wizyte więc pewnie podniesie mi dawke i bedzie ok. W poprzednich ciazach dochodziłam do dawki 150 i bylo wszystko w normie a po porodzie wracałam do stałej dawki 100/125
A jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to od razu przeszlam na ta wyzsza dawke 125
Napewno po większej dawce się unormuje, mnie też czeka jeszcze większą dawka, bo od ostatniej mało stadlo. A łykam już 150
 
No kamień z serca, że jednak zajmują się tu po ludzku nawet wczesną ciążą :)
Mam nadzieję na dobre wieści jutro! Dziś odpoczywam.
Super wiadomość :)
Uspokoiłas nas wszystkie :)
Dziewczyny witam się prawie w południe :)
Paskudna pogoda :( jesień zle na mnie wpływa :( brał słońca jeszcze bardziej pogarsza samopoczucie :(
A do 16:45 zniosę chyba jajko :p
 
reklama
Mam skromne 163 cm także pewnie i tak w pewnym momencie będę kuleczką [emoji1] i przy mężu, który mierzy 192 cm będę wyglądać jeszcze ciekawiej [emoji28]
O widze to masz wzrost jak ja i mój mąż tez jest dużo wyższy. U nas dzielnie moj mąż mi wturuje z brzuszkiem,tylko ja po porodzie juz go nie mam a mu zawsze zostaje parę kilo w plusie [emoji1787]
 
Do góry