reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Spokojnie dziewczyny. Jeszcze mamy czas;) czytałam ostatnio, że każdy dzień dziecka w naszym brzuszku to jego dodatkowa odporność. U mnie dokladnie 6 dni do terminu. Mam nadzieję, że do 17 nie będę rodzić. Jest wtedy dzień mamy i taty w przedszkolu i przedstawienie. Synkowi bardzo zależy żebyśmy byli. Opowiada o tym z takim podekscytowaniem, że po prostu muszę tam być. Tym bardziej, że wczoraj zapytał, że komu on da prezent jak ja będę w szpitalu.
Najlepiej mój młodszy syn, ktory za miesiąc kończy 3 lata. Powiedział mi, żebym już jechała do szpitala po dzidzie, bo tata mu obiecał, że beda grali na konsoli i na telefonach, bo ja zabraniam. Kochany synek :)
Dzisiaj po 17 wizyta u gin, więc się okaże co tam słychać. A jutro ktg. Mam nadzieję, że nie bedzie tak jak z drugim synem, że mu tętno spadało podczas skurczu, bo stracha mialam potężnego.
 
reklama
Spokojnie dziewczyny. Jeszcze mamy czas;) czytałam ostatnio, że każdy dzień dziecka w naszym brzuszku to jego dodatkowa odporność. U mnie dokladnie 6 dni do terminu. Mam nadzieję, że do 17 nie będę rodzić. Jest wtedy dzień mamy i taty w przedszkolu i przedstawienie. Synkowi bardzo zależy żebyśmy byli. Opowiada o tym z takim podekscytowaniem, że po prostu muszę tam być. Tym bardziej, że wczoraj zapytał, że komu on da prezent jak ja będę w szpitalu.
Najlepiej mój młodszy syn, ktory za miesiąc kończy 3 lata. Powiedział mi, żebym już jechała do szpitala po dzidzie, bo tata mu obiecał, że beda grali na konsoli i na telefonach, bo ja zabraniam. Kochany synek :)
Dzisiaj po 17 wizyta u gin, więc się okaże co tam słychać. A jutro ktg. Mam nadzieję, że nie bedzie tak jak z drugim synem, że mu tętno spadało podczas skurczu, bo stracha mialam potężnego.
Na pewno bedzie wszystko ok ;)
 
@O!KurkaDomowa będzie wszystko si. Daj znać po wizycie :) i racja, jak jest wszystko dobrze z ciąża to każdy dzień w brzuchu jest na plus dla dzieci.
Mi się wcale nie spieszy jakoś bardzo, ale po co te fałszywe alarmy :D

@dankaa977 ja mam termin 27-28 :)
Często te pierwsze dzieci nie wychodzą przed terminem właśnie. Ale życzę Tobie książkowego wyjścia w dzień terminu :)
 
@O!KurkaDomowa będzie wszystko si. Daj znać po wizycie :) i racja, jak jest wszystko dobrze z ciąża to każdy dzień w brzuchu jest na plus dla dzieci.
Mi się wcale nie spieszy jakoś bardzo, ale po co te fałszywe alarmy :D

@dankaa977 ja mam termin 27-28 :)
Często te pierwsze dzieci nie wychodzą przed terminem właśnie. Ale życzę Tobie książkowego wyjścia w dzień terminu :)
A drugie dzieci jak wychodza??
 
Hej. Czytam was prawie od początku. Jakos nie udzielam się zwykle na forach. Miałam termin na 7 czerwca. Mamy 13.. Od przedwczoraj odchodzi mi czop rozwarcie w poniedziałek było na 2.5cm. Jestem już wykończona. To moja druga ciąża.. Córkę urodziłam 3 dni po terminie. Niby mam momentami ból jak na miesiączkę. I ból pleców ale nic więcej. Miałam skierowanie do szpitala na piątek ale nie ma miejsc i muszę czekać do niedzieli. Także jak nic się nie wydarzy to w niedziele wywołanie. Maly waży 3900. Przyznam że próbowałam chyba wszystkiego co może przyspieszyć akcje nic nie działa..
 
Hej. Czytam was prawie od początku. Jakos nie udzielam się zwykle na forach. Miałam termin na 7 czerwca. Mamy 13.. Od przedwczoraj odchodzi mi czop rozwarcie w poniedziałek było na 2.5cm. Jestem już wykończona. To moja druga ciąża.. Córkę urodziłam 3 dni po terminie. Niby mam momentami ból jak na miesiączkę. I ból pleców ale nic więcej. Miałam skierowanie do szpitala na piątek ale nie ma miejsc i muszę czekać do niedzieli. Także jak nic się nie wydarzy to w niedziele wywołanie. Maly waży 3900. Przyznam że próbowałam chyba wszystkiego co może przyspieszyć akcje nic nie działa..
O kurka! Mi po 5 dniach po terminie w pierwszej ciąży w szpitalu gin poleciła miksturę z olejem rycynowym. Podziałał, ale drugi raz nie odważylabym się drugi raz. Nie dość, że mega biegunka to poród postępował tak błyskawicznie, że na IP dojechalam z bólami partymi. Z tego wszystkiego syn urodził sie z zielonych wód.
Za to drugiego syna wychodziłam po schodach w szpitalu 1 dzien po terminie. Dzień wcześniej zostalam przyjęta na patologię ze wzgledu na spadające tetno dziecka w trakcie skurczy.

Także to były moje sposoby.... każdej zostawiam do przemyślenia. Żadnej nie polecam;)
 
Hej. Czytam was prawie od początku. Jakos nie udzielam się zwykle na forach. Miałam termin na 7 czerwca. Mamy 13.. Od przedwczoraj odchodzi mi czop rozwarcie w poniedziałek było na 2.5cm. Jestem już wykończona. To moja druga ciąża.. Córkę urodziłam 3 dni po terminie. Niby mam momentami ból jak na miesiączkę. I ból pleców ale nic więcej. Miałam skierowanie do szpitala na piątek ale nie ma miejsc i muszę czekać do niedzieli. Także jak nic się nie wydarzy to w niedziele wywołanie. Maly waży 3900. Przyznam że próbowałam chyba wszystkiego co może przyspieszyć akcje nic nie działa..
Witaj.
Ja mam jeszcze 10 dni na wywolanie akcji...moj plan na dzis to aktywny dzien z synkiem wieczorem spacer później ogarnę malego do spania i mycie okien zmiana Firanek zamiatanie mycie podlog..pozniej schody piłka i na koniec wykorzystam meza..w ciagu dnia mecze sutki i pije litry nektaru ananasowego
 
reklama
Ech nie będę kombinować z olejkiem rycynowym. Trochę się naczytalam. Chodziłam po schodach. Spaceruje dość sporo. Działałam z mężem. Robię pomimo upałów ciepła kąpiel. Masuje brzuch. Nawet podrażnialam brodawki. Jadłam ostre jedzenie. W tej całej desperacji próbuje wszystkiego. A mały siedzi i wyjść nie chce. Kopie czuje go bez problemów i rano i wieczorem i w ciągu dnia. Zapis ktg też super.. Wysiadam naprawdę. Przeraźliwie boję się wywolywania
 
Do góry