reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Mój maz pracuje w delegacji ..wiec ja bede musiala sobie sama radzic ..
No to na pewno temat do przemyślenia. Moj ma teraz 1,5 roku a gdyby nie zima to juz tak srednio chce byc w wozku. Jednak my bardzo duzo spacerujemy i dlatego w czerwcu może byc na tych malych nozkach ciężko. Chociaz pewnie jako dwulatek spacery bedzie ograniczac do placu zabaw :) to wydaje mi sie jakies nieosiagalne z dwojka dzieci w tym takie małe i drugie nie za wielkie ;) te wszystkie zjeżdżalnie... Pozostaje mi tylko liczyć, ze cos mu sie odmieni i bedzie uwoelbiac piaskownice :)
 
reklama
No to na pewno temat do przemyślenia. Moj ma teraz 1,5 roku a gdyby nie zima to juz tak srednio chce byc w wozku. Jednak my bardzo duzo spacerujemy i dlatego w czerwcu może byc na tych malych nozkach ciężko. Chociaz pewnie jako dwulatek spacery bedzie ograniczac do placu zabaw :) to wydaje mi sie jakies nieosiagalne z dwojka dzieci w tym takie małe i drugie nie za wielkie ;) te wszystkie zjeżdżalnie... Pozostaje mi tylko liczyć, ze cos mu sie odmieni i bedzie uwoelbiac piaskownice :)
My bardzo duzo spacerujemy bo nawet po 10 km dziennie .. Wiec ograniczenie w spacerach bedzie dla mnie ciezkie no ale jakos damy rade [emoji123]
 
Dla swoich chłopców miałam wózek rok po roku. Byłam z niego bardzo zadowolona. Jedyny minus to jego gabaryty. Na szczęście nie musiałam go nigdzie wnosić :)
 
Chyba ja tylko jeszcze nie mysle o wozkach , lozeczkach ciuszkach i wgl ☺ co mnie dziwi i smieszy bo zawsze myslalam ze jak bede juz w ciazy to od razu wpadne w szal zakupow , a tu nic kompletnie, moze jak dowiem sie o plci to wtedy cos ruszy
Ja też jeszcze nie myślę. Jakoś uważam ciągle ze na to jest czas;P
 
Hej..próbuje napisać od 2godzin i nie mam czasu.
Mam same dobre wieści po wizycie :-)
Pani gin super. Miła, kompetentna, miała radoche z usg, smialysmy się z wyglądu "kosmity" itd Ale niestety nie poprowadzi mojej ciąży do końca ...bo sama jest w ciąży :-)
Młody kopał non stop na usg...a przed gabinetem też czułam te ruchy...więc chyba to serio dziecko a nie jelita :-D :-D :-D
Mam Pappe...trisomia 21 po skorygowaniu 1:7834, pozostałe <1:20000. Wg gin wyniki bardzo dobre, a trisomia 21 wyzsza (choć nadal ok) niz inne przez wiek.
Nawet na inna położna trafilam, byla tak miła, pogadalam z nią o tym wyzszym ciśnieniu w gabinecie itd Powiedziala że jak w domu mam ok to jest super, a gabinet to zawsze gabinet...tak mnie uspokoila, że miałam nawet spoko wynik ;-) Także kochane...to był dobry dzień:-)
Padam na twarz...bo męża nie ma. A córka ma dzis dzień darcia się i bicia brata ;-)
 
Hej..próbuje napisać od 2godzin i nie mam czasu.
Mam same dobre wieści po wizycie :-)
Pani gin super. Miła, kompetentna, miała radoche z usg, smialysmy się z wyglądu "kosmity" itd Ale niestety nie poprowadzi mojej ciąży do końca ...bo sama jest w ciąży :-)
Młody kopał non stop na usg...a przed gabinetem też czułam te ruchy...więc chyba to serio dziecko a nie jelita :-D :-D :-D
Mam Pappe...trisomia 21 po skorygowaniu 1:7834, pozostałe <1:20000. Wg gin wyniki bardzo dobre, a trisomia 21 wyzsza (choć nadal ok) niz inne przez wiek.
Nawet na inna położna trafilam, byla tak miła, pogadalam z nią o tym wyzszym ciśnieniu w gabinecie itd Powiedziala że jak w domu mam ok to jest super, a gabinet to zawsze gabinet...tak mnie uspokoila, że miałam nawet spoko wynik ;-) Także kochane...to był dobry dzień:-)
Padam na twarz...bo męża nie ma. A córka ma dzis dzień darcia się i bicia brata ;-)
Gratuluje udanej wizyty i zazdroszcze kopniaków u mnie na razie cisza ..
 
Ja też już po wizycie, wszystko w najlepszym porządku. Te kłucia w podbrzuszu to ścięgna które tam się rozciągają, przede wszystkim mam brać magnez w większe ilości Magnelle tak się nazywa. Pani doktor mnie uspokoiła, no i widziałam malucha, ma straszne ADHD aż się nie mogła lekarka nadziwić i ciągle paluszki w buzi dosłownie się przewraca w brzuchu. Ja to chyba będę miała jakiegoś diabełka [emoji23] Także jestem spokojna na święta.
 
Ja też już po wizycie, wszystko w najlepszym porządku. Te kłucia w podbrzuszu to ścięgna które tam się rozciągają, przede wszystkim mam brać magnez w większe ilości Magnelle tak się nazywa. Pani doktor mnie uspokoiła, no i widziałam malucha, ma straszne ADHD aż się nie mogła lekarka nadziwić i ciągle paluszki w buzi dosłownie się przewraca w brzuchu. Ja to chyba będę miała jakiegoś diabełka [emoji23] Także jestem spokojna na święta.
wow. super ciesze sie. czekalam na wiadomosc od Ciebie. uspokoilas siebie i zarówno mnie [emoji16]. tak myslalam ze to rozciąganie ale ginekolog wie lepiej [emoji4] az mężowi powiedzialam.
 
reklama
Ja też już po wizycie, wszystko w najlepszym porządku. Te kłucia w podbrzuszu to ścięgna które tam się rozciągają, przede wszystkim mam brać magnez w większe ilości Magnelle tak się nazywa. Pani doktor mnie uspokoiła, no i widziałam malucha, ma straszne ADHD aż się nie mogła lekarka nadziwić i ciągle paluszki w buzi dosłownie się przewraca w brzuchu. Ja to chyba będę miała jakiegoś diabełka [emoji23] Także jestem spokojna na święta.
U mnie to samo! Normalnie nogi pod brodę a potem bach przed siebie, ręce wokolo glowy latały az głowy nie było widać...serca nie mogla złapać po się kręcił :-)
Cieszę się, że u Ciebie dobrze :-)
 
Do góry