Czerwcowe Mamy 2019

[guest-1704238530]

Ja chodzilam do takiej przy szpitalu. Dla mnie swietna sprawa. Glowniejak ktos jest nastawiony na porod sn u mnie byly swietne prowadzące. Nauczyly nas oddychac byly fajne cwiczenia dla kobiet w ciazy. Pokazaly co pozniej roboc w pologu. Zajecia praktyczne z lalkami, doradzaly co kupic a czego nie. Na koniec kazda dostala mase prezentow takich probek i bardzo mi sie przydaly bo pozniej wiedzialam co kupic

Mi tez juz dwie osoby polecaly uczęszczać, mimo że wiedziały ze będą mieć cesarke to nauczyły się dużo rzeczy odnośnie samej "obslugi" dziecka dla mnie, osoby która kompletnie nie ma doświadczenia to bardzo ważne

 

[Judyta26]

Mi tez juz dwie osoby polecaly uczęszczać, mimo że wiedziały ze będą mieć cesarke to nauczyły się dużo rzeczy odnośnie samej "obslugi" dziecka dla mnie, osoby która kompletnie nie ma doświadczenia to bardzo ważne

U mnie wlasnie tych zajec praktycznych bylo może troche mniej. Glow ke właśnie polozna omawiala jak będzie wygladac poród, omawiala plan porodu, mozliwe znieczulenia, komplikacje. Byly dziewczyny ktore mialy ostatecznie cc bo np dzieci sie nie obróciły. Mysle, ze im tez sie to przydalo no i u nas aktywnie brali udział tez Panowie, smiesznie bylo bo polozne kazaly im ćwiczyć tak samo jak nam. Smiechu bylo przy tym co nie miara. Oczywiscie to bylo dla panow z dystansem do siebie jak ktos nie chcial to nic nie robil

 

[Ja-ga]

Gratuluję dobrych wyników:*
Dziwi mnie ze i Ty i w necie wszędzie są. Skorygowane te wyniki ja tego nie mam na moich i nie mam nic o t21

Moj wynik wygląda tak: wolne b hcg, Pappa. Potem osobne wyniki dla trisomii 21, 18, 13. Przy każdym wyniku podane ryzyko podstawowe i ryzyko skorygowane. U mnie przez wiek podstawowe jest gorsze, a skorygowane (czyli juz z usg, bialkiem Pappa i wolnym b hcg) o wiele lepsze ;-)
Myślę, że powinnas dopytać gina o te wyniki. Trzymam kciuki i wierzę, że Twoja Fasolka jest zdrowa.

 

[Nika16]

U mnie wlasnie tych zajec praktycznych bylo może troche mniej. Glow ke właśnie polozna omawiala jak będzie wygladac poród, omawiala plan porodu, mozliwe znieczulenia, komplikacje. Byly dziewczyny ktore mialy ostatecznie cc bo np dzieci sie nie obróciły. Mysle, ze im tez sie to przydalo no i u nas aktywnie brali udział tez Panowie, smiesznie bylo bo polozne kazaly im ćwiczyć tak samo jak nam. Smiechu bylo przy tym co nie miara. Oczywiscie to bylo dla panow z dystansem do siebie jak ktos nie chcial to nic nie robil

A w ktorym tygodniu ciazy bylas kiedy uczeszczalas na takie zajecia?

 

[0202oliwcia]

Jeju moi rodzice zwariowali kupili Ignacemuvtyle prezentów podchoinke, ze ja bym mu to przez rok mogla dawac. Zapytali co kupic to powiedzialam, ze cymbalki. Kupili akordeon, flet, cymbalki, perkusje i cos tam jeszcze. Przeciez to dziecko mi chalupe rozniesie [emoji23]

Juz ci wspolczuje [emoji23][emoji23] ale z drugiej strony tylko sie cieszyc [emoji6] u nas dziadków brak wiec my sami prezenty robimy

 

[Kaamilaaa]

Ja na szkole rodzenia nie chodzilam, nie bylo mi to potrzebne wiec teraz tym bardziej [emoji6]

Ale produkujecie, ledwo nadrobilam w drodze z pracy.



Nie za wczesnie z ta szkola rodzenia? Ja myslalam ze to blizej 30 tygodnia - ale moze pora sie zainteresowac tematem.

Dziewczyny, macie jakies doswiadczenia z takimi szkolami? Warto wogole?

Szkola rodzenia to wlasnie tak po 20tc zazwyczaj

Jeju moi rodzice zwariowali kupili Ignacemuvtyle prezentów podchoinke, ze ja bym mu to przez rok mogla dawac. Zapytali co kupic to powiedzialam, ze cymbalki. Kupili akordeon, flet, cymbalki, perkusje i cos tam jeszcze. Przeciez to dziecko mi chalupe rozniesie [emoji23]

Haha[emoji23][emoji23] bedziesz miec wesolo i głośno [emoji85][emoji23][emoji23]juz ci współczuję [emoji23][emoji23]
Ja sie boje co ten moj mlody jeszcze dostanie, oby nic grającego [emoji120][emoji23]
Poki co od nas gry i to wielkie auto od tz mamy te jajo hatchimals a co od tz taty,braci i dziadka to nie wiem ale troche tego znow bedzie [emoji23]

 

[Pianistka1991]

Mi tez juz dwie osoby polecaly uczęszczać, mimo że wiedziały ze będą mieć cesarke to nauczyły się dużo rzeczy odnośnie samej "obslugi" dziecka dla mnie, osoby która kompletnie nie ma doświadczenia to bardzo ważne

Wychodzę z podobnego założenia i już zapisałam się do szkoły rodzenia, pierwsze zajęcia 22 lutego )

 

[Judyta26]

A w ktorym tygodniu ciazy bylas kiedy uczeszczalas na takie zajecia?

Jakoś 25-35tc to trwalo chyba 10tygodni.Byly u nas w grupie dziewczyny, ktore nie doczekaly konca bo urodzily

 

[0202oliwcia]

Padam ... Zmeczyłam sie pakowaniem prezentów [emoji23][emoji23] na koniec zapakowane chowajac na szafe przytrzaskałam sobie palucha bo prezent dla starszej ciężki .. Mąż na mnie nakrzyczał że sama to na szafe wsadzilam no i ze na krzesło wlazłam [emoji23]

 

[Judyta26]

Juz ci wspolczuje [emoji23][emoji23] ale z drugiej strony tylko sie cieszyc [emoji6] u nas dziadków brak wiec my sami prezenty robimy

Oj to smutne
Bedzie wesoło Ja sie cieszę bo wiem,ze oni mają z tego tyle radości. Mam tylko nadzieje, ze synek sie ucieszy. Chociaz obstawiam, ze tak. Najbardziej pewnie z drewnianego fletu bedzie głośno i trzeba sie w lasko zaopatrzyc