reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ach to dluuuga historia .. kiedyś zaczynaliśmy wszystko od początku jako 2 szansa i powoli zaczynam żałować nie wiem czy nie wrócę do PL

Obie z Liwia siedzimy i ryczymy po tym jak wyszedł pewnie się napić.... nie wiem naprawdę co robić wie że jestem w ciąży nie powinnam się denerwować ,ale to przecież moja wina bo ja prowokuje zawsze do klotni
Tak mi przykro! Trzymaj się dzielnie i staraj uspokoić, chociaż wiem że to trudne. Może rzeczywiście musisz rozważyć powrót do Polski, bo w tej sytuacji to chyba jedyne wyjście skoro nie pracujesz tam ani nie masz nikogo bliskiego. Może rzeczywiście, jeśli powiesz mu że poważnie myślisz o tym to się trochę ogarnie. A czy twoja córka jest wasza wspólna czy z poprzedniego związku?
 
reklama
Cześć dziewczynki, dzisiaj fatalny dzień, cała noc nie spałam, bo coś mi leżało na żołądku, teraz już odrobinę lepiej. We wtorek mam wizytę i już się nie mogę doczekać, mam nadzieję, że już Pani doktor potwierdzi płeć na 100 %, jeszcze jutro jadę zrobić badanie moczu.
A co do facetów, to u mnie ciągle się kłótnie, ale wiem, że to moja wina, bo ostatnio ciągle wściekła chodzę i się czepiam o wszystko. [emoji39][emoji39]
 
Tak mi przykro! Trzymaj się dzielnie i staraj uspokoić, chociaż wiem że to trudne. Może rzeczywiście musisz rozważyć powrót do Polski, bo w tej sytuacji to chyba jedyne wyjście skoro nie pracujesz tam ani nie masz nikogo bliskiego. Może rzeczywiście, jeśli powiesz mu że poważnie myślisz o tym to się trochę ogarnie. A czy twoja córka jest wasza wspólna czy z poprzedniego związku?
Nasza wspólna .... urodziła się chora i to też była moja wina według niego i jego rodziny.....
 
Wiesz co, przedziwna sytuacja, ale ja bym tego nie zniosła. To Ty nie jesteś jego rodziną?? Może zastanów się czy warto próbować z nim taką rodzinę zakładać?


Ale słodki synek [emoji173]️ a chłop niech czuje winę i trochę się wykaże.


Ci z tymi dziadami ostatnio?? Współczuję :(
On tak miewal już wcześniej?

Melduję 128 uszek i 9 pierogów z jagodami gotowe :D.. Uff, ledwo żyję, musiałam się położyć :p

Mąż mnie bardzo przeprosił i w ogóle się kajał, i chyba tym razem już dotarło.

Chyba pora najwyższa. Jeszcze ja woził na to piwo dziś siedział z nią i kolegami I wszystko dobrze jest. Ale ja z kolegami nie mogę bo problem. Może trzeba to zakończyć tylko sama nie wiem jak skończyć ten związek. Bo czuje ze nic z tego nie będzie, a ja psychicznie tez tego nie zniosę. I jeszcze mówi ze wstyd mu ze jesteśmy 4 lata razem i zaręczeni a ślubu nie planujemy. Fak ostatni rok był ciężki i bardzo do dupy i nie układało się i on nagle nie czuje pewny żeby coś robić w tym kierunku!!!!!!!!
Jestem załamana.
 
O kurcze co za baran! Sory, ze tak napisalam ale mój maz od liceum wolal ze mna spedzac czas.Oczywiście razem ze mną bo nigdy nie dostawal takiego ultimatum albo ja albo rodzina.
Jako narzeczona nie distajesz zaproszenia? Ja jeszcze nie mkeszkalam z nim a juz chodzilismy na dwie wigilie

Tak. Jest problem bo jestem obca. I on nagle ze mną nie chce spędzić świat
 
Powie że mam robić jak chce skoro uważam że będzie lepiej. Ale mam patrzeć na córkę , nie być egoistka i nie myśleć tylko o sobie bo w PL nie będzie dla.niej przyszłości i jak jej zniszcze życie to będzie to moja wina i on mi tego nie daruje .... nie wiem może zrobi tak jak z psem zamierza

Ale dlaczego w Pl nie będzie miała przyszłości?
 
reklama
Do góry