reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ja w to nie wierzę już i wiem że będzie gorzej może to straszne co napisze ale zaczynam żałować wszystkiego .kocham to dzieciatko naprawdę ale przykro mi że ma takiego ojca
Nie znam waszej sytuacji na tyle żeby oceniać. Rób to co Ci serce podpowiada - jeśli uważasz, że lepiej Ci będzie w Polsce z rodziną niż tam z nim to musisz poważnie to rozważyć i podjąć decyzję, ale w miarę możliwości na zimno, nie w emocjach.
 
reklama
Naprawdę żadna kobieta w ciąży nie powinna być doprowadzana do takiego stanu :( spróbuj się wyciszyć dla dzidziusia. Jesteście tyle lat razem, więc już pewnie niejedną burzę przetrwałaś. Wierzę, że ta mała istotka sprawi, że Twój mąż złagodnieje...
Żadna kobieta a tym bardziej jeszcze Wasza coreczka na tym cierpi :(
 
Justyna a teraz planujesz gdzie rodzic? Ja wstępnie na Kasprzaka :)
Wiesz co teraz czeka mnie cesarka, i sie zastanawiam nad Infancka moja siostara rodzila na Kasprzeka ale źle trafila :hmm: nie chcieli zrobic jej cesarki a dziecko po ur wazyło 4,5kg:nerd: jak jej zrobili to był dla nich szok, źle jej warstwy pozszywali i kolejba ciaza o maly wlos skonczyla by sie tragedia.
 
Obie z Liwia siedzimy i ryczymy po tym jak wyszedł pewnie się napić.... nie wiem naprawdę co robić wie że jestem w ciąży nie powinnam się denerwować ,ale to przecież moja wina bo ja prowokuje zawsze do klotni

A jest aż tak zle? Bo jeśli naprawdę Wam dwóm ciężko to powinnyście przemyśleć czy to dobry pomysł by tkwić w takim układzie:((
 
Kochana, oczywiście, że to cholernie trudne, przecież decydujesz o całej przyszłości Twojej i Twoich dzieci. Powiedz mężowi, że rozważasz taką opcję... może przestraszy się i sprobuje się zmienić.
Powie że mam robić jak chce skoro uważam że będzie lepiej. Ale mam patrzeć na córkę , nie być egoistka i nie myśleć tylko o sobie bo w PL nie będzie dla.niej przyszłości i jak jej zniszcze życie to będzie to moja wina i on mi tego nie daruje .... nie wiem może zrobi tak jak z psem zamierza
 
Kochana, oczywiście, że to cholernie trudne, przecież decydujesz o całej przyszłości Twojej i Twoich dzieci. Powiedz mężowi, że rozważasz taką opcję... może przestraszy się i sprobuje się zmienić.
To już też kochana było przerabianie .ja już raz wróciłam do Pl i wiem co powiecie , głupia jestem ze uwierzyłam.....
 
reklama
To już też kochana było przerabianie .ja już raz wróciłam do Pl i wiem co powiecie , głupia jestem ze uwierzyłam.....
Nie głupia, przecież najbliższa rodzina powinna trzymać się razem i nie jest dziwne, że chciałaś wierzyć, że będzie inaczej... Nie daj sobie wmówić, że córka nie ma w Polsce przyszłości. Nie mówię, że jest tu kolorowo, ale uporem i ciężka pracą można zajść naprawdę daleko, mimo, ze system podcina skrzydła.
Chyba czeka Was bardzo poważna rozmowa.
 
Do góry