reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Cześć Dziewczyny. Ja weekend spędzam u mamy - milutko, cieplutko i spokojnie tak u niej :)) tato w delegacji wiec zobaczę go dopiero w święta. Wpadam do nich tak raz na miesiąc, dlatego tym bardziej lubię te wizyty. :)
Kupujemy dzisiaj z mężem choinkę i po południu bedziemy działać, też pochwalę się efektami ;))
Miłego dnia Wam życzę :)
 
reklama
pytanie do mam ktore juz rodzily. dziewczyny weszlam na fotlrum "czy porod jest straszny" wiekszosc pisze ze jest okropny skala bolu od 0 do 10 to pisza ze 10000. czy rzeczywiscie boli az tak bardzo???
Ja po porodzie sn powiedziałam do męża: rodzic to ja moge, ale ciazy juz nie zniose ;)
Dla mnie koncowka ciazy byla bardzo męcząca. Poród byl ok jedynie noc przed porodem mialam bole z krzyza i jak rodzilam rano to wydawalo mi sie, ze juz noc nie boli. Znieczulenia nawet nie brałam a mozna wziąć i tez jest calkiem ok z tego co slyszalam. Mysle, ze to calkiem idywidualne podejscie. Pewnie nawet każdy porod bedzie inny, na dzoen dzisiejszy nie wyobrażam sobie cc.
Po porodzie polecam poduszki pod tylek okrągłe z dziurką ;)
 
Dzien dobry dziewczynki. Witam się że śnieżnej Lubelszczyzny... Jakoś dzisja przespałam cała noc i wstałam strasznie zmęczona jakbym nie wiem co robiła w nocy... Śnił mi się mój zmarły ojciec że się z nim klocilam... Trochę się martwię że coś może złego się stać... A za raz zbieyam się do pracy i powiem wam że jak pracuje czuję się wyjątkowo dobrze... Poza bólem nóg wieczorem nic mi nie dolega,za to wyciągam wszytko co mi podejdzie pod rękę do jedzebia:(
Boję się że tej ciąży przybędzie mnie sporo...
Proponuję zrobić duże zakupy zdrowych przekąsek, nie powinnaś od tego radykalnie przytyć ;))
 
Cześć Dziewczyny. Ja weekend spędzam u mamy - milutko, cieplutko i spokojnie tak u niej :)) tato w delegacji wiec zobaczę go dopiero w święta. Wpadam do nich tak raz na miesiąc, dlatego tym bardziej lubię te wizyty. :)
Kupujemy dzisiaj z mężem choinkę i po południu bedziemy działać, też pochwalę się efektami ;))
Miłego dnia Wam życzę :)
Czekamy na efekt! Ja chyba kupię w tygodniu bo jeszcze pierniczkow nie mam :( Jutro musimy zrobic rodzinne dekorowanie bo to juz czas! Mialam miec w tym roku wczesniej chlonke a okaze sie, ze bedzie dopiero w Wigilię.
Ja jestem chyba uzalezniona od wizyt u rodziców :) ciagle do nich chodzimy, ale skoro siedzę w domu to dlaczego mam siedziec sama
 
Czekamy na efekt! Ja chyba kupię w tygodniu bo jeszcze pierniczkow nie mam :( Jutro musimy zrobic rodzinne dekorowanie bo to juz czas! Mialam miec w tym roku wczesniej chlonke a okaze sie, ze bedzie dopiero w Wigilię.
Ja jestem chyba uzalezniona od wizyt u rodziców :) ciagle do nich chodzimy, ale skoro siedzę w domu to dlaczego mam siedziec sama
No pewnie! Nas dzieli 150 km ;) niby nie jest dużo, jak studiowałam to zjeżdżałam do rodziców co weekend, ale od kiedy mieszkamy we własnym domku to coraz częściej decyduję się na pozostanie w nim na weekend. Zawsze rodzice traktowali mnie jak ukochaną córeczkę, ale teraz to ja już po prostu jestem tak wygłaskana, że aż czasem mi głupio :D wczoraj mama robiła mi kanapki na kolację :D
 
No pewnie! Nas dzieli 150 km ;) niby nie jest dużo, jak studiowałam to zjeżdżałam do rodziców co weekend, ale od kiedy mieszkamy we własnym domku to coraz częściej decyduję się na pozostanie w nim na weekend. Zawsze rodzice traktowali mnie jak ukochaną córeczkę, ale teraz to ja już po prostu jestem tak wygłaskana, że aż czasem mi głupio :D wczoraj mama robiła mi kanapki na kolację :D
Ja mam do rodziców 140 km. Teraz albo jutro albo w środę do nich jadę i chłop w 1 dzień świąt do nas dołączy. W końcu się uwalę i nic nie będę robiła[emoji4] Bo w mieszkaniu to zawsze cos.
 
No pewnie! Nas dzieli 150 km ;) niby nie jest dużo, jak studiowałam to zjeżdżałam do rodziców co weekend, ale od kiedy mieszkamy we własnym domku to coraz częściej decyduję się na pozostanie w nim na weekend. Zawsze rodzice traktowali mnie jak ukochaną córeczkę, ale teraz to ja już po prostu jestem tak wygłaskana, że aż czasem mi głupio :D wczoraj mama robiła mi kanapki na kolację :D
U mnie jest to samo :) ja sie śmieję, ze juz zawsze będę w ciąży albo kp :)
Na obiady zawsze to co chce ja, obiad dostaję pierwsza ;) owoce zawsze sa jakoe tylko bym sobie wymyśliła. Owoce z krzaków latem wszystkie moje ;)(teraz w pazdzierniku poziomki i maliny dzielili na pół dla mnie i synka ;) )
 
Hej jestem Ula. Termin mam na 18 czerwca. To moja 1 ciąża i cieszę się, że trafiłam na forum. Na razie niewiele przeczytałam, bo sporo tego. W między czasie postaram sie nadrobić wszystko.
Cześć Ula, ja jestem Ola [emoji39] fajnie, że dołączają nowe osoby bo niektóre przepadły bez śladu. Gratulacje:)
 
reklama
Co do zakupów to wczoraj kupiłam abie ręcznik do szpitala ;)
Mąż się ze mnie tak nabijal, ze szok ;)
Kupilam sobie taki szybkoschnacy uwielbiam je na basen i w szpitalu tez sa bardzo praktyczne. Bylismy akurat po kombinezon dla synka i byly w dobrej cenie to kupilam :)
 
Do góry