reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Hej Dziewczyny, ja znowu z rana musiałam się wściec. Słyszę że mąż wychodzi gdzieś to wyskoczyłam z łóżka, lecę i pytam gdzie ty się wybierasz, a ten że na strzelanke z kolegami i będzie koło 14. Ciśnienie to chyba 600 "miałam bo dzis cały dzień miał siedzieć z dzieckiem a ja miałam odpocząć i może gdzieś wyjść :( aż płakać mi się chce
Eh :/ wspolczuje i całkowicie rozumiem.
Ja wczoraj mojego męża tez prawie udusilam i prawilam mu kazanie.
Pod sklepem na parkingu bylo w sumie malo samochodów i ślisko. Wsoadajac do auta mąż sie zapytał czy moze zaszaleć. Powiedzialam, ze absolutnie a on i tak zakrecil baczka tym autem. Skruszony byl pozniej caly wieczór. Bo oczywoscie powiedzialam, ze się wystraszylam, ze mogl zaszkodzic dziecku, ze moglismy kogos zabic, siebie, co z naszym synkiem który byl u dziadkow.
 
reklama
A przed urodzeniem 1 dziecka też taki był?
Nie właśnie, jak coś to zawsze razem z nim szłam
Biedna... :( grabi sobie ładnie. Chyba musisz z nim pogadać jak bardzo wprowadza Cię to w nerwy bo to jest strasznie samolubne zachowanie.
Chyba będę musiała bo inaczej zwariuje
O kurde... no to teraz przesadził... i co poszedł ?
Kochana a znalazł on juz prace ? Moze tymi wyjsciami na swoj sposob odreagowuje to ze tamtą stracił ?


Dzień dobry [emoji257] o mnie tak dba tyko tz mama [emoji6] a powiem wam ze ostatnio zrobilam sie wrazliwsza i jakos mi tak przykro jak pomysle ze moja matka nie wie o ciąży ani nawet nie chce wiedziec [emoji849]
Tak, prace znalazł, od stycznia zaczyna więc sama nie wiem. Oczywiście na strzelanke wyszedł
 
Dzien dobry dziewczynki. Witam się że śnieżnej Lubelszczyzny... Jakoś dzisja przespałam cała noc i wstałam strasznie zmęczona jakbym nie wiem co robiła w nocy... Śnił mi się mój zmarły ojciec że się z nim klocilam... Trochę się martwię że coś może złego się stać... A za raz zbieyam się do pracy i powiem wam że jak pracuje czuję się wyjątkowo dobrze... Poza bólem nóg wieczorem nic mi nie dolega,za to wyciągam wszytko co mi podejdzie pod rękę do jedzebia:(
Boję się że tej ciąży przybędzie mnie sporo...
A z jakich okolic jesteś? Ja też lubelszczyzna i też mnie dzisiaj zasypało [emoji4] mogłoby tak zostać na święta [emoji6]
 
Eh :/ wspolczuje i całkowicie rozumiem.
Ja wczoraj mojego męża tez prawie udusilam i prawilam mu kazanie.
Pod sklepem na parkingu bylo w sumie malo samochodów i ślisko. Wsoadajac do auta mąż sie zapytał czy moze zaszaleć. Powiedzialam, ze absolutnie a on i tak zakrecil baczka tym autem. Skruszony byl pozniej caly wieczór. Bo oczywoscie powiedzialam, ze się wystraszylam, ze mogl zaszkodzic dziecku, ze moglismy kogos zabic, siebie, co z naszym synkiem który byl u dziadkow.
Czasem mam wrażenie, że tego typu akcje oni inicjują z braku wyobraźni, a nie na złość... co ich oczywiście nie tłumaczy! Też bym się zdenerwowała bo jestem pod tym względem bardzo drażliwa.
 
Fantastycznie! :D Twoi już pewnie zwariowali na punkcie wnuka, moich to dopiero czeka :D w domku rodzinnym mam jeszcze dziadków - babcia w tygodniu dzwoniła do mnie czy będę miała ochotę w sobotę na kaczkę z jabłkami [emoji41] uwielbiam ich;))
Ja mam tak dobrze właśnie u mojej babci. Ostatni rok studiów mieszkałam u niej, bo po 50-ciu latach mieszkania na wsi przeprowadziła się do miasta, w którym studiowałam. Na początku było mi głupio, że tak mnie wyręcza, ale jak zobaczylam jaką jej to radość sprawia, to zaakceptowalam naszykowane śniadanie, obiady desery, kolacje [emoji3] A teraz sama opowiada, że brakuje jej tego i czeka na prawnuka
 
Czasem mam wrażenie, że tego typu akcje oni inicjują z braku wyobraźni, a nie na złość... co ich oczywiście nie tłumaczy! Też bym się zdenerwowała bo jestem pod tym względem bardzo drażliwa.
Tak, ja wiem, ze on absolutnie nie zrobil tego na złość. On to zrobil bo chyba myślał, ze bede mówić wow ale jesteś dobrym kierowca. Mimo, ze wie jaka jestem przewrazliwiona na tym punkcie. Przedstawilam mu oczywiscie super przerazajace wizje co by sie moglo stac, to nic nie dyskutowal tylko przepraszal
 
reklama
Nie właśnie, jak coś to zawsze razem z nim szłam
Chyba będę musiała bo inaczej zwariuje
Tak, prace znalazł, od stycznia zaczyna więc sama nie wiem. Oczywiście na strzelanke wyszedł
No właśnie musisz go zmusic do powaznej rozmowy...moze rzeczywiście teraz w ten sposob odreagowuje strate pracy..
Dziewczyny a jak u was z wagą, który tydzień i ile na plus bądź minus :)
Zaczynalam z 65kg, teraz mam niecale 66kg. Na poczatku przytylam 3kg a teraz chudne [emoji848] teraz 16tc
 
Do góry