Oj ja tez bym tak chciała. Ale mam ogromne wyrzuty sumienia jak sobie pofolguje://. W poprzedniej ciąży przytyłam 16kg, i wiem ze ok 4 kg to moje folgowanie. Ciężko było mi to zrzucić mimo treningów przez 7 dni w tygodniu, ale s końcu prawie się udało, no i zaplanowaliśmy druga ciąże. Ja teraz póki mogę i świadomość nie szwankuje to dbam o siebie zdrowo jedząc i nie folguje za często z zachciankami. Gdzieś tam z tylu głowy mam ten żal do siebie już po pierwszej ciąży. A zaczęłam tyć tak na poważnie w 8 mym miesiącu, dosłownie szedł kilogram do przodu na tydzień, nie wierzyłam, ze to możliwe