reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Tylko wiecie co .. Takie blogowe sielankowe dzieciństwo z równo ułożonymi wloskami musi być masakrycznie nudne. Widzę na IG zdjęcia matki z dziećmi w najnowszych kolekcjach Zary czy Next na placu zabaw i naprawdę nie wiem jak one to robią, że potem sprzedają takie ubrania w idealnym stanie. Moja córka tapla się w błocie, w trawie, z placu zabaw wraca dosłownie jak murzynka, nie ma zawsze idealnej fryzury , ale widzę ,że jest szczęśliwa i ja nie potrzebuję takiego blogowego życia. A te blogerki tak naprawdę mają do pomocy opiekunki, sprzataczki itd. Nie tak jak my , że radzimy sobie same.
Ja również wolę ,żeby moje dziecko się ubrudziło i było szczęśliwe niż wypachnione na placu zabaw ,niemogące się bawić ,żeby czasem nie zedrzeć spodni z najnowszej kolekcji jakiegoś tam projektanta.
Sama byłam dzieckiem z błota jak i całe moje rodzeństwo i byliśmy bardzo szczęśliwi a jeden brat ciągle jest bo wciąż jest dzieckiem.
To jest właśnie dzieciństwo,nie patrzysz na to czy jesteś czysty czy brudny tylko się bawisz.
Wiadomo,ze są granice i przecież takiego brudnego dziecka nie wezmę na miasto czy do znajomych czy gdziekolwiek się wychodzi,ale na codzień nie rozumiem dlaczego miałabym bronić radochy dziecku.
 
reklama
Część dziewczyny. Pełna pogoda dziś znowu u mnie. Postanowiłam wykorzystać to ze rano jest głośno wi wyprasowalam cała sterte ubrań :) Jestem z siebie dumna! Mój dzidzuch budzika w brzuchu od rana. W nocy znowu mnie umeczyly 2 okropne przepowiadacze. Ale to wszystko przez ten mój mocny sen. Ja nie mogę sienobudzic jak mi się siku chce tylko jakoś tak z przypadku i okazuje się że muszę szybko biec to kibelka a później mega skurcz taki ze i plecy i cały brzuch i uda bolą. Masakra.

@Suelen ogromne gratulacje. Cieszę się że doczekalas się w końcu swoich księżniczek :)
 
Suelen noo i masz w końcu dziewczyny po tej stronie mocy:-D OGROMNE gratulacje, dla Ciebie i tatusia. Izunia i Ulcia są cudowne:-D
 
Ja takie silne bole podczas zmiany pozycji to mam juz od jakiś dwoch tygodni na szczęście tylko w nocy i tez czasem a nie caly czas bo pare razy mi wycisnely lzy z oczu za tydzień wizyta na ostatniej szyjka miala juz 2.75 zobaczymy jak bedzie teraz do 2.06 pasuje wytrzymac

f2w3rjjg28c3of9g.png
 
Suelen !!aa jakie wiesci!!Dziewczyny sa super i wcale nie takie male[emoji7][emoji7]Jak dobrze ,ze juz po.Ty mialas miec cesarke prawda? Opowiedz nam troche wiecej jak bedziesz na silach[emoji8]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Mnie jeszcze jeśli chodzi o "katalogowe dziecinstwo" to rozwalaja zdjęcia pokoi dzieci. Np na fb jest taka grupa "pokoje dziecięce inspiracje" i tam masa właśnie zdjęć katalogowych pokoikow po których nawet nie widać żeby tam dziecko mieszkało, zero zabawek, buro i jak w muzeum. Smutne
 
Ja już po wizycie :) na usg malutka lezy główka w dol bardzo nisko juz w kanale i moja kruszynka podobno wazy 3160 g [emoji4] na ktg delikatne skurcze a wyniku posiewu jeszcze nie ma i musze sie dowiadywac jutro ew po jutrze [emoji16] ciaza oficjalnie donoszona od 20 maja wiec mam pozwolenie a wrecz przykaz porodu hehe [emoji2] jak nie urodze - a moj lekarz twierdzi ze pewnie juz urodze - to wizyta 5 czerwca [emoji16]
 
Dzien dobry :)

Dzis 22.05.2017r postanowily sie urodzic moje dziewczynki. Z lewej Izunia 2490g i 50cm, z prawej Uleńka 2500g 52cm

Przez cala noc meczyly mnie bole, o 5:50 odeszly mi wody i lozysko sie odklejalo, ale juz jest ok.

Porod 36t5d [emoji5][emoji5][emoji5]
1495435843-aaaaaa.jpeg






Gratulacje![emoji7][emoji8]

5djylbetecfse5n6.png
 
reklama
Witajcie :)
..."obserwuje" Was już jakiś czas i w końcu stwierdziłam, ze no muszę do Was dołàczyć. Bo w końcu kto jak nie Wy zrozumie mnie najlepiej ? ;) Termin mam na 07.06., wedle ostatniego USG tydzień wcześniej. Wiadomo na pewno, ze córeczka jest spora, taki pulpecik :) jest rowniez bardzo ruchawa... wszystko ok, ale.... brak, zero absolutnie jakichkolwiek znaków "porodowych" (jedynie kilkusekundowe twardnienie brzucha przy dłuższym spacerze, żadnych innych). Fizycznie nawet dobrze sie czuje, oprocz tego, ze strasznie puchne (a moze to od lodów :p ), ale psychicznie już zaczynam się wykańczać...

Powinnam zacząć nastawiać się na poród w późniejszym terminie ?
 
Do góry