reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Na mnie maliny nie podziałały w takim razie, w ciagu 4dni rozwarcie ruszyło się o jedyne 2,5cm... ale nie używałam wiesiołka - może tu tkwił problem? [emoji12]




74703e3kkwoaumma.png
 
reklama
Mam wrażenie że te z nas które które spodziewają się pierwszych dzieci chciałyby przyspieszyć i żeby już było po wszystkim żeby już były z nami dzieci a mające dzieci spokojnie czekają nic nie chce przyspieszać wręcz jak najdłuzej chcąc przetrzymac te dzieciaczki :D
nieee ja mam drugie i chce już!

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie bój się [emoji4] wiesiołek i maliny nie mają przyspieszyć samego porodu, tylko usprawnić poród jak już się zacznie, bo szyjka będzie bardziej elastyczna, przez co szybciej się będzie otwierać. W pierwszej ciąży piłam maliny, i urodziłam w dniu terminu, ale poród przebiegał sprawnie bez opóźnień.

A gdyby któraś wyobraźni nie miała [emoji23]
1495136105-aaaaaa.jpeg


thgfikgneziy9g6d.png

To nie szyjka ma byc elastyczna, ale krocze. Maliny i wiesiołek uelastyczniają krocze, żeby nie popękało i łatwiej się otworzyło.
Ani jedno ani drugie nie przyspiesza porodu.
 
Hej dziewczyny. Dopiero na spokojnie się położyłam.
Wizyta oki. Zapis ktg wyszedł idealny. Mała ma między 3200-3500 wiec juz słusznych rozmiarów. Szyjka zgladzona i prawie 2 cm rozwarcia. Kolejna wizyta 1 czerwca.
Nie wiem czy to przez badanie ale pewnie tak- delikatnie plamie.
Ja żadnych wspomagaczy nie biorę i chyba nie będę już brała. Co ma być to bedzie[emoji4]

 
Hej dziewczyny. Dopiero na spokojnie się położyłam.
Wizyta oki. Zapis ktg wyszedł idealny. Mała ma między 3200-3500 wiec juz słusznych rozmiarów. Szyjka zgladzona i prawie 2 cm rozwarcia. Kolejna wizyta 1 czerwca.
Nie wiem czy to przez badanie ale pewnie tak- delikatnie plamie.
Ja żadnych wspomagaczy nie biorę i chyba nie będę już brała. Co ma być to bedzie[emoji4]

I skurczy narazie nie ma?
To juz chyba w kazdej chwili [emoji106]

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
To nie szyjka ma byc elastyczna, ale krocze. Maliny i wiesiołek uelastyczniają krocze, żeby nie popękało i łatwiej się otworzyło.
Ani jedno ani drugie nie przyspiesza porodu.
Aż sobie poczytalam. I dokładnie to tak że liście malin wzmacniają mięśnie macicy przez co skurcze są efektywniejsze, a wiesiołek właśnie podobno zmiękcza szyjke macicy, można również robić masaż tym olejem co uelastyczni krocze.
A tak podsumowując nic nie zostało udowodnione, więc takie trochę placebo [emoji23]

thgfikgneziy9g6d.png
 
reklama
Do góry