U
użytkownik 167877
Gość
O kurde myslalam ze ten w sloiczku to tez taka wazelinka i kupilam . Ktory lepszy ?Arya ten zielony też miałam, z tym że to jest taka bardziej maść, a ten w słoiczku to krem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O kurde myslalam ze ten w sloiczku to tez taka wazelinka i kupilam . Ktory lepszy ?Arya ten zielony też miałam, z tym że to jest taka bardziej maść, a ten w słoiczku to krem
No ja to samo mam caly czas kontroluje to co jem co pije i wg gazowanych napojow tez statam sie nie pic ale czasami tak sie chce tej coli hah dopóki nie karmie to czasami sie skusze ale unikam gazu [emoji2]
No ja też nie jestem taka żeby nie zjeść nic co niezdrowe,bo i chipsy czasem lubię zjeść i słodycze ,ale staram się komponować posiłki ze zdrowych rzeczy i po prostu nie jem tego co powszechnie zabronione i niebezpieczne. To co kiedyś się jadło różni się od tego co dzisiaj bo wtedy każdy miał ze swojego gospodarstwa i nie było takiego ryzyka tych wszystkich bakterii. Poza tym to jest tak jak z alkoholem jedna wypije łyk i dziecko chore a jedna pije całą ciążę i dziecko zdrowe.Wtedy za czasów naszych mam nie wiedzieli ,że takie rzeczy czymś grożą i jak któraś poroniła to nie było wiadomo dlaczego.No a niektórym się po prostu udawało.I zyjemy moja mama jadla w ciazy z moja siostra tez kogel mogel ba ! Jadla tatara ! I nic... uwazam, ze wiele rzeczy moglybysmy nesc jak np wlasnie tatar czy sushi z surowa ryba pod warunkiem, ze wiedzialybysmy skad jest mieso ja wychodze z zalozenia, ze tez nie ma co przesadzac w druga strone i czytac sklady jem wszystko- procz surowego miesa i ryb-smazone, pieczone, doprawione, posolone. Pije gazowane jak mam ochote- nie w takiej ilosci jak przed ciaza to prawda, lyk piwa raz na jakis czas jak juz mam mega ochote- ale nie smakuje jak przed ciaza, tigera tez sie napilam pare lykow bo chcialam. Wypilam lyk i ochota przeszla nabial - nie patrze i w czasie karmienia tez zamierzam jesc all a juz najbardziej czekam az w lipcu zjem prawdziwe sushi i tatara- nie nie przenika cudem do mleka i bede zapozerala truskawki - musze teraz jesc duzo zeby mala znala smak
Mnie przetrzymaja tydzien tylko a potem niech sie dzieje co chce hehe [emoji23]