reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Cześć dziewczyny, całe wieki mnie ni było, ale na nic nie mam czasu, przy dwójce dzieci, dużym ogrodzie wiosną cieżko znaleźć czas na spanie a co dopiero na internet.

Poczytałam kilka ostatnich stron

Sulen mocno trzymam kciuki! Mam nadzieje ze dziewczynki posiedzą jeszcze trochę w brzuszku!

Justyna oby u babci to był tylko fałszywy alarm.

Co do krwi nie zdecydowaliśmy sie przy żadnym dziecku, warto poczytać o wadach i o tym, że niestety bardzo czesto odradza sie wykorzystania krwi przez "dawcę" (np przy chorobach nowotworowych). Ale każdy musi sam podjąć te decyzje.

Dziewczyny jestem juz po dwóch cesarkach, nie powiem, dla mnie uczucie okropne, juz sie stresuje znieczuleniem, tym wszystkim co sie dzieje na sali i mam ochotę powiedzieć że mam to gdzieś, nie "rodzę". Ale naprawdę jest to do przeżycia! Nie ma co sie nastawiać źle! Znieczulenie nic przyjemnego ale dzięki temu zobaczycie swoje dziecko zaraz po wyciągnięciu i będziecie mogły je pocałować a to najcudowniejszy jest moment!
Zreszta pamiętajcie SN to tez "nic przyjemnego" [emoji12]
 

Ja miałam tak ostatnie tygodnie, ale wlasnie zaaktualizowalam kilka dni temu i mam powiadomienia




74703e3kkwoaumma.png
[/QUOTE]
U nie na razie nic nie pomogło... Trudno... I tak zaglądam na forum bo wiem że jesteście super aktywne[emoji1]

010ikw7ip2lmrcv3.png
[/QUOTE]
 
Justynka trzymam kciuki za Twoją babcię.

Suelen cały czas o Was myślę, musi być dobrze!!!

A ja dziś ostatni dzień w pracy przed świetami, do środy mam wreszcie wolne... Szkoda, że pogoda paskudna sie zapowiada. Pozdrawiam Was cieplutko ze szkoły [emoji6]

 
Też jestem tego zdania co @yoohoosek nie ma dobrego rozwiązania, i CC i SN są do bani... Może macie jakieś inne propozycje...[emoji39]
Może by tak tata urodził dla odmiany...A ja nawet będę tak dobra i postoje z boku na sali porodowej[emoji39]
A tak poważnie to osobiście wolę SN i mam nadzieję że tak mi się uda urodzić... Wprawdzie CC nigdy nie miałam ale inne zabiegi chirurgiczne już tak i jestem straszna panikara w sensie że bardzo cackam się z raną. Na zasadzie nie dotykać nie ruszać niech się dobrze wygoi najlepiej przez rok... więc nie wiem kto by się moimi brzdacami zajmował po CC [emoji23]

010ikw7ip2lmrcv3.png
[/QUOTE]
 
Co do znieczulenia ja miałam do cc podpajęczynówkowe, gruba jestem, ale dobry anestezjolog poradzi sobie z takim "problemem" :)
Szkoda, że po takim znieczuleniu trzeba tak długo leżeć plackiem, po porodzie sn od razu można tulic maluszka i w ogóle wstawać (jak jest siła heh) - m.in. dlatego tak bardzo chciałabym teraz vbac




74703e3kkwoaumma.png

Ja wlasnie nie wiem jak to jest. Ja miałam cc i teraz tez będę mieć w szpitalu który pionizację po ok 4 godz. Wiec jak masz planowaną cesarkę (czyli do godz 12-13 jesteś po) to 17-18 stajesz na nogi, idziesz pod prysznic i z zagryzionym zębami zajmujesz sie dzieckiem (Ew ktoś ci pomaga). Ponoć im dłużej sie leży tym gorzej pózniej wrocic "do formy".
Jak miałam zabieg na kolano w takim znieczuleniu to kazali mi leżeć 24h i powiem, że pomimo baaaaardzo silnych leków pbólowych wstanie to był koszmar. I przez długi czas nie mogłam sobie poradzić z migrenami ktore ponoć były skutkiem ubocznym znieczulenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Krew pępowinowa, hmmm troszkę o tym czytaliśmy i za każdym razem była o tym mowa na warsztatach, ale my, po dluższych przemyśleniach, nie zdecydujemy sie.

 
Też jestem tego zdania co @yoohoosek nie ma dobrego rozwiązania, i CC i SN są do bani... Może macie jakieś inne propozycje...[emoji39]
Może by tak tata urodził dla odmiany...A ja nawet będę tak dobra i postoje z boku na sali porodowej[emoji39]
A tak poważnie to osobiście wolę SN i mam nadzieję że tak mi się uda urodzić... Wprawdzie CC nigdy nie miałam ale inne zabiegi chirurgiczne już tak i jestem straszna panikara w sensie że bardzo cackam się z raną. Na zasadzie nie dotykać nie ruszać niech się dobrze wygoi najlepiej przez rok... więc nie wiem kto by się moimi brzdacami zajmował po CC [emoji23]

010ikw7ip2lmrcv3.png
[/QUOTE]

O tak tak! Moze jeszcze medycyna wymyśli coś cudownego do czerwca- idziesz spać wieczorem rano budzisz sie z noworodziem przy cycuszku. Nic nie boli, nagle nie masz brzucha i możesz w końcu skakać, biegać, siedzieć i schylać sie [emoji16][emoji16]
To by było cuuuuuudowne!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama

O tak tak! Moze jeszcze medycyna wymyśli coś cudownego do czerwca- idziesz spać wieczorem rano budzisz sie z noworodziem przy cycuszku. Nic nie boli, nagle nie masz brzucha i możesz w końcu skakać, biegać, siedzieć i schylać sie [emoji16][emoji16]
To by było cuuuuuudowne!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom[/QUOTE]


Oby...[emoji1] [emoji1] [emoji1]
Ale mnie robawiłaś...
Jak będzie referendum w tej sprawie to jestem na tak...

010ikw7ip2lmrcv3.png
[/QUOTE]
 
Do góry