reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Ja wlasnie nie wiem jak to jest. Ja miałam cc i teraz tez będę mieć w szpitalu który pionizację po ok 4 godz. Wiec jak masz planowaną cesarkę (czyli do godz 12-13 jesteś po) to 17-18 stajesz na nogi, idziesz pod prysznic i z zagryzionym zębami zajmujesz sie dzieckiem (Ew ktoś ci pomaga). Ponoć im dłużej sie leży tym gorzej pózniej wrocic "do formy".
Jak miałam zabieg na kolano w takim znieczuleniu to kazali mi leżeć 24h i powiem, że pomimo baaaaardzo silnych leków pbólowych wstanie to był koszmar. I przez długi czas nie mogłam sobie poradzić z migrenami ktore ponoć były skutkiem ubocznym znieczulenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

O widzisz, ja z kolei "wiem", że pionizacja po min. 8h a najlepiej 12 - wtedy mniejsze ryzyko zespołu popunkcyjnego... i weź tu człowieku bądź mądry ;)
Ja miałam cc wieczorem, dokładnie o 20:33 wyjęli Nikosia :) i pionizowali mnie rano. Najpierw położne pomogły usiąść - bardzo mi się kręciło w głowie. Dostałam śniadanie i potem pomogły mi wstac. Potem już sama wstawalam lub w asyście męża - ale wolałam sama by w nocy sobie potrafić poradzić bez niego ;) ale opieka nad synkiem była dla mnie bardzo trudna, bolało, a moja sprawność pozostawiała wiele do życzenia.




74703e3kkwoaumma.png
 
reklama
Dziewczyny rarunku . Dzis 30 tydz 3 dzien. Synek ma rozyczke. Bylam szczepiona . Jutro mam do lekarza. Mam sie czym martwic ? [emoji33][emoji33][emoji33]
 
Ja mialam cesarke o 23 i o 13 nastepnego dnia mnie podniesli. Nie pozwolili wczesniej, ale pozniej juz chodzilam bez problemu. Najgorsze dla mnie bylo podnoszenie sie i wysokie lozka w szpitalu ;/ a teraz wlasnie najbardziej obawiam sie tego zespolu popunkcyjnego. Mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok po znieczuleniu..
 
Dziewczyny rarunku . Dzis 30 tydz 3 dzien. Synek ma rozyczke. Bylam szczepiona . Jutro mam do lekarza. Mam sie czym martwic ? [emoji33][emoji33][emoji33]

Robiłaś na początku ciazy przeciwciała? Mój lekarz to kontrolował i ja mam odporność. Poszukaj wyników, sprawdź kartę ciazy (jeśli miałaś robione powinnaś mieć wpisane)
Nie panikuj przede wszystkim! Zrób badania krwi.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
a u mnie w szpitalu pionizjacja po min. 12h. położna mówiła że jak ona jest na dyżurze ( jeśli nie urodze wcześniej, tylko na planowej cc to ona bd) to mam leżeć 24h.Zeby uniknąć tego zespołu...
Moja mama w sierpniu miała zabieg usunięcia szyjki macicy o ok. 12 i pionizowali ją ok. 9 rano nast. dnia.

w57vyx8dubspq12k.png
 
No widzicie, dlatego nie wiem do końca jak z ta pionizacja jest faktycznie. Ja po tych 4-5 godz wstawałam a łzy leciały po policzkach, ale z każda kolejną godz było coraz lepiej.
I bardzo sie cieszę ze szpital w którym rodzę ma dla "pocesarkowych" automatyczne łóżka- masz pilota, obracasz sie na bok, podnosisz górną cześć łóżka, obniżasz całe lozko i tylko siup zrzucasz nogi. Po pierwszym cc takich udogodnień nie było wiec po drugim poczułam różnice!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Po SN wstaje się i zajmuje dzieckiem i to jest świetne. Nie chciałabym , żeby jakąś obca babka robiła to za mnie. Współczuje tych cc.

My nie pobieramy krwi pępowinowej. Też myślę, że gdyby to był super lek wszędzie by pobierali taką krew a potem pomagali innym.

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
reklama
Do góry