reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
A nam się akurat zaczyna zapieprz bo otwarcie sezonu wakacyjnego jest i generalnie męża będę miała w nocy i w ciągu dnia może na posiłkach ;)

No, ale jak daliśmy rade ostatnio to teraz też damy :)


7u223e3kwboc3bjp.png
 
Ja nawet na porodówce codziennie brałam prysznic, goliłam nogi i myłam włosy. Wiadomo, że dziecko budzi w nocy i chce się spać , ale wszystko da się ogarnąć. Tym bardziej, że z noworodkiem wystarczy krótki spacerek a dalej można odpoczywać.

A co do faceta ogarniętego i kobiety zaniedbanej to.. Ja czasem nie mam na nic siły i mój mąż ogarnia i nawet prasuje mi ubranie przed wyjściem. Czy pastuje buty. Nie chodzi o to , że jest moim parobkiem i go wykorzystuje, bo zdarza się to bardzo rzadko. Po prostu w gorszych chwilach wspiera mnie. Ja jego też wspieram, gdy choruje, albo ma zły czas. A skoro ten facet miał czas żeby o siebie zadbać to mógł też pomóc swojej żonie , żeby nie wyglądała jak gówn. .

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
Ja uważam, ze jeśli chodzi o jakies wyjścia, szczególnie te większe to para powinna byc podobnie ubrana, w sensie odświętności. Skoro ja dżinsy i sweterek to on nie moze koszula i pantofle. I na odwrót. Wtedy jakos ta różnica nie razi. W przypadku tego lekarza mogło tez byc tak, ze on pracuje w garniaku i musi byc wypucowany, a żonę i dziecko podrzuca po drodze do lekarza. Tak więc nie oceniajmy ludzi po pozorach. Najważniejsze to pilnować swojego podwórka. A inne kobietę jak chcą to niech się zaniedbują, przynajmniej nie ma dla mnie zagrożenia na mieście [emoji12]


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
Pojadę teraz czymś mocno plytkim i infantylnym ale wczoraj mijalam dwie świeżo upieczone matki- od razu powiedziałam do koleżanki, ze jak będę w takim stanie to ma mnie pie*****ac w łeb. bardziej zaniedbane niż nie wiem 70 letnie babcie, którym "już nie zalezy" :/
Oooo ja dokładnie to samo powiedziałam moim przyjaciółom!! Nie ma mowy! Nie zaniedbam sie żeby wygladać jak montrum :). Niewazne jako rozmiar, wazne zeby wygladac schludnie :)

 
Ja jestem zdana praktycznie tylko na siebie. Mąż od niechcenia pobawi się z dzieckiem lub coś zrobi jak mu powtórzę enty raz.
Zawsze mówię że ja mam dwójkę dzieci do opieki, w sumie od czerwca trójkę . I jak pomyślę co będzie właśnie wtedy to...

Hubert 18.02.2015
Wiktoria termin 04.06.2017
 
Ja nawet na porodówce codziennie brałam prysznic, goliłam nogi i myłam włosy. Wiadomo, że dziecko budzi w nocy i chce się spać , ale wszystko da się ogarnąć. Tym bardziej, że z noworodkiem wystarczy krótki spacerek a dalej można odpoczywać.

A co do faceta ogarniętego i kobiety zaniedbanej to.. Ja czasem nie mam na nic siły i mój mąż ogarnia i nawet prasuje mi ubranie przed wyjściem. Czy pastuje buty. Nie chodzi o to , że jest moim parobkiem i go wykorzystuje, bo zdarza się to bardzo rzadko. Po prostu w gorszych chwilach wspiera mnie. Ja jego też wspieram, gdy choruje, albo ma zły czas. A skoro ten facet miał czas żeby o siebie zadbać to mógł też pomóc swojej żonie , żeby nie wyglądała jak gówn. .

f2w3rjjgwqepia0h.png
Oczywiscie. Wyprac, uprasowac czy nawet oddac do pralni. Wsparcie i jeszcze raz wsparcie. Myslenie o tej drugiej osobie...
Ja na szczescie naleze do osob, ktore wolą sie nie wyspac,nie zjesc a wyjsc o czasie i byc ,,ogarnieta"

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Ja generalnie nie lubię oceniać ludzi po wyglądzie bo często może to nie zależeć od nich samych. Rozumiem,że często matki nie mają wsparcia lub nie ma kto się dzieckiem zająć by kobieta miała trochę czasu dla siebie. No ale bądźmy szczerzy pewnie nie odwazyłybyście się wyjść brudne na miasto.

Dobrze,że mam wspaniałego męża,który bardzo pomaga i nie boi się damskich zajęć. Pierwszy trymestr myl ciągle naczynia bo ja miałam odruch wymiotny mimo iż siedział 10 godzin w pracy.
Nie straszne Mu prasowanie,pranie,mycie naczyń,gotowanie czy jazda po zakupy. Jedynie mówi,że sprzątać lepiej żeby tego nie robił bo nie za dobrze potrafi,ale ogólnie prace domowe dla niego nie są problemem.
Jesteśmy zgrani,więc myślę,że przy dziecku również będzie ok.
Do tego mama mieszka dwa domy dalej a obok ciotka ,więc na pewno będą często by pomóc. Do tego lato,jakoś lepiej jest mi się wtedy ogarnąć.
 
reklama
BTW jak Wasi mężowie reagują do tej pory na Waszą ciążę?
Mój przytył tyle co ja! :eek:
Do tego wcina ogórki kiszone i słodycze. :D
 
Do góry