Natalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2016
- Postów
- 6 269
Nic się tym nie przejmuj mój jest z wieku usg 19 t 1 d a nie tak jak na suwaczku a poza tym dziewczyny już pisały o normalnych rozbieżnościach na tym etapie [emoji4]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nic się tym nie przejmuj mój jest z wieku usg 19 t 1 d a nie tak jak na suwaczku a poza tym dziewczyny już pisały o normalnych rozbieżnościach na tym etapie [emoji4]
A co do planów dzisiejszych to o 18 idę z koleżanką do kina na Sztukę kochania biografie Michaliny Wislockiej
A ja z tych bardzo ciepłych kąpieli nie jestem w stanie zrezygnować... od początku ciąży... uwieeelbiam wyleguwac się w ciepłej wannie z bombelkami
Jezu dziewczyny jestem tak obzarta że pekne...mam nadzieję że mąż wraca z pracy i spędzimy sobotę przed tv... chociaz z drugiej strony poszlabym gdzies pochwalila sie brzuszkiem ostatnio w pracy idac korytarzem uswiadomilam sobie ze to juz 5 msc a ja wiekszosc czasu sie zamartwiam... zamiast sie cieszyc... ehhh tez tak macie ?
A wy jakie plany na dziś?
Ooo widzisz ja mam poduszke do.siedzenia sensoryczna ! Mi.ciężko przyzwyczaić sie do tego bólu , bo przy każdym ruchu roli, wstaje boli itp. A że duzo sie ruszam to jest to uciążliweBoli boliale już się nauczyłam z tym żyć Jak już bardzo bardzo cierpię to kupiłam piłkę taka duża do fitnessu i ona pomaga mi przy tych bólach. To samo ja mam straszne problemy z kręgosłupem zawsze miałam a teraz przy zmęczeniu nie mogę wytrzymać na krzyż szczególnie i piłka też mi łagodzi ból
Super gratulacjeMy już po badaniu. Nadal synek waży 450gram [emoji7]. wszystkie parametry idealne poza jednym które jest na górnej granicy normy i mamy obserwować
Szyjka i macica też ok. ułżyło mi
Nie. Ja jak na siebie to jestem zadziwiająco spokojna.
Chyba to dlatego, że w poprzedniej ciąży stale się zamartwiałam i nic dobrego to nie dało. Dodatkowo mam synka przewlekle chorego i tyle nerwow i stresu co przeżyłam to tylko z mężem wiemy. Dzięki temu teraz nie zamartwiam się pierdolami, ani nie wyszukuję problemów - wiem co jest tak na prawdę ważne (dla mnie oczywiście, innych nie oceniam bo każdy ma swoje priorytety i doświadczenia) i mając tyle na głowie nie dokładam sobie. Jeśli coś będzie nie tak to wtedy się będę martwić. O dziwo jestem teraz duzo spokojniejsza, sama się sobie dziwię, bo wczesniej byłam o 180stopni inna.
Co do planów to bylismy dzisiaj rodzinnie na kulkach, lodach i frytkach było super, a teraz objedzona zdycham na kanapie i czytam co tu na forum heh