reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Spakowałam się na tip top, tak myślę :) przynajmniej mam wszystko z listy, którą szpital umieścił na swojej stronie. Jak coś to mąż mi będzie dowoził potrzebne rzeczy.

Byłam dziś na krótkim spacerze i tak sobie pomyślałam, że jest mi tak bardzo dobrze i będzie mi tego brzuszka brakowało :-D

Ostatnio na wizycie powiedziałam do lekarza " panie doktorze, jestem w szoku, że to tak szybko zleciało, to już 35 tydzień, zaraz poród ", a on na to " proszę pani, jestem w szoku, że mi życie tak szybko zleciało " :-D :-D :-D
 
reklama
U mnie tez dzisiaj pracowicie! Ale mieszkanko blyszczy, zakupy zrobione, obiad tez byl :) i zupe na jutro ugotowalam. Ale nie szczawiowa niestety- nie wiem gdzie kupic:( wyszla kalafiorowa. A teraz odpoczywamy i czekamy na tesciowa, bo miala juz byc a autobus 2h opoznienia mial. I to polski bus co rzadko sie zdarza. Milego wieczoru!:)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
U mnie tez wysprzatane, nawet za pranie ubran sie zabralam, sprzed ciazy na po ciazy ;) i ubranek 68 ;) jutro mamusia przyjezdza :)
Maz wrocil z pracy i siedzimy. Jeszcze we dwoje... ;)

w57v9jcgnqknki9s.png


gannlbet1trgqk1m.png
 
Drugi dzień intensywnych wrażeń u mnie. Wczoraj cały dzień gdzieś chodziłam i jak padlam tak w nocy wstałam tylko raz. Dzisiaj z m. byliśmy u znajomych w warszawie (ponad 200 km zrobione ) później do wieczora na działce. M sobie kosił trawke a ja działałam przy grilu. Nie wiedzialam ze gril potrafi tak człowieka zmeczyc. Nogi jak balony mam! W życiu nie sądziłam ze nogi miga tak spuchnac.

Jeszcze kolo południa coś na wkladce widzialam a teraz już nic nie ma. Nadal się zastanawiam czy to nie krew z badania. Skurcze jakies od czasu do czasu mam. Dzisiaj na działce nawet parę po kolei mialam I wszystkie bolace jak na okres.

Jutro mamy z m jechać do jego brata na weekend i się zastanawiam czy jechać czy nie. Niby jakby coś się zaczęło dziać to od nich do szpitala mam jakieś 60 km wiec spokojnie bym dotarła. Jak myślicie? Ale chyba jednak się wybierzemy bo jakbym miała siedzieć w domu to non stop bym myslala tylko o porodzie.

 
Kurcze u mnie caly dzien parcie na pecherz strasznie to męczące..Nie wiem czy to moze początek akcji czy tylko przesadzilam z aktywnoscią.Nie wiem jak u was ale im mniej sie ruszam tym gorzej sie czuje a jezeli jestem aktywna to jest dobrze.Najgorzej jest jak sie poloze wtedy kregosłup tak boli ze nie moge sie przewrocic na druga strone
 
Kurcze u mnie caly dzien parcie na pecherz strasznie to męczące..Nie wiem czy to moze początek akcji czy tylko przesadzilam z aktywnoscią.Nie wiem jak u was ale im mniej sie ruszam tym gorzej sie czuje a jezeli jestem aktywna to jest dobrze.Najgorzej jest jak sie poloze wtedy kregosłup tak boli ze nie moge sie przewrocic na druga strone
Ja tak dzis mialam w wannie. Polozylam sie i ... nie moglam sie ruszyc. Kregoslup. Z wielkim bolem udalo mi sie jakos przewrocic na bok. Taki maly hipek ;)
A z ta aktywnoscia to fakt. Jak chodzilam do pracy i musialam sie ruszac jako tsko to moglsm wszystko. Od dwoch tygodni... jest ciezko. Meczy mnie najmniejsza czynnosc. Ale moze to tez zasluga ,,starszej ciazy" ?
w57v9jcgnqknki9s.png


gannlbet1trgqk1m.png
 
Kurcze u mnie caly dzien parcie na pecherz strasznie to męczące..Nie wiem czy to moze początek akcji czy tylko przesadzilam z aktywnoscią.Nie wiem jak u was ale im mniej sie ruszam tym gorzej sie czuje a jezeli jestem aktywna to jest dobrze.Najgorzej jest jak sie poloze wtedy kregosłup tak boli ze nie moge sie przewrocic na druga strone
Mam to samo wlasnie... jak sie położę to te plecy i brzuch bardziej daja o sobie znac a z kolei jak za dlugo cos porobie to brzuch robi sie twardy jak kamień i bolec zaczyna z tego spiecia. [emoji20]
 
Kurcze u mnie caly dzien parcie na pecherz strasznie to męczące..Nie wiem czy to moze początek akcji czy tylko przesadzilam z aktywnoscią.Nie wiem jak u was ale im mniej sie ruszam tym gorzej sie czuje a jezeli jestem aktywna to jest dobrze.Najgorzej jest jak sie poloze wtedy kregosłup tak boli ze nie moge sie przewrocic na druga strone

U mnie totalnie nie ma zasady, wczoraj mogłam góry przenosić, ganiałam za Małą na palcu zabaw i mówię sobie huraaa odżyłam, ale na koniec dnia kręgosłup odmawiał już posłuszeństwa.
Dziś pół dnia leżałyśmy, i mnie i Młodą pogoda dobiła i co? Leżę i kwiczę, bo jeszcze nie wiadomo z czego rwanie brzucha... mam kryzys, chcę już urodzić ;( A od niedzieli skończony 37... niech się dzieje co chce!!! To się pożaliłam [emoji39]


p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png
 
Mam to samo wlasnie... jak sie położę to te plecy i brzuch bardziej daja o sobie znac a z kolei jak za dlugo cos porobie to brzuch robi sie twardy jak kamień i bolec zaczyna z tego spiecia. [emoji20]
No to ja wlasnie leze teraz na plecach bo mi najwygodniej. Gorzej jest ze wstawaniem bo cala miednica boli. Ale brzuch sie przestal spinac... [emoji35]

w57v9jcgnqknki9s.png


gannlbet1trgqk1m.png
 
reklama
Do góry