reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Miałam ze 4 regularne skurcze, pooszlam do wanny i na razie cisza. Zobaczymy. Nospy nie biorę a Mąż już wstukal dojazd do szpitala w nawigację ;)
Uhuhu, może to jeszcze nie to. Który to u Ciebie 37/38t?
Na wszelki wypadek życzę powodzenia [emoji14]

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Miałam ze 4 regularne skurcze, pooszlam do wanny i na razie cisza. Zobaczymy. Nospy nie biorę a Mąż już wstukal dojazd do szpitala w nawigację ;)
Heheh ja miałam 2 takie bardzo mocne i dzwoniłam do M. żeby w razie co to odbierał to teraz dzwoni co 30 min i pyta czy aby napewno to były tylko przepowiadające [emoji23][emoji23]
Powodzenia w razie W. !

w57vyx8dubspq12k.png
 
Ja też mam skurcze od czasu do czasu, ale to takie wiecie, trochę trzymają i koniec. Pomału macica sobie trenuje.
Często też przy ruchach małego brzuch mi twardnieje i mam wrażenie skurczu.
Martwi mnie tylko to moje spojenie, boli coraz bardziej - tzn. daje radę funkcjonować jeszcze w miarę normalnie, ale przewracanie z boku na bok potrafi wybudzić, jak ubieram spodnie to łzy w oczach stają, ciężko mi chodzić :/ mam nadzieję, że to nic takiego, w I ciąży nie miałam czegoś takiego




74703e3kkwoaumma.png
 
Ja też mam skurcze od czasu do czasu, ale to takie wiecie, trochę trzymają i koniec. Pomału macica sobie trenuje.
Często też przy ruchach małego brzuch mi twardnieje i mam wrażenie skurczu.
Martwi mnie tylko to moje spojenie, boli coraz bardziej - tzn. daje radę funkcjonować jeszcze w miarę normalnie, ale przewracanie z boku na bok potrafi wybudzić, jak ubieram spodnie to łzy w oczach stają, ciężko mi chodzić :/ mam nadzieję, że to nic takiego, w I ciąży nie miałam czegoś takiego




74703e3kkwoaumma.png
Ja mam tak samo. To spojenie boli mnie od polowy ciąży, nawet wtedy do ortopedy poszłam bo dla mnie to nowość. Skurcze też wczoraj 3godziny już są prawie codziennie a w poprzednich miałam raz po stosunku przez kilka godzin i tak samo dzień przed porodem a tak nawet nie wiedziałam że są takie ćwiczebne a teraz to już norma.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też mam skurcze od czasu do czasu, ale to takie wiecie, trochę trzymają i koniec. Pomału macica sobie trenuje.
Często też przy ruchach małego brzuch mi twardnieje i mam wrażenie skurczu.
Martwi mnie tylko to moje spojenie, boli coraz bardziej - tzn. daje radę funkcjonować jeszcze w miarę normalnie, ale przewracanie z boku na bok potrafi wybudzić, jak ubieram spodnie to łzy w oczach stają, ciężko mi chodzić :/ mam nadzieję, że to nic takiego, w I ciąży nie miałam czegoś takiego




74703e3kkwoaumma.png
Tez mam tak..i tez pierwszy raz..pierwsze pare krokow jak wstane z lozka to jakis koszmar

 
reklama
Dołączam do klubu bolącego spojenia. Ból jest jeszcze znosny (nie krzyczę i nie płaczę), ale martwi mnie jego w miarę stały charakter. Nie że się przeforsuje czy coś, ale boli jak chodzę, stoję, siedzę, a od wczoraj czasem nawet jak leżę :/ W pierwszej ciazy bolalo tylko po dlugim chodzeniu. Dobrze ze juz w srode wizyta to zapytam o to.

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Do góry