reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

reklama
Witam was dziewczyny, ja nadal w szpitalu. Ale wszystko w porządku. Jutro prawdopodobnie do domku. Małemu odechciało się wychodzić na świat :) skurcze ustąpiły :)

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
Łobuziak :) to dobrze, mama sobie jeszcze trochę odpocznie:)

3jgxskjox8hy3b2y.png
 
Ufff ulżyło mi [emoji23] już myślałam że że mną coś nie tak bo w sumie nie pamiętam jak to było w poprzednich ciążach. Cieszą mnie ubranka, wyprawka ale nie mam typowego syndromu wicia gniazda no i chyba muszę zobaczyć tą małą istotkę [emoji4] mam nadzieję że nie będę miała wrażenia przy wyjściu ze szpitala że zabrałam komuś dziecko [emoji23]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam was dziewczyny, ja nadal w szpitalu. Ale wszystko w porządku. Jutro prawdopodobnie do domku. Małemu odechciało się wychodzić na świat :) skurcze ustąpiły :)

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
No proszę, próba generalna pierwsza klasa [emoji23]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Majka, Dziewczyny ja też tak mam. Niby wiem, że tam w środku jest dziecko ze moje ale tak to do mnie nie dociera jakoś nie umiem sobie tego tak zmaterializowac. Powiązać tego wielkiego ruszajacego się brzucha z dzieckiem. Glaszcze brzuch czasem ale jakoś tak nie umiem się przemoc jak niektóre dziewczyny nie mówię do niego jakoś tak nie do końca to do mnie dociera. Mówią, że to faceci tak mają ze dopiero jak dziecko się pojawi to są w stanie się otworzyc. Ale mojemu to jakoś łatwiej przychodzi. Ja np. mówię : " czuje jakby obcy mi z brzucha jakąś cześć wystawiał" a mój: " nie mów tak to malutka nożka naszego dzidziusia". I tak sama nie wiem. Ale powiem wam, że od kilku dni czuje się jakby za chwilę miała jakąś niespodzianke dostać. No nie wiem takie uczucie jak tuż przed wyjazdem na upragnione wakacje albo jak w oczekiwaniu na prezent. Takie oczekiwanie pomieszane z nicierpliwoscia i uczuciem ze coś cudownego się stanie. Nie wiem jak to opisać. Poród chyba już blisko.
 
Ja tam czuje, ze to nasz dzidziutek, ze ona tam jest ale nie umiem sobie wyobrazic jak to bedzie wygladalo jak Ona juz bedzie :) ze co, ze nie bede mogla lezec ile chce ? Ze bedzie ta mala istota ode mnie zalezna ? Ze beze mnie nie zrobi nic ? To Jest dla mnie dziwne ;)

w57v9jcgnqknki9s.png
 
Ja tam czuje, ze to nasz dzidziutek, ze ona tam jest ale nie umiem sobie wyobrazic jak to bedzie wygladalo jak Ona juz bedzie :) ze co, ze nie bede mogla lezec ile chce ? Ze bedzie ta mala istota ode mnie zalezna ? Ze beze mnie nie zrobi nic ? To Jest dla mnie dziwne ;)

w57v9jcgnqknki9s.png
Oj nie bedziesz mogla juz tak leniuchowac;) ale ja przyznam, ze te chwile ciszy i spokoju sa duzo cenniejsze niz przedtem. Bardziej sie nimi delektuje;) i to jest takie fajne uczucie wiedziec, ze Twoj Maluch spi w pokoju obok i mozesz isc i pocalowac mala glowke;) dla mnie to bylo takie wow*
 
Ufff ulżyło mi [emoji23] już myślałam że że mną coś nie tak bo w sumie nie pamiętam jak to było w poprzednich ciążach. Cieszą mnie ubranka, wyprawka ale nie mam typowego syndromu wicia gniazda no i chyba muszę zobaczyć tą małą istotkę [emoji4] mam nadzieję że nie będę miała wrażenia przy wyjściu ze szpitala że zabrałam komuś dziecko [emoji23]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
Mam dokladnie tak samo. Pierwszej coreczce nadalismy imie tydzien po porodzie. Musielismy ja " poczuc, powachac" ;) i dopiero wtedy sie zmaterializowala ( jakkolwiek glupio to brzmi:))!
 
reklama
Jestem po wizycie. Usg robiła ta profesjonalna babka i mały nadal młodszy, teraz wypada na 26 centyl, ostatnio był na 50... mowila, że do obserwacji i co 2tyg. natomiast z wynikiem szlam do tej co była ostatnio (co sie tak motała) i ona stwierdziła, że nie muszę przyjeżdzać na kontrole tylko mam isc do swojego lekarza i najwyżej on znowu mnie do nich skieruje jak uzna, że to konieczne. A jak nie skieruje to do niego częściej na usg z doplerem (badać przepływy) Czyli nie jest źle, ale tak w pełni odetchnąć nie dadzą człowiekowi... jestem już po rozmowie ze swoim ginekologiem, za tydzień idę do niego.




74703e3kkwoaumma.png
 
Do góry