reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Bellax samych sukcesów na dorosłej ścieżce życia [emoji8]
Cymera wszystkiego co najlepsze [emoji8]
Obydwu Wam szybkiego i bezbolesnego porodu i kochanych zdrowych Maluszków [emoji6]

16udskjopmtfyunf.png
 
reklama
Cymera a dziś najlepszego dla Ciebie :)

Łóżeczko turystyczne-bardzo polecam, faktycznie są różne rodzaje. Myśmy decydowali się na kojec w momencie, kiedy Mała była już raczkująco-stawiająca, więc nie zależało nam na regulacji poziomu, lecz na tym by sama z niego mogła z czasem wychodzić (jest otwierane na zamek). Ale tak jak już któraś mama pisała, obowiązkowo dokupić normalny materac, bo ten z kojca jest koszmarny dla pleców takiego Malca.
Plus, że jak są Robaczki rzucające się w nocy, to krzywdy sobie nie zrobią ;)

Przykładowo jak przyszło teraz do remontu nasza zmuszona jest spać właśnie w kojcu... chociaż od dawna ma swoją sofkę. Jednak czuje się w nim jak w jakimś królestwie, bo kładzie sobie do niego masę zabawek i udaje, że to jej dom [emoji16]W zasadzie nie wiem czy są jakieś minusy takiego rozwiązania. Urlopy, wyjazdy do rodziców, zawsze z kojcem.

A my mamy w domu b... na kółkach, w piątek pan zaczął równać ściany w pokoju dziewczynek, więc nasza przestrzeń do poruszania mocno się ograniczała. My dostajemy szału (przez wieczny bałagan), Mała nie umie się odnaleźć bo śpi u nas w pokoju, więc przez 2 dnia staraliśmy się być wszędzie tylko nie tu...
A licznik pokazał, że znów o te 7 dni bliżej do porodu. Szybko kończymy remont (oksymoron, bo to dopiero początek zmian) i zaczynam myśleć o torbie do szpitala [emoji16]

A jutro wizyta u dentysty i przy okazji zaliczę rutynowe badania krwi [emoji85]Nie znoszę tego (dentysty), ale wiem, że tak samo jak po 1.ciąży traciłam włosy i moje zęby dostały mocno po pupie, tak teraz próbuję dla swojego dobra wyleczyć wszystko co się da... przy okazji włosy też szprycuję, by może jednak wypadło ich mniej [emoji854]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Najlepsze życzenia dla obchodzacych urodziny!
U mnie znów aktywna niedziela. Gotowalam obiad a nawet dwa bo mężowi lazanie a tesciom rosol i mięsko. A sama jadłam i jedno i drugie [emoji6]po południu poszlam do kościoła a potem do lidla i Rossmanna. Spotkałam się z przyjaciółką i trochę poplotkowalysmy. Wróciłam nakarmilam psa, wykapalam się i leżę czekam na męża. W tym tygodniu strasznie dawało mi w kość to spojenie. Już rozumiem co to za ból. Jako rano było w miarę to po wystaniu sie przy garach czy olataniu po schodach po południu już padałam a w nocy szłam z płaczem do wc bo dojść nie moglam... wczoraj lezalam prawie cały dzień i dziś jest o wiele lżej zobaczymy jak w nocy. Jedyna więc nadzieja w odpoczynku. W środę wizyta już się doczekać nie mogę. Ogolnie ostatnio jakoś humor mi nie dopisuje, wszyscy wokół mnie denerwują, ciężko mi się ogarnąć z tymi obiadami na tyle osób i ciągle jestem spiaca i zmęczona. Myślałam że poprawa pogody jakoś na mnie wpłynie ale jednak jeszcze nie czuję wiosny! [emoji16]

p19ucsqv6rf79f3c.png
 
sto lat Cymera:))

ja bardzo często jestem u rodziców, bo mam troche skomplikowana sytuacje rodzinna i po urodzeniu malej przez chwile nawet tam mieszkaliśmy i mala spala wtedy od urodzenia w gondoli, później w łóżeczku turystycznym tylko z tym podwieszanym pietrem i tak jak dziewczyny mówiły bez takiego łóżeczka to ciągle kombinowanie a tak co wyjazd to do bagażnika mało miejsca zajmuje a zawsze bez problemu mala spi:) z reszta nadal ma u babci rozstawione i jak czasem wypadnie drzemka czy nocleg to nadal w nim sypia:) materac bardzo twardy ald rozmiar jest taki jak standardowego łóżeczka wiec do ogarnięcia. A i te łóżeczka tez maja wyjście otwierane na suwak także całkowicie do polecenia:)
 
reklama
Do góry