Czerwcowe mamy 2017

[Arya88]

Bellax mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Ja spac nie mogę, a o 4 pobudka. Tak się stresuję tą wizytą, że chyba jeszcze niczym się tak nie stresowałam - tzn. przed narkozą synka jedynie.

 

[Suelen]

Musze sie wygadac bo nosi mnie [emoji35]

Czy tylko ja mam dosyc dobrych rad? Krakania jak to mi dzieci dadza popalic, ze to, iz moj maz dwa razy chodzi na silownie czy rowerki to sie skonczy, ja moge pomazyc o moim jumpingu. Zla butelke wybralam, najgorsza na rynku, dzieci beda kolkowac od niej..... zaraz zaczne krzyczec.
I to moj wlasny ojciec z zona nr 4 , z ktora ma dziecko nr 5.

To sie wygadalam wam.

 

[FasOlki]

Musze sie wygadac bo nosi mnie [emoji35]

Czy tylko ja mam dosyc dobrych rad? Krakania jak to mi dzieci dadza popalic, ze to, iz moj maz dwa razy chodzi na silownie czy rowerki to sie skonczy, ja moge pomazyc o moim jumpingu. Zla butelke wybralam, najgorsza na rynku, dzieci beda kolkowac od niej..... zaraz zaczne krzyczec.
I to moj wlasny ojciec z zona nr 4 , z ktora ma dziecko nr 5.

To sie wygadalam wam.

Ehhhh... zawsze sie ktos znajdzie kto ma duuuzo za duzo do powiedzenia. Moj brat z zona tez sie smieja, jak mowie ze bede cwiczyc po porodzie, jak mowimy ze bedziemy gdzies jezdzic itp itd, to sie glupkowato podsmiechuja ze tak sobie planujemy a zobaczymy jak to jest :/ ja uwazam ze dobra organizacja i wszystko jest do zrobienia) a oni bez dzieci byli leniuchami, to teraz w ogole im sie wydaje ze z dwojka to juz maja przerabne. A my z mezem wiecznie cos robimy, gdzies jezdzimy, jestesmy aktywni i na pewno nie zmienimy sie teraz w cieple kluchy, ktore ida spac razem z dzieckiem o 20 i ktore tylko siedza w domu bo sa zmeczone.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Suelen]

Ehhhh... zawsze sie ktos znajdzie kto ma duuuzo za duzo do powiedzenia. Moj brat z zona tez sie smieja, jak mowie ze bede cwiczyc po porodzie, jak mowimy ze bedziemy gdzies jezdzic itp itd, to sie glupkowato podsmiechuja ze tak sobie planujemy a zobaczymy jak to jest :/ ja uwazam ze dobra organizacja i wszystko jest do zrobienia) a oni bez dzieci byli leniuchami, to teraz w ogole im sie wydaje ze z dwojka to juz maja przerabne. A my z mezem wiecznie cos robimy, gdzies jezdzimy, jestesmy aktywni i na pewno nie zmienimy sie teraz w cieple kluchy, ktore ida spac razem z dzieckiem o 20 i ktore tylko siedza w domu bo sa zmeczone.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ale ja juz mam jedno dziecko. Poradzilismy sobie, wychodzilismy k robilismy to lubimy, mlody nigdy nie byl problemem. Duzo jezdzimy, zwiedzamy itp. A teraz po prostu to chyba przywiaza mi kule u nogi. Ciagle "teraz sie wam skonczy" , "teraz to zobaczycie"... dzis powiedzialam, ze nie mam ochoty z nim rozmawiac.

On mnie smie pouczac w wychowaniu [emoji35][emoji35][emoji35]

 

[gaya11]

Hej, ale naskrobałyście Bo tak sobie myślę,że Ci co nie mają jeszcze dzieci są najmądrzejsi w każdej dziedzinie wychowania. Ja też poradziłam sobie z dwójką spokojnie, teraz będzie trzeci łobuz no i super ,już się nie mogę doczekać.

Któraś pisała,że puchnie na dole, też mam tak czasami ale wtedy do wyra i przechodzi

 

[Zając Czerwcowy]

Bellax123 i jak ? Kurcze nie martw sie :* dobrze ze masz wizyte :*
Co do urodzin. Slabo ale co zrobisz... jeszcze nie raz nasze dzieciątki nam pokrzyzuja plany

 

[Zając Czerwcowy]

Ja do mojego mówię, że chce mieć poród już za sobą, a on natomiast wręcz delektuje się życiem póki jesteśmy we dwoje i ciągle powtarza, że ten moment i tak nadejdzie, ale nie ma się do czego spieszyć. Także mąż chodzi 3-4 razy w tygodniu na siłownię na kilka godzin, śpi ile może, bo jak twierdzi już niedługo to się skończy.

No wlasnie. To i tak nadejdzie. Stanie sie nie mamy wyboru musimy zaakceptowac
A nasze porody beda mile i przyjemne i bezbolesne i nawet sie nie spocimy [emoji23]

 

[gaya11]

No wlasnie. To i tak nadejdzie. Stanie sie nie mamy wyboru musimy zaakceptowac
A nasze porody beda mile i przyjemne i bezbolesne i nawet sie nie spocimy [emoji23]

Optymistka

 

[Zając Czerwcowy]

Musze sie wygadac bo nosi mnie [emoji35]

Czy tylko ja mam dosyc dobrych rad? Krakania jak to mi dzieci dadza popalic, ze to, iz moj maz dwa razy chodzi na silownie czy rowerki to sie skonczy, ja moge pomazyc o moim jumpingu. Zla butelke wybralam, najgorsza na rynku, dzieci beda kolkowac od niej..... zaraz zaczne krzyczec.
I to moj wlasny ojciec z zona nr 4 , z ktora ma dziecko nr 5.

To sie wygadalam wam.

Taaa dobre rady sa najlepsze... u mnie ostatnio kolega z pracy usiadl i 20 minut dawal rady a ja wcale o nie nie prosilam. O wozku ze xlandery sa ciezkie on mial. Mowie ze dostalismy wiec absolutnie nie wybrzydzam. O tym ze skoro to pierwsze dziecko w rodzinie to bedzie rozpieszczane bo jego bylo. Chcialam zapytac czy sie zali czy sie chwali na koniec zapytal czy potrzebuje jeszcze jakis rad... [emoji85]

 

[Heda]

Taaa dobre rady sa najlepsze... u mnie ostatnio kolega z pracy usiadl i 20 minut dawal rady a ja wcale o nie nie prosilam. O wozku ze xlandery sa ciezkie on mial. Mowie ze dostalismy wiec absolutnie nie wybrzydzam. O tym ze skoro to pierwsze dziecko w rodzinie to bedzie rozpieszczane bo jego bylo. Chcialam zapytac czy sie zali czy sie chwali na koniec zapytal czy potrzebuje jeszcze jakis rad... [emoji85]

Tak... Jednej rady... Jak unikać ludzi dających rady...