reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

A miałaś robione oba badania na tym samym sprzęcie o przez tego samego lekarza?


oar8pg4n1kii9v0d.png
nie i tylko tym się pocieszam. Tylko że margines błędu chyba nie jest aż tak duży [emoji21]. za 3 tyg się okaże -pójdę na kolejne usg na ten sam sprzęt co dziś, więc będzie wiadomo czy dzidzia faktycznie rośnie skokowo, czy różnie pomierzyli.

w57vyx8dubspq12k.png
 
reklama
nie i tylko tym się pocieszam. Tylko że margines błędu chyba nie jest aż tak duży [emoji21]. za 3 tyg się okaże -pójdę na kolejne usg na ten sam sprzęt co dziś, więc będzie wiadomo czy dzidzia faktycznie rośnie skokowo, czy różnie pomierzyli.

w57vyx8dubspq12k.png

To sie nie przejmuj. Porównaj następnym razem.


oar8pg4n1kii9v0d.png
 
Dziewczyny dziś robiłam kolejne badania moczu i krwi , bo w środę ginek i te ketony dalej są :( I jest ich więcej:( A może ja za mało jednak jem? Inne parametry moczu oky. Morfologia też w miarę oky, tylko limfocyty mam obniżone:(
Takie coś znalazłam na necie:
Ciała ketonowe w moczu w przebiegu cukrzycy są następstwem braku wrażliwości tkanek na insulinę oraz niemożności wykorzystania glukozy jako źródła energii.

Ketony w moczu mogą pojawić się przejściowo także z powodu:

  • diety o niskiej zawartości węglowodanów,
  • unikania posiłku przed snem,
  • częstych wymiotów towarzyszących początkowemu okresowi ciąży (ketony w moczu na początku ciąży),
  • intensywnemu wysiłkowi fizycznemu,
  • gorączce.
  • przedłużającego się, wyczerpującego wysiłku fizycznego;
  • głodzenia się;
  • diety wysokotłuszczowej;
  • źle kontrolowanej lub nieleczonej cukrzycy;

    Ketony w moczu w ciąży – profilaktyka i leczenie
    Aby nie doprowadzić do wystąpienia ketonów w moczu, a także by doraźnie je wyeliminować, należy przestrzegać kilku zasad:
    • jeść regularne posiłki, a tym samym dostarczać organizmowi stałe dawki glukozy (aby nie musiał korzystać z tłuszczów do produkcji energii),
    • zjadać małą kolację po 22,
    • wypijać duże ilości wody i innych płynów (aby wypłukiwać ketony),
    • nie odchudzać się! – będziesz miała na to czas po ciąży

 
Takie coś znalazłam na necie:
Ciała ketonowe w moczu w przebiegu cukrzycy są następstwem braku wrażliwości tkanek na insulinę oraz niemożności wykorzystania glukozy jako źródła energii.

Ketony w moczu mogą pojawić się przejściowo także z powodu:

  • diety o niskiej zawartości węglowodanów,
  • unikania posiłku przed snem,
  • częstych wymiotów towarzyszących początkowemu okresowi ciąży (ketony w moczu na początku ciąży),
  • intensywnemu wysiłkowi fizycznemu,
  • gorączce.
  • przedłużającego się, wyczerpującego wysiłku fizycznego;
  • głodzenia się;
  • diety wysokotłuszczowej;
  • źle kontrolowanej lub nieleczonej cukrzycy;

    Ketony w moczu w ciąży – profilaktyka i leczenie
    Aby nie doprowadzić do wystąpienia ketonów w moczu, a także by doraźnie je wyeliminować, należy przestrzegać kilku zasad:
    • jeść regularne posiłki, a tym samym dostarczać organizmowi stałe dawki glukozy (aby nie musiał korzystać z tłuszczów do produkcji energii),
    • zjadać małą kolację po 22,
    • wypijać duże ilości wody i innych płynów (aby wypłukiwać ketony),
    • nie odchudzać się! – będziesz miała na to czas po ciąży

Też to znalazłam. Mi się wydaję,że jem nieregularnie,przerwy pomiędzy posiłkami są zbyt długie i tu może tkwić problem.Muszę się zmusić do częstszych posiłków.
Co do cukrzycy to nie ma jak u mnie stwierdzić, bo obciążenie dwa razy nie przeszłam :oops:
 
Bo ludzie nie mysla... no ten dziad tak mnie wkurzyl... nie dosc ze wpycha sie po bulki, jakiejs dziewczynie odep hnal koszyk a ten koszyk we mnie. Przemilczalam bo w pore go zlapalam. Ale jak wychodzil, odwraca sie i nie patrzy gdzie lezie tylko lapami sie rozpycha a leb w koszyku i patrzy na ,,upolowane" bulki to opier&#^#am az milo. Chyba zrzuce zakupy na meza... albk weekendowo bedziemy robic razem na caly tydzien. Bo o tej godzinie w sklepach to tragizm...
A kolejki swoja droga... ale to juz wiekszej kultury od ludzi trzeba wymagac...
A poszlam glownie po cytryne bo jutro pije ;) napoj bogiń ;)

p19u9jcg81ehxczt.png
Ja mam jeszcze tydzien na zlapanie sil[emoji6] drugi raz to samo to ju zbyt wiele

 
reklama
Do góry