Bo ludzie nie mysla... no ten dziad tak mnie wkurzyl... nie dosc ze wpycha sie po bulki, jakiejs dziewczynie odep hnal koszyk a ten koszyk we mnie. Przemilczalam bo w pore go zlapalam. Ale jak wychodzil, odwraca sie i nie patrzy gdzie lezie tylko lapami sie rozpycha a leb w koszyku i patrzy na ,,upolowane" bulki to opier&#^#am az milo. Chyba zrzuce zakupy na meza... albk weekendowo bedziemy robic razem na caly tydzien. Bo o tej godzinie w sklepach to tragizm...
A kolejki swoja droga... ale to juz wiekszej kultury od ludzi trzeba wymagac...
A poszlam glownie po cytryne bo jutro pije
napoj bogiń