U mnie w nocy już 1 pielgrzymka do toalety już jest, w ciągu dnia mam podobnie z ciągłym lataniem
Zając, a kiedy Ty wybierasz się na zasłużony odpoczynek? Mi zostały oficjalnie 2 dni siedzenia w biurze, od poniedziałku będę rozliczać się z zadań, ale już w domku i w czasie dla mnie dogodnym. Mam cicha nadzieję, że za 2 tygodnie będę mogła nacieszyć się moja córka na tyle ile siły mi pozwolą bez zaglądania do komputera! Aż mnie ogarnia miły dreszczyk emocji
nie ważne że będę siedziała na pupie w domu, ważne ze w końcu wezmę się konkretnie za przygotowania dla naszego nowszego członka rodziny
))