Kacprysiowo
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2017
- Postów
- 3 251
Gagatka witam koleżankę z ADHD. Ja też jestem jego posiadaczka i dla mnie nie pracowanie i oszczędzając tryb życia to coś upierdliwego. Ale różnica jest taka że ja mam synka więc za bardzo pozycji horyzontalnej nie przyjmuje aczkolwiek nie nadwyrezam się wcale i dużo potęguje. U mnie na więzadła sprawdził się magnez rewelacyjnie. Na podbrzusze nospa i luteina, a spojenie póki co opuściło. Też skończyłam pracować z powodu więzadeł, bólu spojenia lonowego bólu porbrzusza bo mnie powichrowalo. Ledwo wstałam od biurka.
Co do cc ja też je miałam i nie wspominam go źle, pionizowali mnie po 6 h.
Bałam się znieczulenia w kręgosłup a wogole go nie poczułam. Blizna, jest tak nisko i niezbyt widoczna.
Nie będę ściemniala że jest cud miód orzeszki malinki, bo nap..ier... jak jasna cholere przez kilka dni. Najgorzej wstać z lozka! Ale chyba każda znajdzie patent by bolało mniej, ja spuszczalam nogi a dopiero potem próbowałam się stoczyć. Chodzisz zgieta w pół jak stara babcina. Ale u mnie długo ten stan nie trwał i po kilku dniach byłam jak młody Bóg. Teraz też będę miała cc i liczę na to że będzie łatwiej tak mówią, że przy kolejnych cc jest dużo lepiej.
Dbaj o siebie, pomagaj sobie lekami by ta szyjka długo wytrzymała. Do pracy zdążysz wrócić a dziecko nie dostanie drugiej szansy. Mi jak powiedział ostatnio o "konsystencja szyjki jakby inna" to byłam tak osrana, że teraz na wizycie miałam zawał dopóki nie powiedział "szyjka długa i zamknięta" odetchnelam. Młody właśnie mnie kopie a ja marzę o tym by posiedzial jeszcze dwa miesiące.
Co do cc ja też je miałam i nie wspominam go źle, pionizowali mnie po 6 h.
Bałam się znieczulenia w kręgosłup a wogole go nie poczułam. Blizna, jest tak nisko i niezbyt widoczna.
Nie będę ściemniala że jest cud miód orzeszki malinki, bo nap..ier... jak jasna cholere przez kilka dni. Najgorzej wstać z lozka! Ale chyba każda znajdzie patent by bolało mniej, ja spuszczalam nogi a dopiero potem próbowałam się stoczyć. Chodzisz zgieta w pół jak stara babcina. Ale u mnie długo ten stan nie trwał i po kilku dniach byłam jak młody Bóg. Teraz też będę miała cc i liczę na to że będzie łatwiej tak mówią, że przy kolejnych cc jest dużo lepiej.
Dbaj o siebie, pomagaj sobie lekami by ta szyjka długo wytrzymała. Do pracy zdążysz wrócić a dziecko nie dostanie drugiej szansy. Mi jak powiedział ostatnio o "konsystencja szyjki jakby inna" to byłam tak osrana, że teraz na wizycie miałam zawał dopóki nie powiedział "szyjka długa i zamknięta" odetchnelam. Młody właśnie mnie kopie a ja marzę o tym by posiedzial jeszcze dwa miesiące.