reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Bardzo zależy mi na vbac, czyli porodzie naturalnym po cesarce. Odpukać nie ma przeciwwskazań póki co, także lekarz jest jak najbardziej za taką opcją :)


7u223e3kwboc3bjp.png
Ok ;)
 
reklama
U mnie w rodzinie są 2 takie co mysla że laktacja jest zależna od ilości tkanki tłuszczowej w piersiach ,wiem że to głupie ale mam takie marzenie żeby karmić tylko cyckiem i żeby im mina zrzedła (one praktycznie nie karmiły) więc czytam dużo różnych poradników i oglądam filmiki na YT, żeby później nie gadać takich farmazonów.
To wg nich ja powinnam zalac sie mlekiem bo cycki mi o 2 rozmiary urosly... [emoji23]

p19u9jcg81ehxczt.png
 
U mnie na temat laktacji nikt nie rozmawiał ,ale nie ma się co przejmować "dobrymi doradcami"
Ja też chcę karmić piersią,będzie lato i o wiele wygodniej będzie wyciągnąć pierś spod bluzki niż szykować butelkę.

Ciekawi mnie tylko czy wszystko mi nie wycieknie do porodu bo czasem leje się ze mnie że ho ho. :D

Czy wszystkie macie wyciek siary?
Mi wycieka ale jak scisne.

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Mi siara cieknie i to praktycznie non stop ściągam biustonosz a on od środka ma wkładki laktacyjne całe mokre chociaż ja noc nie czuje kładę się spać leje się budzę się rano...i plamy na przescieradle jak śpię w biustonoszu to strasznie mnie swędzi skóra a mam taki sportowy

f2w3rjjgvkjhkndh.png
 
Arya super decyzja. Jeśli nie ma przeciwwskazań to warto próbować SN. Ja trochę się boję, bo już wiem jak to bóli, ale chcę przeżyć jeszcze raz moment gdy dziecko sekundę po tym jak było w brzuszku ląduje u mnie ma piersi i wydaje pierwszy dźwięk. Otwiera oczka i po raz pierwszy patrzy na mnie.... Mogę śmiało powiedzieć że to najpiękniejsze chwile w życiu. [emoji23]

Wy o KP a ja czuję coraz większą niechęć [emoji22] nie wiem jak przełamać ten opór. Umysł podpowiada że to ważne, że powinnam karmić piersią, ale jak pomyślę że mam przechodzić to samo co poprzednio to najchętniej od razu dałabym butelkę..... I czuje się z tym okropnie [emoji21]

thgfikgneziy9g6d.png
 
U mnie też nic nie kapie.
Tylko biust mega mi urósł i pod jedną piersią zaczęły się dwa małe rozstępy... aż się boję co będzie dalej [emoji21] smaruję się od 4 miesiąca - Pharmaceris i olej lniany, ale to faktycznie zależy od skóry [emoji54]
Ale mąż powtarza, że jestem piękna!

0d1yhqvkorvfo1vd.png

U mnie pojawiło się kilka rozstępów pod spodem piersi. Urosły na samym początku ciąży,gdy jeszcze nie smarowałam skóry moim specyfikiem. Teraz gdy smaruje i tak tworzą się nowe,ale tylko wtedy gdy jeśli swędzi mnie skóra i nie posmaruje się niczym.

Ale to zadziwiające bo od kąd się smaruje te rozstępy,które pojawiły się na początku już jakby zniknęły :szok: czyli skóra produkuje mi rozstępy a krem je "niszczy"
oby tak dalej ,oczywiście na piersiach bo na brzuchu tego nie chce:hmm:
 
Arya super decyzja. Jeśli nie ma przeciwwskazań to warto próbować SN. Ja trochę się boję, bo już wiem jak to bóli, ale chcę przeżyć jeszcze raz moment gdy dziecko sekundę po tym jak było w brzuszku ląduje u mnie ma piersi i wydaje pierwszy dźwięk. Otwiera oczka i po raz pierwszy patrzy na mnie.... Mogę śmiało powiedzieć że to najpiękniejsze chwile w życiu. [emoji23]

Wy o KP a ja czuję coraz większą niechęć [emoji22] nie wiem jak przełamać ten opór. Umysł podpowiada że to ważne, że powinnam karmić piersią, ale jak pomyślę że mam przechodzić to samo co poprzednio to najchętniej od razu dałabym butelkę..... I czuje się z tym okropnie [emoji21]

thgfikgneziy9g6d.png

Ja się trochę boję, że będzie jak ostatnio, czyli wiele godzin męczarni by na koniec było cięcie... ale z drugiej strony wiem, że to i tak lepsze dla maluszka niż cięcie na zimno (mówię o sytuacji gdy nie ma wskazań do takiego cięcia).
Oby tylko akcja sama się zaczęła i Marcelek był dobrze ułożony.

Co do karmienia to po porodzie zdecydujesz, nie martw się na zapas. Pamiętaj, że dużo jest w naszej głowie. Podejdź do tego na luzie, jak będzie ci ciężko to przejdziesz na butelkę i tyle. Bez presji :)


7u223e3kwboc3bjp.png
 
Dokładnie , bez presji. Dasz radę to będziesz kp a jeśli nie to nie będziesz a dziecko tak czy siak będzie najedzone i szczęśliwe. Najważniejsza jest miłość a nie sposób karmienia. I zawsze możesz się skonsultować z doradcą laktacyjnym.

Tak samo uważam na ten temat jak dziecko ląduje na brzuchu. To najpiękniejsza chwila życia.

f2w3rjjgwqepia0h.png
 
reklama
Arya super decyzja. Jeśli nie ma przeciwwskazań to warto próbować SN. Ja trochę się boję, bo już wiem jak to bóli, ale chcę przeżyć jeszcze raz moment gdy dziecko sekundę po tym jak było w brzuszku ląduje u mnie ma piersi i wydaje pierwszy dźwięk. Otwiera oczka i po raz pierwszy patrzy na mnie.... Mogę śmiało powiedzieć że to najpiękniejsze chwile w życiu. [emoji23]

Wy o KP a ja czuję coraz większą niechęć [emoji22] nie wiem jak przełamać ten opór. Umysł podpowiada że to ważne, że powinnam karmić piersią, ale jak pomyślę że mam przechodzić to samo co poprzednio to najchętniej od razu dałabym butelkę..... I czuje się z tym okropnie [emoji21]

thgfikgneziy9g6d.png
Ja tez sie poddalam raz..2 mialam rope w macicy i 6 tyg leczenia wiec samo mleko zaniklo i....tak zaluje..[emoji52]

Starsza ma alergie a moglaby nie moec gdyby nie to ze sie poddalam..bardzo zaluje ze sie nie udalo i mam mega motywacje by sie teraz starac !!!

 
Do góry