Cześć, dziewczyny! Wróciliśmy z zimowiska, było świetnie [emoji4]
Myślę, że z tą płcią nie jest tak łatwo, czasem po prostu nie widać. Podobno w niektórych krajach w ogóle nie mówią płci, bo jeśli się gin pomyli to rodzice idą do sądu!
A ja ostatnio przeglądałam plan porodu i tam pytają czy zgadzam się na chwyt Kristellera i zabieg Credego. Pierwszego nie chcę absolutnie. A od Credego też podobno się odchodzi. Jak było u was? Miałyście te zabiegi przy poprzednich porodach? Czy rzeczywiście mogę z nich zrezygnować?