reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Hej Dziewczyny
Chyba nie dam rady Was nadrobic. Ja wlasnie po przeprowadzce. Boże! Co to za ulga nie wchodzic na 4 pietro...
Poza tym chyba wszystko ok...
Tylko kregoslup boli...

nzjdskjoiienufcs.png


km5scwa1f5jn9xfj.png
 
reklama
Dziewczyny któraś z Was posiada może pralko-suszarkę lub ktos ze znajomych ma ? Potrzebuje opini bo mam mętlik w głowie :( zaczęłam ,,ogarniac, mieszkanie tak żebyśmy sie w czwórkę pomiescili na 40m :/ . Mielismy kupic cos większego ,ale chyba jeszcze ze dwa lata musimy pomieszkac w tym co mamy :/ musze dokupic szafe i.komode wieksza przez co nie bede miała miejsca na dużą suszarke na ubrania. Ostanio cały czas mysle czy nie zmienic pralki właśnie na pralko-suszarke żeby chociaż te grubsze ubrania nie musiały suszyc sie na mieszkaniu, tylko ze nikt wśród moich znajomych niema 2w1 :/ maja odzielnie suszarke i chwała ,ale jak.to jest z pralką :/
na temat suszenia prania wiem co nieco . Mam male mieszkanie , bez balkonu i dodatkowo u nas w Irlandii jest duza wilgoć .Ja susze pranie w mikro łazience na suszarce , do łazienki wsadziłam odwilżacz powietrza ( ciągnie tyle prądu co dwie żarówki ) dodatkowo tak delikatnie puszcza cieple powietrze , pranie przez noc wysuszone , ręczniki i bluzy schną 2 dni . Pralko suszarki nie polecam , bo efekt jest mizerny , strasznie długo to trwa a o rachunkach za prąd nawet nie wspomnę .Mi się marzy suszarka bębnowa ale miejsca nie mam .
 
Kempu- mamaginekolog często mówi na instagramowych livach, że w dzisiejszych czasach się już nie ocenia łożyska na stopnie. Tylko mierzy się przepływy . Jeśli lekarz tak robi i łożysko ma duży stopień to i tak nie warto się tym przejmować.

Motylek- jeśli pralko- suszarka to najlepiej zainwestować w cos dobrego. Moja mama ma taką Bosh "Wash and dry" płaciła jakiś czas temu 4tys. I powiem szczerze , że zazdroszę razy milion. Pięknie pierze i suszy . To jest super opcja , bo np. Pościel jest w takim stanie , że nie trzeba jej praować a ubrania też od razu układa w szafy i tylko przed wyjściem przeprasowywuje w miarę potrzeby. A u mnie to wygląda tak, że pomimo iż prasuje wszystko jak leci to przed wyjściem i tak trzeba przprasować, bo coś się zagnie.


f2w3rjjgwqepia0h.png
 
A ja dzisiaj u lekarza byłam.
Dalej macica twarda , mam leżeć. Juz nie wiedzą co mi dać. Chcieli dołożyć tabletki uspokajające ale mam niedocisnienie więc odpada .
Cieszę się bo mimo skurczy i tej macicy moja szyjka jest piękna długa ma 44mm [emoji16]
 
Suelen ja również trzymam za Was kciuki, musi być dobrze!! Dawaj znać koniecznie !

Kempu i Vanilia gratuluje udanych wizyt i zdrowych maluchów :)
 
Najpierw bylam na wywiadzie.
Pozniej pobranie krwii, jak z kaczki sposcili ze mnie ;)

Mialam badanie szyjka krotka i rozwarcie cm :(
Usg dopochwowo wskazalo, ze szyjka jeszcze poleciala do 17mm i zrobilo sie jakies wpuklenie. Jakby tego nie wykryto w pore to za tydzien porod by sie zaczal :(

Zrobiono mi usg przez brzuch. Dziewczynki dalej rosna, ale zaczynaja miec roznice w wadze (jedna 340g druga 470):/ jedna lezy poprzecznie druga miednicowo. One maja dwa lozyska nie powinno byc podjadania. Jedna cos slabo rosnie i chca sprawdzic jej lozysko dokladnie. Ale jan slabo w to wierze, bo 26.01 byly rowne.

Wymaz mi pobrano i czekamy. Przy badaniu pojawily sie skurcze wiec podlaczono mnie od razu pod kroplowki, wstac moge tylko do lazienki.



Suelen trzymam mocno za Was kciuki, bądź dobrej myśli. Jesteś w szpitalu lekarze wiedzą jak pomóc.

0d1y3e3kgrmge34s.png
 
Najpierw bylam na wywiadzie.
Pozniej pobranie krwii, jak z kaczki sposcili ze mnie ;)

Mialam badanie szyjka krotka i rozwarcie cm :(
Usg dopochwowo wskazalo, ze szyjka jeszcze poleciala do 17mm i zrobilo sie jakies wpuklenie. Jakby tego nie wykryto w pore to za tydzien porod by sie zaczal :(

Zrobiono mi usg przez brzuch. Dziewczynki dalej rosna, ale zaczynaja miec roznice w wadze (jedna 340g druga 470):/ jedna lezy poprzecznie druga miednicowo. One maja dwa lozyska nie powinno byc podjadania. Jedna cos slabo rosnie i chca sprawdzic jej lozysko dokladnie. Ale jan slabo w to wierze, bo 26.01 byly rowne.

Wymaz mi pobrano i czekamy. Przy badaniu pojawily sie skurcze wiec podlaczono mnie od razu pod kroplowki, wstac moge tylko do lazienki.



Oh kurcze. Naprawdę trzymam za ciebie kciuki cały czas jak za własną rodzinę. Będzie dobrze. Lepiej teraz ze to wykryli niż miałoby być za późno.
Dziewczyny ja już po badaniu :) Wszystkie parametry w normie, dzidziuś rośnie - waży 320 g.

No i okazało się, że chłopak, więc przełamuję passę dziewczyn z tego tygodnia :)
Gratuluję synka.
A ja dzisiaj u lekarza byłam.
Dalej macica twarda , mam leżeć. Juz nie wiedzą co mi dać. Chcieli dołożyć tabletki uspokajające ale mam niedocisnienie więc odpada .
Cieszę się bo mimo skurczy i tej macicy moja szyjka jest piękna długa ma 44mm [emoji16]
To tylko trzymać kciuki by z szyjka było wszystko w porządku. Moze potrzeba trochę czasu by leki zaczęły odpowiedni pomagać.

 
Hej Dziewczyny
Chyba nie dam rady Was nadrobic. Ja wlasnie po przeprowadzce. Boże! Co to za ulga nie wchodzic na 4 pietro...
Poza tym chyba wszystko ok...
Tylko kregoslup boli...

nzjdskjoiienufcs.png


km5scwa1f5jn9xfj.png
I ja muszę zacząć się pakować, wprawdzie daleko się nie wybieram tylko zmieniam piętro ale jednak sporo tego. O od marca zaczynamy remont już się boję.

0d1y3e3kgrmge34s.png
 
reklama
Sulen bardzo mocno trzymam kciuki,będzie dobrze.Całe szczęście,że jesteście w szpitalu,przynajmniej wszystko kontrolują.
Kempu gratuluję synka[emoji1] , faktycznie jest wysyp u nas dziewczynek[emoji7] ,ale ja coś czuję,że to faktycznie u mnie może być chłopak[emoji12] Do środy już niedaleko.

oar8ugpjafqeooh5.png
 
Do góry