Czerwcowe mamy 2017

[tynka2506]

Dzisiaj jakaś okropna noc nie potrafiłam spać za to wstałam razem z mężem zjadłam śniadanie zrobiłam jadłospis na cały tydzień zaplanowałam dzisiejszy dzień i jakoś mam dobry humor .
Co do bólów ja tez je mam najczęściej Prawa strona pleców, wydaje mi się ze to przez skrzywienie kręgosłupa który teraz jest obciążony . Może jakieś masarze pomogą. Zapytaj w aptece o jakaś maść dozwolona dla kobiet w ciąży.
Jeśli chodzi o leżenie No niestety nie wyobrażam sobie ciągłego leżenia nawet jak jesteś sama w domu , właśnie do toalety trzeba wstać , ja się obwiniałam po pierwszym poronieniu ze może za mało odpoczywam wtedy ktoś mądry mi powiedział ze tam nie można jak bym leżała to to pewnie bym się obwiniała ze wstałam do toalety , niestety nie jesteśmy księżniczkami mimo ze czasem się tak zachowujemy , potrzebujemy czasem coś zrobić same nasi partnerzy musza iść do pracy a my musimy napić się wody dlatego musimy wstać. Oczywiście zachęcam do leżenia jeśli to konieczne ale nie piętnuje bo wiem jak wyglada życie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Monya81]

Dobry z nowym tygodniem.
Jeśli chodzi o kąpiele to i u nas tez bym krzyk niemiłosierny. Koleżanka poradziła mi, żebym zawsze podkarmiała Młodego przed kąpielą, a nie na głodniaka. No my właśnie karmienie po kąpieli praktykowaliśmy. I jak wprowadziłam tą zmianę to kąpiele stały się przyjemnością. Wiec jakby komuś pielucha nie pomogła to moze to [emoji3]

 

[mlodamama21]

To ja się dołaczam do tych co nie mają ochoty, ale ja nasluchałam o krwotokach, odklejonych łozyskach i śmierciach. Zakupy chyba zrobię po porodzie[emoji22]

Mlodamama- a może dziewczyny nie chciały źle . To pewne , że nikt nie zrozumie naszej sytuacji od nas samych. Dziewczynki nie chodzą do przedszkola? U mnie jest o tyle dobrze , że muszę małą odprowadzić albo przyprowadzić mąż ja zaprowadza albo odbiera w zależności od zmiany w pracy. Mała je w Przedszkolu obiad, śniadania i podwieczorki a w domu maz robi obiadokolacje. Sprząta w domu i jakoś leci. Zawsze możesz na zapas robić obiad, albo jakieś gotowe posiłki kupić np. Pyzy , kluski śląskie , pierogi itd. Dzieciom nic nie będzie przez takie jedzenie na Ty nie będziesz stała za garami.

Starsza zapisana ale raz..musze sama ja odwiezc bo maz wyjezdza do pracy i 4.50 nad ranem..a przedszkole konczy sie przed 13 a maz wraca po 16..

No i alergolog radzilla by ten rok odpuscic bo ma mega alergie na roztocza a tam misie firany i dywany i ciagle ma obduracje [emoji52]

 

[mlodamama21]

To ja się dołaczam do tych co nie mają ochoty, ale ja nasluchałam o krwotokach, odklejonych łozyskach i śmierciach. Zakupy chyba zrobię po porodzie[emoji22]

Mlodamama- a może dziewczyny nie chciały źle . To pewne , że nikt nie zrozumie naszej sytuacji od nas samych. Dziewczynki nie chodzą do przedszkola? U mnie jest o tyle dobrze , że muszę małą odprowadzić albo przyprowadzić mąż ja zaprowadza albo odbiera w zależności od zmiany w pracy. Mała je w Przedszkolu obiad, śniadania i podwieczorki a w domu maz robi obiadokolacje. Sprząta w domu i jakoś leci. Zawsze możesz na zapas robić obiad, albo jakieś gotowe posiłki kupić np. Pyzy , kluski śląskie , pierogi itd. Dzieciom nic nie będzie przez takie jedzenie na Ty nie będziesz stała za garami.

Co do jedzenia..bedzie bo starsza alegriczka..
Nie moze bialej maki a w tym przennego chleba i klusek
Kako
Miodu
Orzechow
Soi i nic co ma cos z soja
Mleka krowiego
Jaj
Marchwi
Jablka
I cytrusow
Ryb [emoji22][emoji22][emoji22]
Wiec kupne rzeczy zazwyczaj odpadaja..mamy ubogi asortyment

 

[Emkaa]

Co do jedzenia..bedzie bo starsza alegriczka..
Nie moze bialej maki a w tym przennego chleba i klusek
Kako
Miodu
Orzechow
Soi i nic co ma cos z soja
Mleka krowiego
Jaj
Marchwi
Jablka
I cytrusow
Ryb [emoji22][emoji22][emoji22]
Wiec kupne rzeczy zazwyczaj odpadaja..mamy ubogi asortyment

O matko to faktycznie.. Alergie ma całego. Może niech mąż wieczorem gotuje [emoji23][emoji16]

 

[mlodamama21]

O matko to faktycznie.. Alergie ma całego. Może niech mąż wieczorem gotuje [emoji23][emoji16]

Gotowal.wczoraj rosolek i pomoglam mu udka doprawic i wlozyc do piekarnika..na dzis zostalo to z glowy mam..

 

[Zając Czerwcowy]

A ja z innej beczki dziewczyny od soboty mam hmm nie bol, może skurcze na środku brzucha. Mam je od soboty. Nie są jakieś turbo bolesne ale odczuwalne. Jeszcze nie panikuje 6.02 mam wizytę. Chyba dotrzymam?
To te przepowiadajace?

 

[mlodamama21]

A ja z innej beczki dziewczyny od soboty mam hmm nie bol, może skurcze na środku brzucha. Mam je od soboty. Nie są jakieś turbo bolesne ale odczuwalne. Jeszcze nie panikuje 6.02 mam wizytę. Chyba dotrzymam?
To te przepowiadajace?

Jak nie bola i nie sa regularne to pewnie tak

 

[Emkaa]

A ja z innej beczki dziewczyny od soboty mam hmm nie bol, może skurcze na środku brzucha. Mam je od soboty. Nie są jakieś turbo bolesne ale odczuwalne. Jeszcze nie panikuje 6.02 mam wizytę. Chyba dotrzymam?
To te przepowiadajace?

Nie wiem jak wyglądają przpawiadajace, moje porodowe były inne. Napinał sie brzuch i było takie bęc, które powodowało, że nogi mi sztywniały, ale każda czuje inaczej . Moja mama mi opowiadała, że ją plecy bolałym i tak pulsacyjnie nie mogła tego ból znieść wiec pojechała do szpitala a oni, że rodzi i ma bóle z krzyża [emoji23][emoji38] .

 

[Zając Czerwcowy]

Hmmm no nie bola i nie są regularne wczoraj nie miałam. Dziś mam od rana ale tylko jak długo siedziałam w samochodzie.... hmmm no zobaczymy jak to się rozwinie